reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

na pieski dzisiaj nie pojechaliśmy mała ma za duży katarek
jutro nie puszczam jej do przedszkola bo mi się rozłoży
narazie tylko katarek ale taki solidny trochę:baffled:

kończymy się właśnie objadać rogalami marcińskimi z białym makiem
mniam mniam
 
reklama
aa i jeszcze
depilator do nóżek
a do bikini mam maszynkę ( z wymienianymi wkładkami) kupioną w rossmanie ze środkiem nawilżającym i jest ok

ale zazdroszczę Klaudi tych laserów i napewno nie przeszkadzałyby mi pojedyńcze kłaczki;-)


pościel zmieniam 2-3 razy w miesiącu czasami częściej
ze względu na moją alergię powinnam to robić co tydzień i tak mniej więcej to wychodzi
 
Hejka, chyba mnie coś bierze :baffled:, katar znaczy się :baffled:
Dopadł już oprócz Darii oboje moich rodziców czego efektem jest to, że muszę jutro zostać z małą w domu bo rodzice z cieknącym katarem i bólem gardła wolą się odizolować od zdrowiejącej Darii.........

Rok temu Max poprzył sobie łapkę sciągajac na siebie patelnie z gorącym tłuszczem. Trafił do szpitala, operacja, pełna narkoza, dwa razy dziennie morfina przeciwbólowo, jakiś czas w szpitalu, leki, maści sprowadzane z Francji, opaska uciskowa 24h na dobe przez ponad rok. Miał wtedy roczek:-( To bylo dla nas traumatyczne przezycie, które na długo odmieniło i nas i jego.

Ale juz jest ok i staramy sie o tym nie pamietać :tak:

O rety :szok::szok::szok: Strasznie współczuję. NIe tak dawno synek mojej znajomej z regionalnego wątku poparzył sobie klatkę piersiową (oparzenie II stopnia) ale na szczęście wszystko dobrze się goiło i teraz jest już raczej ok, oprócz tego, że ślad oczywiście pozostał.
My mamy osłonkę na kuchenkę z Ikei i jestem z tego faktu baaaaaaaaaaardzo zadowolona:tak:

Kobity mam pytanie do wszystkich poza Klaudia bo jej sposób juz znam :-)
czego uzywacie do depilacji bikini? Poza depilatorem bo ja wlasnie musze zmienic metode na mniej drastyczną :tak: kremy depilujące? zwykłe maszynki? woski? co......

maszynkę (ostatnio WILKINSON SWORD XTREME3 Beauty) - do wszystkiego, depilator mam ale coś nie mogę się zmobilizować, żeby znów zacząć go regularnie używać :baffled:

ja chyba tez muszę coś wymyslec nowego, bo od maszynki mam często zapalenie mieszków :laugh2::-p:-p;-)

ja niestety też :dry:

Natomiast jestem zachwycona ze stosowania depilatora pod pachami. Dotychczas uzywalam maszynek. Ale po depilatorze skora jest taaaaka delikatniusia, wloski odrastają coraz slabsze i wystarczy stosowac raz na tydzien :tak: Do tego raz w tygodniu na noc skore pod pachami smaruję oliwką, bo po antyperspirantach porobila się nieciekawa w dotyku. No i teraz te okolice są u mnie popisowe :-p

Acha - nie polecam depilatora od razu pod pachami. A początek warto kilka razy zrobić plastrami, tak aby włosy się osłabiły. Mi gdzies ze 2 miesiące zeszlo, żeby swobodnie stosowac depilator pod pachami i teraz jestem zachwycona. No a na bikini sama szukam metody. Kiedys sobie zafunduję lasery :-)

hmm, kiedyś kilka razy stosowałam depilator - bolało :confused2:. Pewnie dlatego, że nie osłabiłam włosków plastrami...hmm, może spróbować? Tylko, ze ja tych plastrów nie lubię, stosowałam kilka razy do wąsików :-p, ale jakieś takie nieskuteczne mi się wydawały. Wolałam krem, ale nie mogę obecnie dostać takiego jak kiedyś. Kupiłam inny na razie leży głeboko w szafce schowany, ciekawe czy mnie nie uczuli :confused:

ale zazdroszczę Klaudi tych laserów i napewno nie przeszkadzałyby mi pojedyńcze kłaczki;-)

Oj ja też zazdroszczę :tak:, Nienawidzę tych wszystkich, wiecznie odrastających, grubych czarnych włosków wrrrrrr :wściekła/y:

To by było chyba na tyle, chorowitkom zdróweczka, mamusiom dzieci "pieluszkowych" cierpliwości.....

Aaaaaaaaa i jeszcze - Dasaria - fajnie, że wróciłaś :-), gratki przeprowadzki :-)

Anusiu, a jak tak po chrzcinach?
 
Anusiu, a jak tak po chrzcinach?
Dzień dobry:-)

Po chrzcinach...uff cięzko:baffled::baffled::baffled: jestem przejedzona, przepita i wogóle to przydałaby mi sie dieta oczyszczająca organizm:-p beznadziejnie się czuję, bo ostatnio nie zapinam się w żadne spodnie, a tu co tydzień jakaś impreza, a jedzenia jak na weselu:sorry2: mimo wszystko było super, mała jak zasneła koło godziny 12.30 to obudziła się o 18-tej...ma spanie:szok: w kościołku tez była grzeczna...



dziewczynki zasypała mnie na maxa, dzisiaj idę na popołudniowa zmianę do pracy i niestety jade auto busem, bo i tak autem nie wyjadę:angry: normalnie nie cierpię zimy:dry:


a najgorsze jest to, że Dawid zaczyna na nowo kaszlec i to znów taki szczekający kaszel, jak przy zapaleniu krtani, chyba sie załamię, jak znowu skończy się to antybiotykiem. Narazie daję mu Eurespal i czekam...

Elfik, jak Weronisia:confused:
 
witam sie śniegowo :))) :sorry2::sorry2::sorry2:

Kuba stoi i patrzy w okno a tam biało i sniezek pada.........
jakos tak melancholijnie i swiatecznie sie zrobiło, chociaz wiem ze niektorzy ( anusia ) nie cieszyliby sie z tego :dry::dry:

mnie tez jakis katar okropny dopadł, nie wiem, zawsze tak mam jak grzeja kaloryfery!


elenko gdzie jestes????
Lilka jak tam Twoje maluszki??

Nianiula tak sobie wczoraj myslałam, czy Ty juz jestes taka prawdziwa brzuchatka?? widac juz brzuszek Twoj??? fotki, fotki :cool2::cool2::cool2:
 
Joasiu, ja jestem jak najbardziej TAK dla śniegu, ale tylko na święta:tak: wtedy poprostu musi byc biało, inaczej jakos nie umiem sie wczuć w atmosfere świąt. Niestety u nas ta zima trwa bite 6 miesięcy, dla narciarzy to istny raj, ale dla kogoś kto tutaj mieszka..to przerabane jednym słowem:dry:
 
hejoooo
Nisia zdrowieje :tak::-)
Jeszcze mamy przymusowy szlaban na wyjscia do środy i jesli nic sie nie bedzie działo to zaczynamy po troszku spacerki :tak:

Ide po kawe
A za oknem mam tak:-)
Na zdjęciu numer 1 jest bałwan,którego wczoraj ulepiłam Nisi.
Bidulka stała na parapecie okna i z zachwytem patrzyła na tego stwora :-):-):tak:( mial jeszcze oczy z węgla i nosek z marchwewki ale chyba ktos w nocy ukradł:szok:)
 

Załączniki

  • z1.jpg
    z1.jpg
    97,7 KB · Wyświetleń: 22
  • z3.jpg
    z3.jpg
    92,7 KB · Wyświetleń: 18
  • z4.jpg
    z4.jpg
    123,7 KB · Wyświetleń: 20
Joasiu, ja jestem jak najbardziej TAK dla śniegu, ale tylko na święta:tak: wtedy poprostu musi byc biało, inaczej jakos nie umiem sie wczuć w atmosfere świąt. Niestety u nas ta zima trwa bite 6 miesięcy, dla narciarzy to istny raj, ale dla kogoś kto tutaj mieszka..to przerabane jednym słowem:dry:


ja tez lubie zime, jak jest biało i bajkowo.......
narazie to mamy chlape, powoli snieg sie topi, ale cały czas pada...

za chwilke wybieramy sie na spacer.:-):-)


elf sliczne widoczki, teraz to chyba bedziecie troche uziemione, co???
 
reklama
Dzień dobry:-)


a najgorsze jest to, że Dawid zaczyna na nowo kaszlec i to znów taki szczekający kaszel, jak przy zapaleniu krtani, chyba sie załamię, jak znowu skończy się to antybiotykiem. Narazie daję mu Eurespal i czekam...

Elfik, jak Weronisia:confused:
Anusia ja byłam w końcu z Nisia u takiego lekrza specjalisty od dzieciecych chorób górnych dróg oddechowych. On mi powiedzial ,ze jak dziecko ma skłonności do częstych infekcji własnie gardła oskrzeli czy krtani to jak tylko pojawia sie jakis kaszel to nalezy podawac eurespal, syrop z cebuli i codziennie dwa razy po 15 minut oklepywac dziecku plecy .
Nachylic dziecko troszke w dól , dłon w łodke i oklepywanko, powiedzial ze fajnie jest wetrzec w dłonie troszke olejku olbas :tak:
Polecił mi tez syrop przeciwkaszlowy drosetux i kazł dawac go razem z tym eurespalem.
Moze tak spróbuj??

mnie tez jakis katar okropny dopadł, nie wiem, zawsze tak mam jak grzeja kaloryfery!


elenko gdzie jestes????
Lilka jak tam Twoje maluszki??

Nianiula tak sobie wczoraj myslałam, czy Ty juz jestes taka prawdziwa brzuchatka?? widac juz brzuszek Twoj??? fotki, fotki :cool2::cool2::cool2:
Ja tez mam katar
Elen nadal urlopowo :tak:
Własnie wlasnie jak tam Lilka, LIlkaaaaaaaaaaaaaa
Niania dawaj foty, no wlasnie :tak:
 
Do góry