reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

A ja wczoraj bylam na parapetowie i jako etatowy ostatnio kierowca grzecznie sie spijalam woda mineralna ;D. Mieszkanko kurcze 117 m2 w centrum Krakowa - kamienica - po prostu odjazd!!!. Pozazdroscilam wlascicielom bardzo. Ich "salonik" ma chyba tyle co nasze cale mieszkanie (ja nie narzekam bo moze i ciasne ale wlasne ;D, tak sie tylko rozmarzylam ;D)

Milej niedzieli zycze :D, oby byla spokojniejsza....
 
reklama
dziewczyny mialyscie 100% racji!!
smsowo odszukalam go przez jego brata,Karol poszedl do domu swojego rodzinnego i tam zostal na noc
nie odpisywal mi na kom bo jego sie rozladowala
ale ma rowniez bezsenna noc za soba jak ja ;)
wyjasnilismy sobie wiele ale jeszcze nie do konca

mialyscie jednak racje,ze mezczyzni to sa inaczej skonstruowani niz my,a ja Maniu jestem rowniez impulsywna tak jak ty,i nie potrzebnie rozrabiam ::) ale czasami sie nie da pochamowac
to te hormony pewnie ::) bo ja panowac nad soba potrafilam a teraz w ciazy to kiepsko mi to wychodzi
ojj kiepsko

ale dobrze babulki ze was mam-naprawde cud babki z was

mam nadzieje ze po porodzie bedziemy wszystkie razem nadal,ewentualnie w watku ''dzieci urodzone w lipcu 2005'' :D
jestescie niesamowicie kochane
a ja taki glupi narwus ::)
 
Lilus ciesze sie ze jest lepiej  :) spokojnej niedzieli Wam zycze, idzcie na spacer lub na lody i spokojnie sobie pogadajcie  ;)

Aniu  w cale sie Tobie nie dziwie  ;) fajnie sa takie stare duze mieszkania w kamienicach ahhhhhhhh.... no ale cieszmy sie z tego co mamy  ;) ( my w Polsce mamy 33m  :p - ciasne ale wlasne  ;) )

Brunetko z tymi bolami to juz norma, dzidza jest juz nisko i faktycznie boli jak po dlugiej wycieczce rowerowej  :p
 
A ja od jutro będę sobie odliczała równiutko 14 dni do porodu(suwaczek chodzi troche innym rytmem)
Ojej.....
Im bliżej tym bardziej sie boję. Raz że boję się cc, dwa że boję się że nie poradzę sobie z opieką nad małym i karmieniem.
W koncu po cesarce pokarm jest później, a poza tym na pewno na poczatku nie uniknie się kłopotów.
Wszytki moje kumpele, które już mają dzieci radzą aby masować sobie piersi.
 
Lilka rzeczywiście burze przeszłaś... wspolczuje

Brunetko cc sie nei martw jak rozmawiałam z polożnymi u siebie w Klinice to podobno jak Dzidzia sie rodzi to tak samo musi ten pokarm sobie wypracowac jak po porodzie naturalnym... oczywiście zajmuje to troszke wiecej czasu ale nie tyle aby było sie czym martwić... no chyba że pojwią sie jakieś komplikacje ale nam sie nic podobnego nie przytrafi :-) i wszystko bedzie dobrze:-)
 
ha z ciekawostek Kochany szfagier zgodził sie wziac dla nas kredyt :-) mam nadzieję, że dostanie i wszystko sie jakoś ułoży :-)

Przeszłąm dziś jedno z wiekszych zatruć jakie mnie spotkały w życiu... miałam biegunke i wymioty i skurcze żołądka o barddzo intensywnej bolesności, że nei daąm rady stać na nogach.... co to był za koszmar....
ale sama jestem sobie winna wczoraj zjadłam tyle czereśni że słon też by sie najadł :-) do tego w nocy Meżul przytaszczył truskaweczki wiec o 2 zjadłam truskaweczki i cały dzień jadłam neiprzyzwoicie dużo... a dziś po śniadaniu mnie tak chwyciło.... aż sie popłakałam kilka razy z bołu :-)
Ale wiecie co :-) już jestem po obiadku i żyje :-) i czuje sie już całkiem dobrze:-)
 
Hej hej,

Udalo mi sie zesemesować z Graszką. Napisala ze ma kropolowki i ktg. Ponadto córcia w brzuszku szaleje, a Graszka za nami tęskni  :)

Asiolku - no to superek ze z kredytem dalo sie  - nawet jesli tak naokolo  ;) :)

 
Alka masz racje,az wstyd mi :-[

Asiolku to super ze macie taka rodzinke ze wezmie kredyt za was :)
a co mezulo zalatwil w szkole? udalo sie dogadac?

dziewczyny jak to bylo z Graszka? czemu wlasciwie lezy w szpitalu?
jesli dobrze pamietam to jakas infekcje zalapala?...

ja dopiero co wstalam,gardlo mi sie pogorszylo,nie moge mowic ani sliny polykac
temp.mam 36.4 niby norma
ale podbrzusio boli i sie zastanawiam czy nie dzwonic do mojej lekarki,bo nie wiem czy wytrzymam z tym gardlem a jutro Karol wyjezdza i nigdzie nie pojade..............hmmm

co byscie zrobily na moim miejscu?
ja sie troszke obawiam czy moja doktorka nie pomysli ze jakas nadwrazliwa jestem ....... ::)
 
reklama
Oj Liluś - no widzisz - to gardło pewnie boli bo głupotki przez nie przepuszczasz - ale tak powaznie - skonsultuj sie - teraz to ważne zeby byc nadwraxliwym - lepiej niz coś przegapić.
Super że wszystkim sie powolu układa i Lilce i Asiołkow - Graszce mam nadzieje tez sie poprawi.
Ciekawe jak tam Tusia - wysłałam jej smska ale narazie nie mam odpowiedzi:
A u nas weekend generalnych porządków - okna mezus umył a reszte wspólnymi siłami - normalnie mieszkanie dla Synka sie błyszczy:))
Kurcze - poogladałam dzisiaj suwaczki!!!!!! i chyba zaczynam mieć pietra:)
Narzie musze isc przed blok na ławce czekac az ktos bedzie wyjezdzał z garażu bo w tych porządkach zgubilismy pilota od garażu i autko uwięzione - mąż zażartował żebym narazie nie rodziła bo na rowerze bedzie musiał mnie zawieść hi hi
 
Do góry