reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

Cześć!
Dziś u nas urawnie głowy, od rana robią chodnik przed naszym domem.
Mati z tego powodu od rana na podwórku i nie da się zaciągnąć do domu.
Całe szczęście jakoś go przekonałam do powrotu na czas obiadu, a teraz jest już tak mega spiący, ze zaraz ide zrobić mu kolacyjke, wykąpać i niech chłopak idzie spać, bo jak nie to zaraz sama tu padnę.
Taka dziś u nas duchota, a deszczu spadło zaledwie kilka kropli....
 
reklama
Sto lat dla Niesi!!!!
Dużo zdrówka dla Elfikowego taty!!!!!!!!!
Miłego urlopu dla Wiki!!!!!

hahahaha
komplementy niestety od osob znajomych ze tak powiem
wiesz gdyby na ulicy jakis obcy mezczyzna specjalnie zatrzymał sie np. autem, wyskoczył z niego i ku mojemu zachwytowi powiedział ze moje nogi w leginsach wygladaja niczym nogo Olivii Newton John w "Greesie" podczas pamietnej randki w wesołym miasteczku, wtedy mogłabym napisac ze ich zakup był trafiony w 10!!

klaudia mnie tez leginsy kojaza sie z latami 80-tymi, chociaz bardziej kojaza mi sie z wymienionym wyzej filmem, i wczoraj cały dzien podspiewywałam własnie owa piosenke z filmu:happy2::happy2::happy2:
Asia, ja też uwielbiałam ten film :-):-):-) W sumie do dzisiaj go mam :-)

A ja się zbieram do pracki :rofl2:

Mam jeszcze tylko takie pytanko - ostatnio strasznie mnie swędzi skóra na wewnętrznych partiach ud :sorry: Uczucie fatalne i nie mam pojęcia co z tym zrobić - smarować czyms, czy wrecz przeciewnie? Nie mam czasu iść do lekarza, a zastanawiam się czy to jakas może "standardowa" dolegliwość ciążowa, a może coś związanego z upałami (od potu? :confused:) a może jakaś alergia? Generlanie mam małe czerwone plamko-krostki. Aaaaaale to dyskomfortowe :dull:
Dorotka, kurcze nie chce cię straszyć, ale Anię G. skóra swędziała przy tej cholestazie. Może powinnaś jakieś badania dodatkowe zrobić??
 
czesc :rofl2:

jejku teraz to mi sie od Iwon oberwie :-p:cool:

wiecie co ja na prawde nie mam czasu :zawstydzona/y:
nie wiem czy to ze w USA siedzialam w domu z dziecmi pozwalalo mi na wiecej swobody hm.... kurcze tu biegam z jezykiem do pasa a odkad mam internet w domu wieczory zajmuje mi Duzy i tak gadamy do 1 w nocy a potem to juz najnormalniej w swiecie padam
wiec cholipa co robic ?
 
widze tu tez sporo nowych mamus i tak troszke mi tu obco juz sie zrobilo :-(

jak siedzialam na tylku w domu to mi teskno bylo do lazegowania a jak teraz latam jak z pieprzem to znowu mi teskno do stryszku mojego
do tego wszystkiego jak bylam daleko to Wy bylyscie mi bliskie a teraz to jak filip z konopi tu wpadam ;-)
 
maludy chwile same soba sie zjely wiec moze troszke uda mi sie nadrobic :-p;-):tak:

czy Wasze slonka wtaja wczesnie i klada sie spac pozno? bo moje TAK :confused2::oo:gabiszon wstaje po 7 a zasypa laskawie o 23
tymul jest bardziej wyrozumialy i zasypia o 22
natomiast ja wyzbylam sie juz zupelnie swojego czasu wolnego nooo....to co z niego zostalo poswiecam duzemu ( z ochota :blink:)
 
hej babeczki wieczorowo\:happy2::happy2:

własnie lenimy sie z łowiem przed TV, Kuba molestuje mnie jeszcze zeby isc na polko i na zalnie ( czyt. na zjezdzaknie) ale chyba spasujemy.....

musze zaczac sie pakowac, w piatek rano wyjezdzam z R do warszawy, on wraca w niedziele a ja zostaje jeszcze, tylko nie wiem ile....
oczywiscie bede miała duuuuzo czasu bo R jedzie do jakiejs pracy nagłosnieniowej wiec babki warszawskie mam nadzieje ze sie zobaczymy!!!!!
takze zaczynam powoli wakacje hehehe :happy2::happy2:
 
reklama
Cześć babeczki, u mnie ciemności nastały, bo przeszła właśnie straszna burza z deszczem i nie mamy prądu. Dobrze że ktoś wymyślił baterie.:-D:-D Tak czytam o naszych urwisach i przyznam, że się trochę uspokoiłam, bo myślałam że to tylko moje dziecko jest takie buntownicze, wszystko na nie... nie... Znaczy że wszystko jest w normie.:happy2::happy2:
 
Do góry