hello
U nas wlasnie tez klopot z mlekiem. Kilka razy probowalam przejsc na krowie, ale konczylo sie biegunkami. Teraz juz dawno nie probowalam. Ale pojawila sie inna trudność -
Maciek zaczal wieczorem wymiotowac kaszę. Gdy zje kanapke - jest spokój. A przy mleku (Bebiko 3) ma odruch wymiotny - tak gdzies od wrzesnia, a od jakiegos czasu wymiotuje.
Jednoczesnie pojawil sie problem z kupką. Strasznie się boi zrobić kupkę i lata po calym domu jak szalony, trzesie się i wola, ze nie zrobi kupki. Ostatecznie udaje sie gdy posiedzi w wannie - troche sie rozluzni, wola na nocnik i po chwili jest po sprawie. Ale ma okropny stres przez kupki, mówi że Go to boli. I sie zastanawiam czy łączyć te dwie sprawy, czyli wymioty i problemy z załatwianiem. Lekarz mowila, ze zwracanie mleka moze występować przy infekcji jelitowej, ale jakos pomyslalam ze przy infekcji ma się biegunki. Macie jakis pomysl o co chodzi?
Oczywiscie co chwila ktos ma pomysl, że to stres w związku z pojawieniem się siostrzyczki, ale wg mnie to błędna diagnoza.