reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2010

reklama
Dzięki za info. Zupełnie zapomniałam, że już tydzień minął :-)

A na obiadek dziś serwuję spagetti. Pyszniutkie i szybkie :-)
nie ma za co-polecam sie na przyszlosc ;-):-) ps-u mnie juz tylko 5% zostalo :-)
mniam mniam -ja wrocilam do moich smakow pomidorowych sprzed ciazy i wszystko co z pomidorow powoduje u mnie zwis jezyka do pasa (a zwlaszcza spagetti :tak:)
 
ja pomidory i wszelkie potrawy z nich uwielbiam od zawsze, szczegolnie te gdzie dodane jest oregano, bazylia, czosnek i ser... mniam
a herbatke popijam czarna z sokiem malinowym, miodem, cytryna i imbirem na te ch...... przeziebienie, no i oczywiscie syrop z cebuli i tona czosnku!
 
Kurde chyba w sobote te papryczki zrobie bo mi smaka narobilyscie, a ta zapiekanka tez brzmii smakowicie;-)
U mnie dzisiaj ogorkowa n obiad, dawno nei bylo mniam mniam:-D:-D:-D
 
Ja właśnie zjadłam zapiekankę...ale nie za dużo w końcu na imprezę idziemy trzeba miejsce w brzuszku zostawić na słodkości:tak:
Dzięki za przepisy, na pewno skorzystam...:tak:
Teraz idę się już szykować i synka, który właśnie na nocniku siedzi, może coś wysiedzi, żeby później niespodzianki na urodzinach nie zrobił:-p A tak w ogóle pisałyście kiedyś o nocnikowaniu...więc ja to chyba jakaś wyrodna matka jestem ale mój synek na nocniku siedział od 7 miesiąca, a teraz jest na etapie wołania be do nocnika...ale na ogół spóźnia się:sorry:tak czy inaczej nocnik może się wcześniej przydać;-)
 
A ja dzisiaj poćwiczyłam salsę z płyty FITmama i teraz robię schab w sosie śmietanowym z pieczarkami. Coś mi się wydaje,że nadrobię te kalorie:baffled:
 
Jestem po fryzjerze ale mało się wyluzowałam bo laska miała się wyrobić do 12.30 a jej zeszło pół godz. dłużej więc ja zmartwiona jak na szpilkach siedziałam bo Emi o 13ej wraca:wściekła/y:Ale z obcięcia jestem zadowolona więc jest ok:-p

R.usałka brzuszek i owszem, "poswęduje" mnie czasami:tak:Nie ma mowy żeby go nie posmarować bo od razu się upomina:happy:

atabe piękne słonko, dzięki za nie:-)

keejt no to łóżko i pychoty czyli mleczko z miodkiem i czosnkiem:-Dto masz wizytę w poniedziałek?ja mam we wtorek;-)

ania_pestka gratki sukienki, czekam na zdjęcia:tak:

Vanilka z uwagi na bliski remont (w maju:-D) ja też leń pierwsza klasa;-)Najlepiej jak pisze atabe, zmienić mieszkanie jak się zabałagani:rofl2:

louise nam palaczkom to się teraz dodatkowo węch wyostrzył;-)

perla dla mnie pomidore jest amore:-)a jeszcze doprawione tym czym piszesz jako omasta czy sosik to palce lizać, przedwczoraj jadłam z makaronikiem:tak:

Na obiad mam ziemniory i kotlety z kurczaka - ale że ja za kotletami średnio więc dla siebie muszę coś wymyśleć innego:-(
 
Widzę, że porę obiadową mamy. Wczoraj M pyszne naleśniczki przygotował, które właśnie sobie odgrzałam, pychotka. Smacznego przy obiadkach.

A u mnie słoneczko za oknem się pojawiło, od razu optymizmem napawa, mogłoby z nami już zostać...
 
louise nam palaczkom to się teraz dodatkowo węch wyostrzył;-)

podpisuje sie pod tym rekami i nogami :tak::tak::tak: jak M wczoraj pijechal do sklepu to zapalil sobie podrodze i dlatego go dlugo nei bylo bo sie wietrzyl :-D:-D:-D ale jak usiadlam na przeciwko niego i ruszyl reka to ucieklam tak smierdzial :zawstydzona/y::-:)-( Moja babcia zawsze miala swietny wech nie do wytrzymania z nia bylo bo nie mozna uzywac przy niej zadnych perfum i uwazac jakie kwiaty sie jej daje bo od razu ja glowa boli a teraz mam wrazenie ze ona kompletnie stracila powonienie jak sie z nia porownam :zawstydzona/y:
 
reklama
a ja zrobiłam kotlety sojowe:happy:
tak jakoś tu spokojnie dzisiaj;-) sprzątacie pewnie i gotujecie:-D
 
Do góry