reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Brunetko, gratki z okazji rocznicy :tak: My obchodzimy czterolecie 20 września. Ale chyba nie wylądujemy w żadnej knajpie, bo dwa dni później mamy parapetówkę, więc będzie okazja, żeby uczcić nasze małe święto ;-)

A dzisiaj odebrałam moje firanki :-) Oczywiście nie obeszło się bez podniesionego ciśnienia:dry: Nie dość, że jest tam drogo i długie terniny, to jeszcze wczoraj babeczka zasugerowała mi (a na dzisiaj miałam termin odbioru), żebym dzisiaj zadzwoniła i DOWIEDZIAłA się, czy będą gotowe :angry: Potem koleżanka, która też tam zamawiała powiedziała mi, że to normalna praktyka, bo laski się nie wyrabiają z zamówieniami. Ale pogadałam z panią w sklepie, jak trzeba i zasugerowałam delikatnie, że inny termin, niż dzisiaj nie wchodzi w grę :unibrow: I tym oto sposobem mam już moje zasłoneczki i firaneczki :cool2:
 
to tylko Wam na dobranoc powiem jakie jajka...otóż mój mały diabełek, który to dopiero kilka dni ni bije dzieci w żłobku ponoc jest jednym z najgrzeczniejszych dzieci w grupie :szok::szok::szok: albo tak są same diabły a on wsród nich jest aniołem albo przechodząc przez drzwi złobka przechodzi jakąs wewnętrzną metamorfozę :baffled::dry::cool2::-p;-)...ok nie zanudzam. pa pa pa
 
to tylko Wam na dobranoc powiem jakie jajka...otóż mój mały diabełek, który to dopiero kilka dni ni bije dzieci w żłobku ponoc jest jednym z najgrzeczniejszych dzieci w grupie :szok::szok::szok: albo tak są same diabły a on wsród nich jest aniołem albo przechodząc przez drzwi złobka przechodzi jakąs wewnętrzną metamorfozę :baffled::dry::cool2::-p;-)...ok nie zanudzam. pa pa pa

Hihi, u nas jest identycznie :-p Ostatnio kiedy mały wchodził na salę, gdzie niektóre dzieci płakały, pani powiedziała do niego- chodź, chodź Kornelek, ty jesteś zawsze bardzo grzeczny :szok: Zresztą, w poprzedniej grupie też miał ksywkę aniołka i to nie tylko ze względu na jasne loki :cool2:
 
Iwon ale fajnie ze jestes...wczesniej nie zauwazyłam Twojego posta...a co do dzieci to trche głupio się przyznac ale juz sie martwiłąm ze to moje dziecko bedzie te bijące i sprawiające kłopoty:zawstydzona/y::sorry2: a tu niespodzianka -- a noz mu tak zostanie mam nadzieję
 
Hej babeczki:-)
witam się z kawusią:-)

po pelnej mobilizacji dawidek został wczoraj zaszczepiony na pneumokiki, oczywiście płakał:sorry2: a szczepionka niezle podrożała, bo zapłacilam 358 zł....wyobrazcie sobie moeje zdziwienie w aptece, bo byłam pewna, że ta kosztuje około 250zł:eek: no, ale zdrowie mlodego na pierwszym miejscu.
zastanawiam się jeszcze nad meningokokami:confused::confused: co myslicie:confused:



Brunetko, gtatulacje z okazji rocznicy slubu !!!
My 5 rocznicę obchodzimy 27 września, czy Iwon bedziemy chyba imprezowac podobnie, bo tez mamy plany rocznice połaczyc z parapetówką:cool2:

Iwon, gratki upragnionych firaneczek...noi może jakaś fotka :-)

Lecę nadrabiać, bo troszke tego mam....
 
Tak w wielkim skrócie...

Joasiu, ja bym pojechala do znajomej na noc, Kubusia ubierz cieplutko, przecież pojedziesz samochodem i nic się nie stanie, na wiztyte lekarska tez musialabys jakos dojechać:tak: Jedz i bawcie się dobrze....takie jest moje zdanie, ja bym pojechała:sorry2:


Elen, super fotka w avarotku, wypasione oprawki, noi przesympatycznego masz buziaka:cool2:

Gazelko, pierwsze koty za płoty bez smoczka, oby tak dalej:elvis::elvis:
Ja też byłam pewna, że dawid nie zaśnie bez, ale kiedys przez przypadek R. go usypiał i zapomniał mu dac smoczek, młody zasnał bez problemu, więc był to dla mnie 1 krok do tego aby odstawić smoczek noi udało sie:-)



Ale z pozbyciem pampersa będzie nieziemski kłopot:baffled: Dawid nawet nie chce siadać na nocik, rano ładnie siada na WC, muszę go trzymac, żeby nie wpadł do środka i siusia, robi kupkę, ale to jest tylko rano........:eek: przez resztę dnia wszystko jest w pieluszce. Zaczynam się poddawać:hmm::hmm: i chyba poczekam na moment gdy sam zacznie wołac i prosić. Rano tak jakby wiedział o co chodzi, ale pózniej.katastrofa:baffled::baffled:
 
a mnie do pozbycia się smoczka zmobilizowała Klaudia i bardzo jestem jej za to wdzieczna bo wiele kłopotów się zakonczyło wraz z jego pozbyciem się, a w kwestii nocnika to... w złobku go sadzają:-) - moze mnie to ominie ---wiem, wiem leniwa matka :zawstydzona/y::-p
 
dziewczyny ale mam stres ... nie mam jeszcze @...licze ze to opóźnienie wynika z choroby ale mam nadzieje ze to ylko opóźnienie...
 
reklama
Do góry