reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
zdrowka, zdrówka!!!!!!!!!!!



Daria tez robi :tak:
Daria robi brzuszki i rowerek a jej mama, hmmmm :-p:cool::rofl2:

(...)
........
Właśnie zmierzyłam Julkę, od 2 urodzin urosła 4,5 cm:szok::szok: w 3 miesiące:szok:

:szok::szok:a zdradzisz ile Julia mierzy ?? juz jest 100 cm ??

Kasiu zdróweczka dla Martynki!!
Anikaa i dla Was ogromny buziak uzdrowiciel :tak:
Weronika dzisiaj jakoś podejrzanie kicha :dry: mam nadzieje,że nic sie z tego nie rozwinie



apropo może macie jakieś rady jak wytłumaczyc kolezance, ze jeśli jej syn ma "tylko " katar i kicha to tez może zarażać ??
same wiecie jaką Weronika ma niska otporność.
Tłumacze tłumacze ale to trafia jak grochem o ściane ehhh
dziękuje kochana za uzdrowiciela i wszystkim Wam za życzenia zdrowia też dziękuje ...trochę lepiej się Kuku czuje a ja jakos się tez trzymam ... tylko jakos się młody uwstecznia z sikaniem :confused::confused: ale moze to jakos z chorobą związane ??? no nie wiem...

my wstaliusmy standardowo 9:50 :sorry::sorry:
wiec wyspani, wczoraj posprzatałam wiec dzisiaj mam spokoj

losisko moje ma dzisiaj imieniny i z tej okazji sobote idziemy balowac, nasi znajomi otworzyli knajpke jazzowa , trzeba zobaczyc co to za lokal......

fajnie Ci fajnie...ja skolei niebawem bedę miała u siebie w miescie Jazz Jamboree (oczywiscie impreze towarzysząca ale tez na poziomie)

No to wszystkiego dobrego dla Łosiska kochanego :-D i udanej zabawy w sobotę, bo później to już nie będę miala mozliwości - jutro rano lecę :baffled::baffled::baffled:

no i zdrówka i STO LAT dla Panów Rafałów :tak:

Nie no maskara jakaś:no:Uwielbiam takie matki, co to dziecię łazi z dwa tygodnie z gilami po szyje, a ta szczęśliwa jeszcze prowadza je po gościach czy placach zabaw:wściekła/y::no:.
Czasami mam wrazenie, ze skoro tłumaczenie nie pomaga to chyba trzeba by jakiejś siły użyc:angry:(zrobić takiej kocówe i tyle:-p:sorry:)

dzisiejszy tekst mojego kierownika (ojciec 2 synów) "juz mam dosc tego chorowania chłopaków, co dzin rano musze kombinowac jak ich przemuscic do przedszkola z gilami do pasa ... " no coments



aaaaaaa powiem Wam tylko w kwestiach spania dobry tekst Kuby jak go wczoraj na noc usypiałam ( usypianie polega tylko na tym ze siedze przy łózeczku jak on usypia, czasem opowiadam mu bajki albo mówiy wierszyki, ale po pewnym czasie pada magiczne lowo "śpimy" i ja sie nie odzywam...) otóż zapadła juz cisza, juz młody wydaje mi się powoli odplywa w objecia Orfeusza gdy nagle podnosi się, siada i zwraca się do mnie, ni z teg ni z owego: "co chichac? " (przypis tłumacza: co słychac ?)...no i zdębiałam ...:sorry::-p:rofl2:
 
Czesc , dzis sie wziełam za robotę :-p wiec dlatego dopiero zaglądam :-)

babeczki a ja tak z innej beczki???
kiedy robiłyście ostatnio cytologie??
i czy myślałyście żeby sie zaszczepić na wirus HPV , który powoduje raka szyjki macicy??

ja właśnie wybieram sie do gina, miałam robioną cytologie rok temu a staram sie to robić co roku i właśnie zastanawiam sie nad ta szczepionka.....

Ja robiłam niedawno, przed zajsciem w ciążę z miesiac.

Kiedys czytałam o tej szczepionce. Wiem , ze bardzo droga :tak:

o rany felek, to mój też!!! A ja zupełnie zapomnialam! :szok:

hm... nawet nie mam jak wyjść żeby coś Mu kupić, będzie musiał się zadowolić buziaczkiem :sorry:

Ja tez chcę spać do 9:50!!!!!!!!!!!!! :crazy:

Gazelcia jak tam ? Zajscie na ziemię czy nadal chmurki ? :sorry::-p:happy:

Wszytskiego dobrego dla Rafałka.
Joasiowego z resztą oczywiscie tez :tak::tak::tak:

Taaaaa... jak wróciłam ze szpitala to się okazało, że moje dziecko również przeszło cudną odmianę. A wieczorem to cala seria nawoływań - Maciuś chce pić, trzeba przykryć nóżki, troszkę poprzytulać, mocno poprzytulać, pogłaskać.... I tak bez końca. W dzień też coraz trudniej mi Go ułożyć do spania. Jak przestanie spać w dzień to się załamię :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Opiekunke na cały etat a nie pół kochana :tak::tak::tak:

to ja sie już nie łapię......

JA tez :sorry::sorry::sorry: i to ładnych parę lat :-p

D
aaaaaaa powiem Wam tylko w kwestiach spania dobry tekst Kuby jak go wczoraj na noc usypiałam ( usypianie polega tylko na tym ze siedze przy łózeczku jak on usypia, czasem opowiadam mu bajki albo mówiy wierszyki, ale po pewnym czasie pada magiczne lowo "śpimy" i ja sie nie odzywam...) otóż zapadła juz cisza, juz młody wydaje mi się powoli odplywa w objecia Orfeusza gdy nagle podnosi się, siada i zwraca się do mnie, ni z teg ni z owego: "co chichac? " (przypis tłumacza: co słychac ?)...no i zdębiałam ...:sorry::-p:rofl2:

Ale jaja, mój robi bardzo podobne akcje. I powiem szczerze, ze wymiekam w takich momentach i nie jestem w stanie powstrzymac smiechu :-D:-D:-D
Wtedy rzucam się na niego i zaczyna się kotłowanie :-):-):-) sprawia mi to wielką radosc i przyjemnosc. Jakos ostatnio bardziej tesknie za maksem i bardziej umiem sie cieszyc tym czasem z nim :happy:

To pewnie wynika z tego, ze myślę o tym jak podziele ta miłość kiedy Marcelek sie urodzi i z tego ze teraz czesciej Michał go kapie i kładzie spać :happy:
 
Joasiu pytalaś o pokoje dla chłopców wczoraj a ja nie zdażyłam odpisac :-)
No wiec póki co Maks zostaje w swoim i Marcelek bedzie w tym środkowym :tak::tak::tak:
Chodz niania sugeruje mi zmiane pokoi :happy:
Ale nie wiem sama , myślę...:happy:
 
Moj gin wspominal o jakiejs refundacji wlasnie po nowym roku wiec czekamy :tak:
Cytologie robie czesto, oj czesto

Najlepsze życzenia dla Panów Rafałów

własnie tez o tym słyszałam wiec czekam rowniez :tak::tak:
dziekuje i przekaze....:-)

Joasiowego z resztą oczywiscie tez :tak::tak::tak:






JA tez :sorry::sorry::sorry: i to ładnych parę lat :-p


dzieki bardzo!!!



o ładnych...................stara babcia sie odezwała.....:sorry::sorry::laugh2::laugh2::happy::happy::eek::eek:
 
Joasiu pytalaś o pokoje dla chłopców wczoraj a ja nie zdażyłam odpisac :-)
No wiec póki co Maks zostaje w swoim i Marcelek bedzie w tym środkowym :tak::tak::tak:
Chodz niania sugeruje mi zmiane pokoi :happy:
Ale nie wiem sama , myślę...:happy:

no własnie tak sie zastanawiałam, bo w tym pokoju Maksiowym to dwoch łobuzow albo łobuziarskie rodzenstwo ( jeszcze licze na gabi ) jech chyba za mało miejsca.
Fajne ze ten srodkowy bedzie dla Maluszka, M bedzie miał blizej jak bedzie wstawał w nocy do Malucha hehe :sorry::sorry::sorry:
 
reklama
Do góry