gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Hej
Dziś jest nawet gorzej. Mala nie chce jeść, czasem wypije herbatke, ale generalnie pic tez nie chce. Mam problemy żeby Ją uspić, w nocy co chwila się drze. Zrobila sie bardzo niespokojna, caly czas za mną łazi i przytula się do nóg. Musi Jej być bardzo źle, bo to przecież samodzielne i pogodne dziecko.... Co chwila ma takie ataki - ryczy, ryczy, napina się, poleci bączek i zaczyna drzeć się jeszcze bardziej, ale za chwilkę przechodzi. Mam wrażenie że u Macka z gronkowcem było podobnie z takim krzykiem. Do tego doszly problemy ze zrobieniem kupki. Ale skoro nie chce pić, to za wiele nie zdzialam. Nie mogę Jej bez końca czopkować....
W nastepnym tygodniu powinny byc wyniki posiewu qpki. Ale w sumie co z tego, skoro obecnie takich rzeczy się nie leczy? Lekarze polecają tylko probiotyki i nic więcej... Aż się zastanawiam czy nie dać Jej baktrimu - Maciek to bral przy gnonkowcu. Co prawda nie pomogło, ale On mial wtedy juz duzo bardziej zaawansowane stadium choroby.
Nie lubię, gdy nie mogę nic zrobić :---(
Hej
Gazelko wspólczuje Tobie i Jagódce :-( biedna mała musi sie męczyc z tym brzuszkiem a Ty ciągle niewyspana
Mam nadzieje,ze dzisiaj juz jest troche lepiej?
Weronika ma zabieg we wtorek z samego rana wiec juz niedlugo bedziemy po wszystkim.
Dziś jest nawet gorzej. Mala nie chce jeść, czasem wypije herbatke, ale generalnie pic tez nie chce. Mam problemy żeby Ją uspić, w nocy co chwila się drze. Zrobila sie bardzo niespokojna, caly czas za mną łazi i przytula się do nóg. Musi Jej być bardzo źle, bo to przecież samodzielne i pogodne dziecko.... Co chwila ma takie ataki - ryczy, ryczy, napina się, poleci bączek i zaczyna drzeć się jeszcze bardziej, ale za chwilkę przechodzi. Mam wrażenie że u Macka z gronkowcem było podobnie z takim krzykiem. Do tego doszly problemy ze zrobieniem kupki. Ale skoro nie chce pić, to za wiele nie zdzialam. Nie mogę Jej bez końca czopkować....
W nastepnym tygodniu powinny byc wyniki posiewu qpki. Ale w sumie co z tego, skoro obecnie takich rzeczy się nie leczy? Lekarze polecają tylko probiotyki i nic więcej... Aż się zastanawiam czy nie dać Jej baktrimu - Maciek to bral przy gnonkowcu. Co prawda nie pomogło, ale On mial wtedy juz duzo bardziej zaawansowane stadium choroby.
Nie lubię, gdy nie mogę nic zrobić :---(