koliber, moja narazie śpi w łóżeczku turystyczny, ale w domu będzia miała swoje stare, szebelkowe i już się boję jak będzie się tłukła o te szczeble. My akurat mamy to większe łóżeczko, z którego można zdjąć szebelki i zostaje 'dorosłe' łóżeczko. Powiem Ci, że mnie troche namawiasz, bo wygodniej by mi było gdyby spała w dużym łóżku, mogłabym się koło niej położyć gdy w nocy się przebudzi. Nie chcę wstawiać do niej żadnego fotela czy łóżka, ale nie chcę też nosić jej między pokojem a pokojem. Muszę to przemyśleć.
Dziś w nocy spała w majtach, jak się przebudziła posadziłam na nocnik, więc nie wiem czy w ogóle będę kładła coś pod prześcieradło. Najgorzej jest na dworze i gdy gdzieś idziemy, do łazienki nie dobiegniemy bo ona woła jak już jest na skraju wytrzymałości, a nocnik do torebki mi się nie mieści
niezle pocinasz z tymi konkursami, gratuluje nagród
optimistic, hahaha Bartek jest niezly, pierwsza miłość. Będziesz miała go czym zawstydzać na stare lata
kemyt, chłopaki niesamowicie podobni do Ciebie filmik super, tylko zdjęcia za szybko przeskakują, nie zdążyłam się napatrzeć;-) a nie napisałaś w końcu co z Twoimi placami? Wyszło coś na tym zdjęciu? Czy pisałaś, a nie zauwazyłam?
powiem Wam, że najprawdopodoniej przeprowadzamy się już we wtorek co do wykończenia, to mówiąc, że nie będę miała wszytskiego od razu chodziło mi, że resztę kupię po świętach. Sypialni nie robimy z własnego wyboru, być może będzie mi ten pokój potrzebny do innych celów, a spać można póki co w salonie.
zońku, ja myślę o tym mieszkaniu od roku, mam je dość dobrze przemyślane poza tym jestem taka, że nie lubie rozmyślać, wolę mieć wszytsko na już rety, lniane zasłony chyba bym zdechła hehe. A co tam u Zosiaka? Jakieś większe postępy? No chwal się coś
Emilka umie wstać z siadu bez trzymanki i schylić głowę do podłogi na wyprostowanych nogach (w celu zjedzenia ryżu preparowanego z basenu)
jutro idziemy do biblioteki na te zajęcia dla dzieci, ciekawa jestem jej reakcji. Ostatnio tak ładnie bawiła się z dziećmi, że miałam łzy w oczach, że jest taka mała a tak wiele już potrafi.
Dziś w nocy spała w majtach, jak się przebudziła posadziłam na nocnik, więc nie wiem czy w ogóle będę kładła coś pod prześcieradło. Najgorzej jest na dworze i gdy gdzieś idziemy, do łazienki nie dobiegniemy bo ona woła jak już jest na skraju wytrzymałości, a nocnik do torebki mi się nie mieści
niezle pocinasz z tymi konkursami, gratuluje nagród
optimistic, hahaha Bartek jest niezly, pierwsza miłość. Będziesz miała go czym zawstydzać na stare lata
kemyt, chłopaki niesamowicie podobni do Ciebie filmik super, tylko zdjęcia za szybko przeskakują, nie zdążyłam się napatrzeć;-) a nie napisałaś w końcu co z Twoimi placami? Wyszło coś na tym zdjęciu? Czy pisałaś, a nie zauwazyłam?
powiem Wam, że najprawdopodoniej przeprowadzamy się już we wtorek co do wykończenia, to mówiąc, że nie będę miała wszytskiego od razu chodziło mi, że resztę kupię po świętach. Sypialni nie robimy z własnego wyboru, być może będzie mi ten pokój potrzebny do innych celów, a spać można póki co w salonie.
zońku, ja myślę o tym mieszkaniu od roku, mam je dość dobrze przemyślane poza tym jestem taka, że nie lubie rozmyślać, wolę mieć wszytsko na już rety, lniane zasłony chyba bym zdechła hehe. A co tam u Zosiaka? Jakieś większe postępy? No chwal się coś
Emilka umie wstać z siadu bez trzymanki i schylić głowę do podłogi na wyprostowanych nogach (w celu zjedzenia ryżu preparowanego z basenu)
jutro idziemy do biblioteki na te zajęcia dla dzieci, ciekawa jestem jej reakcji. Ostatnio tak ładnie bawiła się z dziećmi, że miałam łzy w oczach, że jest taka mała a tak wiele już potrafi.
Ostatnia edycja: