reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Hej kobietki!

Aaale dziś jestemm połamana... Chyba zbliża się @ :-:)wściekła/y::no: Tragedia, żadnej dyspensy przy karmieniu.....

Cześć laski.
Wróciliśmy.
600 km w 12 godzin:szok::szok::szok:, dziś były mega trudne warunki drogowe:no:.
Chyba poza porodem nigdy w życiu tak się nie bałam.

Jutro ponadrabiam mam nadzieję:tak:

Pozdrawiam serdecznie !:-)

Melduje,że Grzesiu dojechał szczęśliwie :-):-):-)

Edytko witaj w domu!!!!

Dobranoc :tak:

Super, że u Was dobre wieści i że podróże zakonczyły się szczęśliwie :-) Ja bardzo się boję podróżować, a gdy R sam gdzieś jedzie to cały dzień tylko o Nim myślę. W Święta był plan, że pojedzie sam z M do babci i ja przez kilka dni miałam dołek z tego powodu. Wiecie jak w święta jeżdżą Polacy - na podwójnym gazie i jest naprawdę niebezpiecznie. Ale w końcu.. nie pojechali hihih
 
reklama
E-mamo opisuj co i jak! Daaawno Cię nie było. Stęskniłam się ;-)

Czy już pisałam że czuję się do kitu? Kto to wymyślił, żeby źle się czuć przy @???? :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Chyba odpuszczę sobie dziś spacer. Kocyk, ciepłe piciu i książka. O ile dzieciaki pójdą spać :sorry2:
 
Cześć,

Daria wstała z kaszlem :baffled:, boję się zapalenia oskrzeli :baffled:. No nic, dałam witaminę C i syrop homeopatyczny na kaszel i czekam na rozwoj wypadkow...

choć nie Anetka to proszę :
Aerobiczna 6 Weidera

no wlasnie, dzieki za wyreczenie :-)

slyszalam, moj kolega rok temu cwiczyl. moze zaproponuje mojej siostrze bo ma za trzy tyg studniowke i dramat z sukienka:baffled:

hmm, nie chce zniechecac ale 3 tygodnie to jak dla mnie troche malo na wyrazny efekt bo poczatkowo robi sie malo powtorzen... No ale zawsze maly efekt lepszy niz zadny ;-)

Melduje,że Grzesiu dojechał szczęśliwie :-):-):-)

ufff, super :tak:

Juz lece odpowiadac na privy:tak:

ja tez czekam :sorry2:;-)

nenius kiedy byłyśmy lipcówkami, tracącymi kilogramy po ciąży, a było to gdzieś w okolicach listopada 2005 :-):-):-) to te ćwiczonka były u Nas na tapecie , polecam je , muszę sama sie za nie wziasc!!

hmm, ja tez wczesniej je juz cwiczylam tylko troche inaczej zrozumialam wtedy instrukcje no i nie wytrwalam tak dlugo. Ja sie rzadko waze ale wydaje mi sie ze waga mi po nich nie spada a tylko figura sie ksztaltuje

Nenius, ja kiedyś testowałam 6 Weidera i ... odradzam. Myślę, że to ćwiczenia dla chłopaków, żeby wyrobić sobie na brzuchu kaloryfer. Jak się chce mieć wcięcie w talii trzeba robić więcej ćwiczeń skrętnych. Ja polecam hula-hop i dysk. No i umiarkowanie brzuszki :happy2:

u mnie sie sprawdzily :tak:, tzn nie na talie tylko na splaszczenie brzucha. Za talie wezme sie w nastepnej kolejnosci :sorry2:
 
Cześć laski.
Wróciliśmy.
600 km w 12 godzin:szok::szok::szok:, dziś były mega trudne warunki drogowe:no:.
Chyba poza porodem nigdy w życiu tak się nie bałam.

super, ze wrociliscie bezpiecznie :-)

witam panie:cool2:

widzialam, widzialam:-)wszystkie panie podolaczalam do kontaktow;-) a przed chwilka znalazlam chlopaka, z ktorym sie pierwszy raz w zyciu calowalam!!! hehehehe:-p
Logowanie do nasza-klasa.pl
wtedy to juz bylo niezle ciacho ale teraz wyprzystojnial jeszcze bestia jedna:-p:cool2:

mniaaaaaaam ;-);-);-), w moim guscie :tak:
 
Witam się i ja:-)
z druga kawą i rogalikami maśłanymi.....mam doła, PMS i wszystko do kupy..Dawid chory:baffled: normalnie przeje...ne:-:)-( na dodatek kibluje do wieczora w pracy:dry:

Elfik, cieszę się, że Grzesiu dojechał cało i zdrowo:-)
 
cześć laski... u nas tak se... musze iśc do pracy:dry:... nie chce mi się.... bardzo mi sie nie chce.... bardzo bardzo mi się nie chce.....bardzo bardzo kurde naprawdę bardzo mi sie nie chce... jeszcze tylko ten tydzień...i ferie... DOŻYĆ....nara...
 
reklama
Cześć :-) Zacznę od tego, ze nienawidzę stycznia, zimy i takiej pogody jak dzisiaj. Ni to zima, ni jesień. Ciemno wszędzie, spać się chce, ogólnie do dupy.

Elfiku, super, że Grześ dojechał cało i zdrowo. Ja też zawsze przeżywam wyjazdy mojego męża, a że w jego pracy jedzie gdzieś prawie codziennie, więc mam stresu pod dostatkiem.

Czy już pisałam że czuję się do kitu? Kto to wymyślił, żeby źle się czuć przy @???? :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: :sorry2:
A mi mówili, że po porodzie bóle miesiączkowe przejdą. ***** prawda :no: Może zapomnieli dodać, po którym porodzie. :baffled:

Jak widać ogólnie jestem dzisiaj na nie, więc spadam stąd, coby nie truć więcej.

Edzia, fajnie, że już jesteś. :tak::-)
 
Do góry