Nie zgodze się, ze nie ważne jaki fotelik, po to mają one przedział cenowy żeby gratyfikować ich bezpieczeństwo. Pasy to jest inna kwestia, równie ważna jak sam fotelik. Te dwie rzeczy poprostu powinny współgrać ze sobą.
Każdy kupi co chce, ale jak kogoś na auto stać to i na dobry fotelik powinno. Zresztą dla mnei to kwestia nie podlegajaca dyskuzji, m jest tego samego zdania więc u nas po problemie.
Co do używek, jesli jest pewno że fotelik nie brał udziału w zadnej kolicji (nie mówię o wypadku) to czemu nie, Sama rozważam taką opcję.
Każdy kupi co chce, ale jak kogoś na auto stać to i na dobry fotelik powinno. Zresztą dla mnei to kwestia nie podlegajaca dyskuzji, m jest tego samego zdania więc u nas po problemie.
Co do używek, jesli jest pewno że fotelik nie brał udziału w zadnej kolicji (nie mówię o wypadku) to czemu nie, Sama rozważam taką opcję.