Joaska
Lipcowe mamy '05
Asia no i jak Ci się podoba jeżdżenie autkiem?
Ja dzisiaj pierwszy raz przekroczyłam 110 km/h :-). Ł. zawiózł swoje auto do mechanika na przegląd przed wyazdem nad morze i musiałam go przywieźc spowrotem, w związku z tym jechałam obwodnicą Tarnowa no i poszalałam :-)
fajowo sie jezdzi, jechałam juz 120 na obwodnicy miasta
ale wiecie, ja raptus straszny jestem, mam ciezka noge, za szybko jezdze, manewry mi nie wychodza jakbym chciała..........
ale sie staram i grzecznie słucham, wyjezdziłam dopiero 6 h po miescie, wiec uwazam ze i tak jest super........