nenius
Przyjaciółki 2008
Hej, hej gdzie jesteście???
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To jak, przyjeżdżacie po nosidełko??? ;-):-)Moja glizda też zaczyna dziś kichać, mam nadzieję, że tylko tak, bo w niedzielę jedziemy![]()
Kurcze ja mam od dwóch dni problem z Maćka spaniem w dzień. Normalnie za Chiny nie chce się położyć w dzień, drze się w niebogłosy i krzyczy "Maciuś chce być zmencony"Wczoraj pierwszy raz w życiu płakał tak, że normalnie potem przez 20 minut nim jeszcze rzucało. Jak on się nie wyśpi w dzień, to potem dostaje jakiegoś pierdolca normalnie i wytrzymać z nim się nie da. No i nie wiem, co mam robić - nie kłaść go spać czy go jakoś usypiać na siłę???
Zawsze tak super spał i zasypiał, a teraz nawet przed spaniem wieczornym ciągle stara się mnie naciągnąć, żebym jeszcze nie wychodziła z pokoju. "Jesce mamusiu posiedź z Maciusiem, jesce się Maciuś chce popsytulac z mamusią na foteliku, jesce chcem zobacyć kwiatuski w kuchni, jesce chcem dać buzi tatusiowi, jesce mnie pogłaskaj po pleckach... itp. itd." Kurna, co jest????????????? Kolejny kryzys???
Klaudia, rozumiem Twój bólU nas też ostatnio zaczęły się przeboje. Z tym, że problem nie tkwi w drzemce dziennej, Kornel ładnie zasypia, ile w nocnym buszowaniu
Od kilku dni młody budzi się około czwartej i albo przychodzi do nas albo wyniesiony z powrotem do siebie kręci się, gada do siebie, mruczy, a to nagle zawoła, że chce mleko. Dzisiaj kiedy go odniosłam do jego łóżka i przysnęłam zbudził mnie po chwili jakiś hałas. Poszłam do niego, a ten leży sobie na podłodze (konkretnie na puzlach piankowych) i oglądając sufit wali z nudów ręką po panelach
Nie wiem, może to wynika właśnie z tego, że dużo śpi w dzień (około 2- 2,5 godz.) i stąd te akcje..
my wstaliusmy standardowo 9:50
wiec wyspani, wczoraj posprzatałam wiec dzisiaj mam spokoj
losisko moje ma dzisiaj imieniny i z tej okazji sobote idziemy balowac, nasi znajomi otworzyli knajpke jazzowa , trzeba zobaczyc co to za lokal......
o rany felek, to mój też!!! A ja zupełnie zapomnialam!
hm... nawet nie mam jak wyjść żeby coś Mu kupić, będzie musiał się zadowolić buziaczkiem
Ja tez chcę spać do 9:50!!!!!!!!!!!!!![]()
Kurcze ja mam od dwóch dni problem z Maćka spaniem w dzień. Normalnie za Chiny nie chce się położyć w dzień, drze się w niebogłosy i krzyczy "Maciuś chce być zmencony"Wczoraj pierwszy raz w życiu płakał tak, że normalnie potem przez 20 minut nim jeszcze rzucało. Jak on się nie wyśpi w dzień, to potem dostaje jakiegoś pierdolca normalnie i wytrzymać z nim się nie da. No i nie wiem, co mam robić - nie kłaść go spać czy go jakoś usypiać na siłę???
Zawsze tak super spał i zasypiał, a teraz nawet przed spaniem wieczornym ciągle stara się mnie naciągnąć, żebym jeszcze nie wychodziła z pokoju. "Jesce mamusiu posiedź z Maciusiem, jesce się Maciuś chce popsytulac z mamusią na foteliku, jesce chcem zobacyć kwiatuski w kuchni, jesce chcem dać buzi tatusiowi, jesce mnie pogłaskaj po pleckach... itp. itd." Kurna, co jest????????????? Kolejny kryzys???