reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
AAAAAAAAAAAAAAAApsik!!! i brrrrrrr
dzień dobry ??? :-)

Cześć kobity:-)
ale zimno..brr...siedzę w swetrze i grubych spodniach z dresu:baffled:
gdzie to ciepełko:confused:
na TVN mówili, ze dzisiaj w Tatrach snieg, a to w sumie nie daleko od Ciebie... :-:)-:)-(

no jaaa to już jakby nie noszę od jakichś 30 lat:shocked2::shocked2::-D:-p:-p:-p

Co do Julki to jeszcze nie rezygnuję. Czekam nie wiem na co, chyba na powera, który być może w końcu nadjedzie:-p No i czekam na 3 dzień u Was, jeśli jest on rzeczywiście przełomowy to może warto się wysilić przez te pierwsze 2 dni.

A w kwestii ilości czasu czy jego jakości w spędzaniu go z dzieckiem to mam swoje zdanie, wynikające oczywiście z mojego punktu widzenia:-p, czyli z pozycji kury domowej, niepracującej zawodowo.
BUAHHAHAHHAHHAHAA :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
i gadaj mi tu zaraz jakie to zdanie, hę?

Kurde, ale zimno. A u Iwon to już podobno lodówka - widziałam, że w tamtych stronach 14 stopni :szok:

Ja to nigdy nie mogę się przestawić z sezonu letniego na jesienno-zimowy. Najchętniej dalej bym chodziła w sandałkach, krótkim rękawku itp. Mam nadzieję, że lato jeszcze wróci.
podobno wróci - po 20 ma być nawet 25 st. C !!!! :shocked2::shocked2::cool2::cool2:

Hihi, no mam nadzieję :-)

Ja go ostatnio szkoliłam w druga stronę, bo jak byliśmy w niedzielę na obiedzie, to po obiadku teściowa podeszła do Maćka i wytarła mu buzię myjakiem (tym, którym wyciera zlewozmywak!!!!!!!!) Łukasz na szczęście na nią skoczył, ale ona i tak wie swoje. A ja od niedzieli Maćka szkolę, żeby jak babcia będzie mu chciała wytrzeć buzię myjką, mówił "Nie myjakiem!!!!!' Wczoraj zrobiłam eksperyment i po jedzeniu podeszłam do niego z myjką, bo chciałam wytrzeć stolik, a on "Mamooo, nie myjakiem!!!!" :-D

pojętny ten Maciuś :tak::tak::tak::tak: jak mama :-)


u nas też zimno, a ja rozgrzewam sie (i mój zakatarzony nos) zdjęciami znad morza :-D:-D:-):-):-D
 
a u nas do przedszkola nie przyjmują dzieciaczków z pampersami:angry::angry: to nie wiem kiedy my się zapiszemy, chyba od razu do zerówki;-)
U nas też nie przymują z pampersami.

Elen, więcej takich fotek z nad morza prosimy.

Nie cierpię (kurcze to się pisze razem czy osobno??) tego okresu, kiedy jeszcze w blokach nie grzeją, a już zimno na zewnątrz. Zawsze marznę i wypijam wtedy hektolitry herbaty.
 
Hihi, no mam nadzieję :-)

Ja go ostatnio szkoliłam w druga stronę, bo jak byliśmy w niedzielę na obiedzie, to po obiadku teściowa podeszła do Maćka i wytarła mu buzię myjakiem (tym, którym wyciera zlewozmywak!!!!!!!!) Łukasz na szczęście na nią skoczył, ale ona i tak wie swoje. A ja od niedzieli Maćka szkolę, żeby jak babcia będzie mu chciała wytrzeć buzię myjką, mówił "Nie myjakiem!!!!!' Wczoraj zrobiłam eksperyment i po jedzeniu podeszłam do niego z myjką, bo chciałam wytrzeć stolik, a on "Mamooo, nie myjakiem!!!!" :-D

Ja odkrylam kiedys ze opiekunka taką ściereczką ze zlewu wyciera Maćka po jedzeniu :szok::baffled::dull: Aaaale bylam zła. Zresztą mialysmy tak ogólnie inne pojęcie o higienie.
 
Mam pytanie
poważna sprawa!
Czy gołąbek może popaść w depresje?
Albo jest bezdomny?
Od kilku dni za moim oknem na jednym z kabli elektrycznych siedzi samotny gołabek.
Siedzi jak wieje, jak pada, biedny jest i osowiały :-(
Nawet juz do niego gadąłam ale mnie olał :-(
Może mu deprim podsune?
 
reklama
Mam pytanie
poważna sprawa!
Czy gołąbek może popaść w depresje?
Albo jest bezdomny?
Od kilku dni za moim oknem na jednym z kabli elektrycznych siedzi samotny gołabek.
Siedzi jak wieje, jak pada, biedny jest i osowiały :-(
Nawet juz do niego gadąłam ale mnie olał :-(
Może mu deprim podsune?

Kochana zainteresowałas mnie i trochę poszperałam - dla równei zainteresowanych:
Forum Dobrylot.pl - Zdrowie
 
Do góry