Lipcowe mamy

[brunetka]

O az przyjemniej sie tu zagląda, jakis taki mały ruch się zrobił.:-)
Elfku miło Cię widziec.Trzymam kciuki za nowe lokum
Tofinku zapraszamy częsciej, jakos mało Cię tu, a kojrze, że masz rewelacyjne poczucie humoru, wiec jak nic jestes nam tu potrzebna, coby rozkrecic towarzystwo i zachęcić do czestych odwiedzin bb.

Gazelka smacznego, ja też na poczatku byłam wyposzczona jak nie wiem.A teraz dietka.

Lilka pisz pisz, komu masz piac jak nie nam.
Sytuacji niepewnosci nie zazdroszczei i życze aby szybciorem to sie wyklarowało.



My dziś mieliśmy małe zakupkowe szlenstwo, takie w zasadzie juz przedswiąteczne, bo we wtorek kierunek Mazury, wiec wykorzystujemy okazję kiedy mozemy pojechac na zakupy.
Nowy nabytek kremik;-).I tunika przszła pocztą, tylko przez te wojaże sklepowe listonoszka nie potrzebnie ją niosła i musze odebrac ją wieczorem.

Mati zaprasza do zabawy, wiec coż mi innego pozostaje.
Ulatniam się;-)

 

[mamoośka]

Gazelka smacznego

 

[gazelaczek]

Gazelka smacznego

Dziękuję :-) TEraz przydalo by się piwko, ale nie ma w domku.

No wlasnie, od tygodnia nie karmię, a jeszcze piwka nie wypilam Zupelnie zapomnialam że już mogę pić. Na co ja czekam....

 

[tofinek]

milo, że jeszcze mnie tu pamiętacie
teraz mam anginę, temp i szczękościsk

odezwę się w poniedzialek to napiszę co u mnie;-) tylko sic i pewnie będę częściej zaglądać

 

[gazelaczek]

Tofinku, wspolczuję szczękościsku... A skąd Ci sie to wzięło? Bo ja mam podobnie - dentysta za to wini ósemki, ktore nie chcą urosnąć bo mają za malo miejsca.

O rany - skonczylam karmic i zgodnie z wczesniejszą obietnicą powinnam teraz wyrwać ósemki

na razie o tym nie będę mysleć - dziś R kupił piwko :-)

 

[kaśka k]

Gazelaczek popija piweczko, a ja soczek marchewkowy

jestem zmęczona tym wstawaniem o 5.50 i bieganiem do pracy
pół etatu wystarczyłoby jak dla mnie, a nie całe 8 h ble

pozdrawiamy :-)

 

[kaśka k]

co do siusiania to jestem dumna z martiny ,
od tygodnia bez pielusi chodzi do przedszkola i przed drzemką ją wysadzają na sedesik i śpi w majteczkach
póki co jeszcze nic się nie wydarzyło:-)

idę szykować ciuszki na jutro
jak dobrze że jutro piąteczek w sobotę będę leniuchować na maksa

 

[nenius]

cześć . Ja chcę do fryzjera...gdzie by się tu zapisać (to w zasadzie pytanie do mnie nie do Was )

No a u nas na froncie jest tak;
1.wiadomosci bardzo dobre
- mam męza w domu :-):-):-)
-mam najukochańsza bystrą całodobowo gadającą i juz taaaaką duża córeczke ,ktorą kocham najbardziej na świecie a czasami mi sie wydaje ,ze bardziej :-):-):-)
-mam super siostre i super koleżanke/przyjaciółke/siostre numer dwa (to wszystko w jednej osobie) -bez których nie przetrwałabym tych 8 miesiecy bez Grzesia
2. wiadomosci złe:
-nie mamy swojego gniazdka na chwile obecną ale mam nadzieje,że to sie niebawem zmieni
-mam nadal nie najlepsze samopoczucie jesli chodzi o moje serducho :-(
To chyba w skrócie tyle ;-)

Twoje dobre wiadomosci są rewelacyjne :-) a co do złych - życzę szybkiej poprawy sytuacji!!!!

Dziewczyny jak ubieracie dzieci teraz na spacery? Juz wiosennie czy jeszcze w zimowe ubranka?

hmm, no tak bardziej wiosennie bym powiedziała :-) - cieńsza kurtka, cieńsza czapka, adidaski :-)

milo, że jeszcze mnie tu pamiętacie
teraz mam anginę, temp i szczękościsk

uuuuuu, to zdróweczka!!!!

co do siusiania to jestem dumna z martiny ,
od tygodnia bez pielusi chodzi do przedszkola i przed drzemką ją wysadzają na sedesik i śpi w majteczkach
póki co jeszcze nic się nie wydarzyło:-)

gratulacje!!!!!!!!!

 

[mamoośka]

Cześć mamuśki witam po nieprzespanej nocce.Moje dziecię dawało do wiwatu całą noc.Płakała bo chyba coś jej się śniło po jej rozbudzeniu zaczynały się harce a potem marudzenie.

 

[tusia25]

Cześc dziewuchy.
Ustałam dzis na wage i mam doła, odrazu nawet zarejestrowałam się do lekarza, bo to nie do pomyślenia. Jem bardzo dużo, nawet nocą a waże tylko 47 kilo. Schudłam juz 6 kilo. Co sobota imprezuję - może to od tego? ale mój Marcin imprezuje razem ze mna i w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przytył 10 kilo. Już mi żebra widac i cycki całkiiem znikneły załamka.
No dobra nie zanudzam.
Maja tez sama chodzi siku i nawet kupę,t i sama siada na kibelek. Tylko jak kupe robi to idę sprawdzic czy dobrze się podciera, a podciera się tymi nawilżonymi chusteczkami.
Ostatnio jestem pod wrażeniem jak łatwo jej się wchłania wiedza na temat komputera. Sama umie sobie włączyc którąs ze swoich gier, gra w takie teletubisie to ma obcykane co gdzie i jak, u mnie sama sobie wyjśc z gry jakiej i kolejna właczyc choc nie zna liter, a trzeba tam klikac tak/nie graj itp.
dobra spadam bo trzeba do tej lekarz iśc. Pa buziaki