reklama
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
wiecie co jest najfajniejsze w tym forum?
mozna w ciagu zaledwie 10 minut dowiedziec sie wielu pozytecznych rzeczy zarówno na temat dbania o ciało jak i na temat robienia kupy
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Niania jak często chjodzisz do fryzjera?
a poważnie to sie ostatnio zastanawiałam jak często farbujecie włosy?
bo ja jak np mam brąz ciemny to raczej częsciej niz co 3 miesiące nie odświeżam koloru ale teraz mam to bordo od miesiąca i juz mi rudzieją włosy a tego nie znosze
a poważnie to sie ostatnio zastanawiałam jak często farbujecie włosy?
bo ja jak np mam brąz ciemny to raczej częsciej niz co 3 miesiące nie odświeżam koloru ale teraz mam to bordo od miesiąca i juz mi rudzieją włosy a tego nie znosze
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Ja też uwielbiam wszelkie zabiegi. Zamykam się wtedy na dwie godziny w łazience i szaleję. Teraz u teściów czas ten jest niestety skrócony z powodów oczywistych . Niestety obecnie starcza mi czasu jedynie na to, aby z rzeczy wymienionych przez Gazelkę regularnie robić makijaż, demakijaż i układanie fryzury po myciu włosów Smarowidła wszelkie staram się wcierać również regularnie, jednak z różnym skutkiem. Natomiast brakuje mi ewidentnie czasu na malowanie paznokci u nóg Planuję to zrobić już czwarty dzień z rzędu i wciąż nie daję rady, bo wracam do domu po 22-giej Żywię głęboką nadzieję, że przeprowadzka na nowe wiele w tej kwestii zmieni
Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
ha ha ha mogłas juz nie owijac tak bardzo w bawełne i szczerze napisać,że elfik sie podlizuje Gazeli ;-)
Yhm, nie no, wcale tak nie myślę
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
Choć z wilekim smutkiem, to jednak zmuszona jestem to napisać - trzeba popracować. Na razie kobitki ;-)
Bu ha ha co za zgodnośc myśli w tej samej minucieOki dosyć tego dobrego
Potem poczytam co tutaj majstrowałyście a teraz zmykam sprzątac w łazience
narazicho kochane !
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
No przepraszam bardzo, ale trudno mi na zdjęciach, gdzie widać zaledwie zarys sylwetki i jakiś kawałek wystającego brzucha dostrzec stan cery czy paznokci Elfik ma bardzo wnikliwe oko
Ja tam chętnie poddałabym się jakimś mega odnawiającym zabiegom i nie mam tu na myśli pomalowania paznokci odżywką i obcięcia skórek ;-)
Chcialabym móc napisać, że Elfik wszystko świetnie widzi, bo ma nowe okulary, ale w świetle ostatnich Jej wyznań nie będę się wychylać ;-)
Dla mnie większym kłopotem niż wizyta u kosmetyczki będzie znalezienie czasu na gimnastykę. Liczę jednak na to, że choć raz w tygodniu R da mi luz na gimnastykę, a drugi raz "zaliczę" z dziećmi. Z Mackiem udawało mi się trochę ćwiczyć i teraz mały sam wyciąga sobie matę i robi gimnastykę, hihih
reklama
gazelaczek
*** Wariatka tańczy ***
- Dołączył(a)
- 15 Grudzień 2004
- Postów
- 7 350
Ja też uwielbiam wszelkie zabiegi. Zamykam się wtedy na dwie godziny w łazience i szaleję. Teraz u teściów czas ten jest niestety skrócony z powodów oczywistych . Niestety obecnie starcza mi czasu jedynie na to, aby z rzeczy wymienionych przez Gazelkę regularnie robić makijaż, demakijaż i układanie fryzury po myciu włosów Smarowidła wszelkie staram się wcierać również regularnie, jednak z różnym skutkiem. Natomiast brakuje mi ewidentnie czasu na malowanie paznokci u nóg Planuję to zrobić już czwarty dzień z rzędu i wciąż nie daję rady, bo wracam do domu po 22-giej Żywię głęboką nadzieję, że przeprowadzka na nowe wiele w tej kwestii zmieni
Ja nauczylam się pewne zabiegi robić szybko. Kiedyś musialam rezerwowac caly wieczr, zeby odmoczyc nogi, wyciąć skórki... A teraz przed porannym prysznicem szybko zmywam lakier i przy kąpaniu porządnie szoruję stopy i paznokcie szczoteczką z dużą ilością mydła, ew. trochę masażu peelingiem. Potem szybkie ciach-ciach, patyczek do resztek lakieru, pilniczek i paznokcie gotowe do malowania. Malować też nauczyłam sie szybko, a że lubię 2-3 warstwy, sprawdzają się lakiery schnące w 60 sekund.
Ja mimo wszystko, cały czas mam nadzieję, że tak jak piszą Melanie i Niania - wszystko jest kwestią organizacji.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: