reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Lipcowe mamy

witajcie

a wiec Gabrielek jest juz a swiecie :-)
urodzil sie w poniedzialek o 16.23,z waga 3760g/50cm :-)
akcja porodowa blysk,w sumie na porodowce pojawilam sie o 14.00
nie zdazyli podac mi zadnego znieczulenia z tego wszystkiego
wczoraj po dobie wyszlismy do domku,czujemy sie ok

a to Gabus :-) zdjecie nie wyrazne,bo robilam bez lampy
 
reklama
witajcie

a wiec Gabrielek jest juz a swiecie :-)
urodzil sie w poniedzialek o 16.23,z waga 3760g/50cm :-)
akcja porodowa blysk,w sumie na porodowce pojawilam sie o 14.00
nie zdazyli podac mi zadnego znieczulenia z tego wszystkiego
wczoraj po dobie wyszlismy do domku,czujemy sie ok
....

Lileczko!!!!
wielkie gratulacje!!!!
Gabriel śliczny, a Ty promienna i nie zmęczona wcale, jakbyś obce dziecko trzymała w objęciach :-), tylko (jeszcze rozciągnięty) brzuszek zdradza, że to twoje maleństwo :-)
 
witajcie

a wiec Gabrielek jest juz a swiecie :-)
urodzil sie w poniedzialek o 16.23,z waga 3760g/50cm :-)
akcja porodowa blysk,w sumie na porodowce pojawilam sie o 14.00
nie zdazyli podac mi zadnego znieczulenia z tego wszystkiego
wczoraj po dobie wyszlismy do domku,czujemy sie ok

a to Gabus :-) zdjecie nie wyrazne,bo robilam bez lampy

Lila Gratuluję Wam slicznego Synka!!
słodziak taki do zjedzenia............
A poród do pozazdroszczenia. tez bym tak chciała...................
 
Dzięki :-), dzisiaj rano obyło się bez płaczu :-), zobaczymy co będzie dalej.

Niestety kaszle nadal...a mnie od 2 dni boli gardło :baffled:

A co u Was Moooma? Jak się czujesz? I co Gabrysia na to, że będzie braciszek? Daria marzy o siostrze.

Moze już zostanie bez płaczu........ czego Wam bardzo zyczę..... Gabryska miała 2 pierwsze dni w przedszkolu kiepskie, ale ja to strasznie przezyłam , także wiem co Ty przeżywasz przez ten cały miesiąć...... A ten kaszelek, to moze jakas alergia.?? skoro to tak długo trwa.......
Aneta a Ty nie choruj!! Musisz być zdrowa........... zajadaj czosnek cebule miodek i inne specyfiki, żebys nie dopuściła do porządnego przeziębienia.....
Ja dzieki Bogu zdrowa,jeszcze nie chorowałam w tej ciąży. ale być może wszystko przede mną. Gabi też zdrowa, nie opuściła jeszcze ani jednego dnia w przedszkolu i juz od tygodnia zostaje na cały dzień z leżakowaniem, co jej sie bardzo podoba......, ale tez bardzo fajne jest to przedszkole do którego chodzi, zadowoleni jesteśmy bardzo z wyboru.....

Pytasz jak G. zareagowała na to, że będzie miała brata............?? hmmmmmm, szczęśliwa nie była, ale juz teraz sie przyzwyczaiła do tego faktu i chyba sie cieszy. Przychodzi do mnie podwija mi bluzke , przytula się do brzuszka i mówi, ze dzidzia jej cos do ucha szepcze. kiedy ja zapytam co szepcze to ona......... - mówi mi, że mnie kocha...... , wogóle jest fajna przytula dzidzię , całuje i czeka az dzidzia sie urodzi w wyskoczy mi z brzuszka.....
 
A i Gabryśka tez bardzo chciała siostrę, dlatego tez była troche rozczarowana........


Nienius a jak Ty sie czujesz?' czy z maluszkiem wszystko ok??? Bo o ile dobrze pamiętam , to miałaś problemy jak chodziłas w ciąży z Darią......
Mam nadzieje ,że wszystko w porządku.
 
bardzo dziekuje za gratulacje :-)

dziewczynki sa zadowolone z braciszka
Milenka co chwile przychodzi do Gabrielka,glaszcze go po glowce,caluje w glowke :-) jak mnie zabraklo w domu,to chodzila i mowila,ze mama jest w szpitalu bo Gabrielek chce sie urodzic:-)
Hania jest strasznie zainteresowana dzidzia,az sie wyrywa do malego i wpada w zlosc jak ją zabieramy od niego
nie ma wyczucia i mimo pozytywnego zainteresowania musimy ją 'odgradzac'

jak narazie Gabus spi po pol dnia,potem kolejne pol na cycku wisi,ale to poczatki wiec musimy sie dotrzec :happy2:
ale jestem pelna optymizmu,ze nie bedzie ciezko
 
Lilka dasz radę , jestes dobrze zorganizowana........ wierze w Ciebie.......
fajnie, że dziewczynki cieszą sie z braciszka a Hanię rzeczywiście pilnujcie, bo ona jeszcze malutka jest i moze maluszkowi coś zrobić.
Pozdrawiam.....
 
Moze już zostanie bez płaczu........ czego Wam bardzo zyczę..... Gabryska miała 2 pierwsze dni w przedszkolu kiepskie, ale ja to strasznie przezyłam , także wiem co Ty przeżywasz przez ten cały miesiąć...... A ten kaszelek, to moze jakas alergia.?? skoro to tak długo trwa.......
Aneta a Ty nie choruj!! Musisz być zdrowa........... zajadaj czosnek cebule miodek i inne specyfiki, żebys nie dopuściła do porządnego przeziębienia.....
Ja dzieki Bogu zdrowa,jeszcze nie chorowałam w tej ciąży. ale być może wszystko przede mną. Gabi też zdrowa, nie opuściła jeszcze ani jednego dnia w przedszkolu i juz od tygodnia zostaje na cały dzień z leżakowaniem, co jej sie bardzo podoba......, ale tez bardzo fajne jest to przedszkole do którego chodzi, zadowoleni jesteśmy bardzo z wyboru.....

Pytasz jak G. zareagowała na to, że będzie miała brata............?? hmmmmmm, szczęśliwa nie była, ale juz teraz sie przyzwyczaiła do tego faktu i chyba sie cieszy. Przychodzi do mnie podwija mi bluzke , przytula się do brzuszka i mówi, ze dzidzia jej cos do ucha szepcze. kiedy ja zapytam co szepcze to ona......... - mówi mi, że mnie kocha...... , wogóle jest fajna przytula dzidzię , całuje i czeka az dzidzia sie urodzi w wyskoczy mi z brzuszka.....

No niestety, dzisiaj rano znowu płacz, histeria, bunt. Za to w przedszkolu super, sama się rozebrała, zrobiła siku i pobiegła do pani. No ważne, że do przodu. To co mnie martwi to to, że zdarza jej się zrobić siku w majtki w przedszkolu :-( a w domu nigdy jej się to nie zdarzało :no:. Cóż, w domu to jak tylko zawołała to się z nia biegło albo pilnowało, żeby sama zrobiła do nocnika a tutaj sama jest za to odpowiedzialna i zdarza jej się zabawić/zapatrzeć. Wczoraj zrobiła przy sniadanku bo nie mozna wstawać od stołu, problem w tym, że nie wpadła na to, żeby powiedzieć pani, że jej się chce bo wtedy na pewno pozwoliłaby jej wstać.

A co do mojego zdrowia to eh, ja w tej ciaży mam jakiś potwornie osłabiony organizm bo wszystko łapie i bardzo długo trwa zanim się z tego wygrzebię. Jak się przeziębiłam nad morzem to trwało to ponad 3 tygodnie. Dlatego wcale mnie nie dziwi, że ten kaszel u Darii tak długo trwa, ja kasłałam ponad 2 tygodnie.

A teraz też za zdrowa nie jestem...wczoraj tempka 37,8 :dry:, dziaj rano 36,7 więc jestem w pracy ale zobaczymy co dalej...

Jak czytam jak Gabrysia odnosi się do brzuszka to widzę, że bardzo podobnie jak Daria. Też się przytula, głaszcze, pokazuje moim rodzicom na filmie z usg gdzie dzidzia ma główkę, brzuszek, rączki, nóżki :-)

Nienius a jak Ty sie czujesz?' czy z maluszkiem wszystko ok??? Bo o ile dobrze pamiętam , to miałaś problemy jak chodziłas w ciąży z Darią......
Mam nadzieje ,że wszystko w porządku.

Dziękuję, że pytasz. Jestem zaskoczona, że pamiętasz :-)
Jeśli chodzi o ciąże to wszystko na szczęście tym razem jest ok. Dzidziuś też zdrowy jak wynika z usg :-). Jeszcze trochę mdłości mi dają do wiwatu, zapach co niektórego jedzenia mnie odrzuca ale nie jest źle :sorry2:


bardzo dziekuje za gratulacje :-)

dziewczynki sa zadowolone z braciszka
Milenka co chwile przychodzi do Gabrielka,glaszcze go po glowce,caluje w glowke :-) jak mnie zabraklo w domu,to chodzila i mowila,ze mama jest w szpitalu bo Gabrielek chce sie urodzic:-)
Hania jest strasznie zainteresowana dzidzia,az sie wyrywa do malego i wpada w zlosc jak ją zabieramy od niego
nie ma wyczucia i mimo pozytywnego zainteresowania musimy ją 'odgradzac'

jak narazie Gabus spi po pol dnia,potem kolejne pol na cycku wisi,ale to poczatki wiec musimy sie dotrzec :happy2:
ale jestem pelna optymizmu,ze nie bedzie ciezko

jestem dla Ciebie pełna podziwu :tak::tak::tak:, ja się zastanawiam jak to będzie przy dwójce, z samą Darią bywa ciężko - np. rano przed przedszkolem a Ty sobie super radzisz z trójeczką, wow

Daria nie chce, żebym jechała do szpitala, nieraz płacze z tego powodu (nie chodzi o to, że się dziecko urodzi tylko o to, że ja bedę musiała być w szpitalu)

tak się zastanawiam...reszta lipcówek to już tak całkiem zniknęła (nawet Elfiko nie ma :szok:) czy przeniosła się na zamknięty :confused:
 
Ostatnia edycja:
reklama
cześć
Nienius , moze Daria to taki mały uparciuszekkk i musi płakać, bo tak sobie postanowiła:-), tym bardziej, że w przedszkolu jest ok. A tym sikaniem, to mysle ,że nie masz sie co zamartwiać, tak jak piszesz zabawi sie i sie zsika.... bidula... tak bywa..... a do tego pewnie jeszcze sie wstydzi powiedziec pani, że jej sie siku chce....


Kochana musisz sie dobrze odżywiać. jakies witaminki.......... nie mozesz tak w kółko chorować......... to nie zdrowe ani dla Ciebie ani dla maluszka ...:tak:
Mdłosci pewnie juz niedługo Ci przejda, i będziesz mogła się wziąć za porządne żywienie Was.....
 
Do góry