reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

ciekawe jak Otylka?


Otylka była grzeczniutka:sorry2:,troszkę jej się nie podobała piguła(ta oczywiście wpadła w panikę:szok:i chciała chirurga,tatę i chyba z pół poczekalni brać do trzymania dziecka),ale jak dostała mamby do ręki,grzecznie położyła główkę na stoliku i bez jednej łezki ani stęknięcia wyszłyśmy bez szwów

najgorzej,że mała mi się rozłożyła i nie ma mojego lekarza(w najbliższym czasie go nie będzie:baffled::confused:ale nie wiem dlaczego:shocked2:)......... od rana poszukuję kompetentnego pediatry:-:)wściekła/y:
 
reklama
Kasiu zdrowka!


powiem jeszcze ze chyba zbliza sie jakis przelom u nas--no mam nadzieje-- dzisiaj Milenka sama sciagnela sobie pieluszke i...usiadla na nocnik:happy2:
nic nie zrobila...ale sam fakt to juz cos,bo zazwyczaj nocnik byl beee

ok zmykam
ladna pogoda ide Milene na podworko wywalic

do pozniej
 
Gazelko super,że wreszcie masz Tą opiekunkę i możesz odetchnąć,jak dziewczyna będzie chciała,to znajdzie odpowiednie zabawy dla Maciusia:tak::happy2:

Niania fajnie,że remoncik ma się ku końcowi..........dobrze wiem,jaki to stres przed porodem(u nas tydzień przed rozwiązaniem dostarczyli brakujące drzwi,oczywiście z winy facia ze sklepu,który pokiełbasił kolory futryn,a później jakoś o nas zapomniał przy kolejnym zamówieniu).........no kochana to jeszcze chwilkę i będziesz w swoim NOWYM mieszkanku z myślą,tylko o rozwiązaniu:tak::-):-):-)
 
Kasiu zdrowka!


powiem jeszcze ze chyba zbliza sie jakis przelom u nas--no mam nadzieje-- dzisiaj Milenka sama sciagnela sobie pieluszke i...usiadla na nocnik:happy2:
nic nie zrobila...ale sam fakt to juz cos,bo zazwyczaj nocnik byl beee

dzięki :-)
no widzisz Lila.........pisałam,że tak może być;-)
 
troszkę mi podniósł ciśnienie telefon z przedszkola bo jacyś rodzice wydzwaniają i mówią że martynka miała pneumokoki że boją się dać dziecka do przedszkola i że ja niby wszystkich straszę :szok:itd...tylko ze ja ich nie znam :confused::baffled:

ogólnie powiedziałam o tym tylko dwóm sąsiadkom co też mają dzieci chore na zapalenie płuc
chodzą do tego samego przedszkola i widzimy się codziennie
ale ktoś kogoś nakręcił dodał swoje i bzdury opowiadają :wściekła/y:

a ja pytałam i w szpitalu lekarzy i w przychodni i byłam nawet prywatnie i wszyscy mi powiedzieli że nie muszę nic mówić w przedszkolu i że nie ma powodów do masowych badań zebrań itd...

a ja mimo to byłam i powiedziałam wychowawczyni żeby wiedzieli w razie niemca

a tu masz najlepiej nic nikomu nie mówić, ale uważałam że powinni wiedzieć

mimo wsio ja będę szczepić tym prevenarem i przed powrotem do przedszkola pójdę do lekarza po zaświadczenie że mała jest zdrowa

Kasia widać rodzice zabawili się w głuchy telefon:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:chyba faktycznie lepiej nic nikomu nie mówić:-(

jak Damian chodził do przedszkola panowała wszawica i ojciec dziewczynki,co te pasożyty przyniosła najgłośniej krzyczał na zabranich,by za świństwem i brudem zrobić porządek:baffled::dry:
 
Cześc dziewuchy!
Ale jaja, Lilka, normalnie w szoku jestem. Mnie się wydaję, ze to będzie dziewczynka, albo bliźniaczki :p ;).
Widze, ze piszecie o przedszkolach, moją też daje od września a zapisy sa w kwietniu.
Myslę, że moja dobrze to zniesie, bo ciągle jak przechodzimy koło przedszkola to mówi: mamo ja chcę tam iśc, bardzo lubi dzieci i nie jest taka aż za mną, bez problemu moge ją zostawic z koleżanką czy babcią. Mówię jej tylko zawsze prawde i jak dorosłej osobie zawsze wszystko tłumaczę i zawsze pozwala mi się oddalic bez problemu.
Maja już dawno robi siku na kibelku (nocnik poszedł w odstawkę) już dawno też na noc nie zakładam jej pampersa, sama je, sama się po części ubiera dół i buty, bluzek jeszcze nie umie. Więc to też jej tam pomoże.
 
A co do tego sikania to moja nieraz ma takie dni pod rząd ze popuszcza, raz na jakies dwa miesiące takie akcje, czy to normalne u dzieci? wasze tez tak mają? czy miały?
 
reklama
lecę obiadek klecić,bo od sąsiadów już gulaszem zalatuje,a u mnie jeszcze pusto w garkach:szok::shocked2::sorry2:
 
Do góry