Lipcowe mamy

[Lilka]

jak mi milo patrzec na moj suwaczek ktory sie zmniejsza 8)

Frida nie lam sie   mnie boli juz od polowy siodmego miesiaca i nic pozatym
tylko boli i boli a to nic milego
wiec ciesz sie ze masz ciaze bezobjawowa  :laugh: na koncu
bo ja sie czuje strasznie ociezale i nic mi sie nie chce
poprostu wszelka energia mnie opuscila

tak tu pusto jak dziewczyny sie zmyly na porodowki  ;D
zostalysmy w nielicznym gronie

ciekawe kiedy znowu bedziemy okupowac nasze forum ???

 

[ania.g]

Rzeczywiscie czesc kobietek w szpitalach, czesc sie zle czuje i nie pojawia sie i tak nas tu malutko . Ale na strazy ciagle ktos jest ;D

 

[Melanie]

Poprosiłam Kociaka, żeby usuneła swojego posta z waszego wątku NASZE MALEŃSTWA

chyba powinnyście gdzieś tam napisać czerwonymi literami , żeby nie pisac na tym wątku, bo nie każdy czytał, ze nie chciałybyście aby wam tam bazgrano

 

[ania.g]

dzieki za sluszna uwage ;D.

gazeleczek zapewne sie tym niebawem zajmie :laugh:

 

[Melanie]

8) nie ma sprawy

 

[NiaNia]

Ja tez juz nie moge. Od trzech dni okropnie boli mnie kregosłup tak na dole i juz nie wiem co mam zrobic. Ledwo co z łozka wstaje. Najpierw myslałam, ze to ze zmeczenia po niedzielnym sprzataniu , ale dzis juz sama nie wiem. Czy myslicie, że to ma zwiazek z porodem??

No i nic nie wyszło z mojego przepisezania wczoraj A to dlatego, ze wieczorem zachciało mi sie jesc i mój Michał zrobił mi kanapki z żółtym serem, pomidorkiem i cebulka :-) Najpierw zjadłam ich 5 a potem .....kolejne 5!!!!!!!!!!! Potem pojechalismy do wypozczalni i tradycyjne zajechalismy po SHAKE do McDonald. I to juz doepłniło wszytskiego. To był mój koniec, umarłam i nie byłam w stanie sie ruszać... :-[ I dupa hihihihi

Ale dzis rano mąż wychodzac do pracy wyszeptał mi do uszka że dzis zrobi mi masaż i poprzyspieszamy troszke :-)

 

[NiaNia]

Tak saobie mysle , że im szybciej urodze tym bedzie mi łatwiej bo dzidzius bedzie mniejszy ( zwłaszcza , że mój ma ważyc ok 4 kg )!!!

 

[NiaNia]

Ja tez juz gotowa do porodu. Tak jak Aiosłek i Fridzia zafundowałam sobie dzień pieknosci: zrobiłam włosy, paznokcie, brwi i rzesy :-) Teraz łapie kilka ostatnich promyków słońca na balkonie.

O rany dzis mi sie przypomniało, że sniło mi sie, ze leciało mi mleko z piersi, najpierw z jednej a potem z drugiej i tak sie dziwnie wyciagała brodawka. Ale jaja:-)

I gazelaczek mi sie dzis sniła :-) Byłysmy w szkole rodzenia i robiłysmy jakies dziwne figury :-)

 

[NiaNia]

A ja niebawem po "M jak miłosc" zabieram sie za ostatnia partie jedzonka do zamrożenia. Juz mam prawie cały zamrażalnik - schabowe, mielone, bruraczki, piersi, włoszczyzna do zupek i zamrozone surowe udka do zupek :-) Wszytsko przygotowane, usmazone i pomrożone w porcjach z opisana datą i informacja co to jest ( hihhi dla Michala ). Dzis robie gulasz i tez zamroże. Zostanie mi jezscze sos so spagetti.
Mysle, ze najmniej na pierwszy miesiac wystaczy, nawet pewnie na dłuzej :-)

 

[frida27]

Nianiu ale Ty jesteś dobra żona. Ja nic nie mam zamrożone i mój Mariusz będzie jadł to co ja czyli dietetyczna kuchnia matki karmiącej. ;D