Lipcowe mamy

[elfiko]

i podobno ma jeszcze byc słonecznie...........tak mowiła Omena w TVN hehehe

elfik, widze ze humorek dopisuje, to sie chwali!!!!

No a jak mam miec zly humor kiedy

No i jeszcze chcialam napisac (ale juz mnei uprzedzila Edzia) Elfiku wygladasz super na tym zdjeciu. Troszke smutnie, ale pieknie (no ale przeciez do tatusia i mezusia nei mozna radosnych zdjeci wyslac, nawet Weronisia powazna)

dziendobry :-)
ślicznie wyglądasz elfiku

elfik sliczny avatarake, ale jakos mi brakuje Twojego usmiechu a Ty sie tak ładnie smiejesz..........

No czesc Elf. Faktycznie fajna Twoja fota i faktycznie jakaś wypoczęta :-)

Dzieki piękne kochane taka zwykła fota po ciezkim dniu a tutaj same pochwały rumienie sie

to przez tą glinę z oligoelementami ;-)

Małpo!! To było przed oligoelementami ha

 

[mamoośka]

Jestem z Dolnego Śląska okolice Legnicy.Moja mała urodziła się w łegnicy a tam jest jeden z lnajlepszych oddziałów erki noworodkowej.

 

[Joaska]

Jestem z Dolnego Śląska okolice Legnicy.Moja mała urodziła się w łegnicy a tam jest jeden z lnajlepszych oddziałów erki noworodkowej.

ooo to nasza Niunka ( Niunka gdzie jestes???) bedzie miała krajanke........

 

[anusia_80]

Chętnie przyłącze sie do waszego grona .Jestem lipcową mamą.Moja córcia Julcia urodzila się 13 lipca 2005r.jako skrajny wcześniak 25/26 tydz.ciąży ważyLa 750g.Jaka była długa nie wiem,bo nikt jej nie mierzył nie było na to czasu.Stan dziecka był bardzo ciężki bo urodziła sie w zamartwicy.Po 100 dniach pobytu w szpitalu/85 dni w inkubatorze/ wyszła do domku z wagą 2240g.
Dzisiaj jest dużą,mądrą dziewczynką ładnie,wyrażnie mówi i rozwija się normalnie.Niczym nie odbiega od dzieci urodzonych o czasie.

Witamy Mame Julci:-)
az ciarki przechodza gdy się to czyta, na szczescie wszystko w porzadeczku

 

[elfiko]

babki fajna, nie????/
jakos tam mnie naszło na groszki

superancka moje kolorki ulubione

Chętnie przyłącze sie do waszego grona .Jestem lipcową mamą.Moja córcia Julcia urodzila się 13 lipca 2005r.jako skrajny wcześniak 25/26 tydz.ciąży ważyLa 750g.Jaka była długa nie wiem,bo nikt jej nie mierzył nie było na to czasu.Stan dziecka był bardzo ciężki bo urodziła sie w zamartwicy.Po 100 dniach pobytu w szpitalu/85 dni w inkubatorze/ wyszła do domku z wagą 2240g.
Dzisiaj jest dużą,mądrą dziewczynką ładnie,wyrażnie mówi i rozwija się normalnie.Niczym nie odbiega od dzieci urodzonych o czasie.

Witaj Mamo Julci, ale mialas przezycia , super że wszystko sie dobrze skonczylo

 

[mamoośka]

A to zdjęcie mojej córci

 

[mamoośka]

Ja to jeszcze małe piwko,ale przez co musiało przechodzić moje dziecko...to dopiero historia.Ciesze sie,Ze wyszła z tego i mam nadzieje,że nic złego już ją nie spotka.Mimo wszystko bardzo się boję

 

[mamoośka]

Może teraz się uda

 

[anusia_80]

Mamo Julcii...Julcia sliczna:-) a jakie ma długie włoski

 

[mamoośka]

Anusia dzięki.Włoski jeszcze nie obcinane