reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Hej :)

Nocka niby lepsza, bo jedno karmienie mniej. Ale niestety, mój plan nie zadzialal do końca. Ponieważ bylam baaaardzo zmęczona, po kolejnej godzinie łażenia z małą zostawiłam Ją w łóżeczku i płakała pół godziny :zawstydzona/y: Bardzo chcialam tego uniknąć, niestety nie dałam rady. Po tej pół godziie złamalam sie, nakarmiłam Ją i od tej pory cisza. Dziecko śpi. A ja w rezultacie jestem nawet wyspana. Trudno jednak mówić o sukcesie bo zabijają mnie wyrzuty sumienia :-(
 
Zastanawiam się czy w związku z tym, że nie wiem czemu Jagódka w nocy stęka i nie może spokojnie spać mam tylko wybór pomiędzy noszeniem Jej całą noc a pozostawieniem samej? Co o tym myślicie?

Ciekawe jest natomiast to, że w dzień śpi bez problemów. Wygląda to tak, jakby mała była niespokojna wtedy gdy jest ciemno. Problemy ze spaniem zaczynają się po południu a kończą o wschodzie słońca. Po ostatnim rannym karmieniu Jagusia śpi bez problemu. Qrcze, nie lubię tak nie wiedzieć o co chodzi, bo nie mogę nic zrobić.
 
reklama
hej hej hej
dzisiaj juz lepiej sie czuje
spałam nawet troche chociaż Weronika nadal bardzo kaszle

Gazelko a może spokojne dni macie dlatego ponieważ Jagódka odsypia nocne stękanie?
Z takimi maluchami nigdy nic nie wiadomo.
ja bym Ci jednak doradzała ograniczenie noszenia małej, nie calkiem bo serce boli kiedy taki maluszek płacze to jasne ale tak pól na pól zebyś sama mogła troche odpocząc.
Wiem co mówie- sama nosiłam dziecko prawie pól roku i często całymi nocami własnie
Tylko u nas to były kolki wiem to na 100%
Wiesz co, Jagodzianka ma juz 3 tygodnie może wlącz pomalutku ten sab simplex. przynajmniej wieczorami , moze to coś pomoże

Kurcze cięzko cos doradzic tak na odległość :-(
 
Do góry