e_mama
Lipcowe mamy '05 '09
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 084
No dobra, jestem...
Teraz będzie przydługo, bo dopiero nadrabiam dzisiejszy dzień
Wyłączyli nam skubańce prąd dziś przed 8 rano i oddali dopiero po 16 Weź tu człowieku żyj normalnie jak wszystko w domu jest na prąd
Pierwszą kawę wypiłam o 18 i dopiero o 18:10 zaczaiłam jak się nazywam
Do tego deszczyk leje... super jest, po prostu super!
A wracając do wczorajszego dnia to jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za życzenia urodzinowe! fajnie Was mieć!
Wczoraj byliśmy z K w kinie na Shreku 3 i pomimo kiepskich opinii czytanych w internecie, wg mnie film był extra! ja to jestem takim kinowym smutasem, rzadko kiedy coś mnie rozśmieszy do łez a tutaj normalnie lałam po kostkach
A później poszliśmy na lampkę wina na Długą i w domku byliśmy o północy.
Dzień urodzin uważam za udany;-):-), tyko te lilie, no tak "pachną", że mnie skręca:sick:
dalej nic nie wiem A jutro rano K jedzie w delegacjon i wraca w czwartek wieczorem, więc pewnie znowu do piątku będę myśleć
Hihihi, dać babie dzień urlopu to się zarobi na śmierć;-);-)
Deprim powinien być w żołądku a nie w torebce, no i nie wiem jak na Ciebie, ale na mnie nie podziałał
Igielnik to jest, w sensie jeżowiec. Jeżowce są popularnymi mieszkańcami mórz, większość z nich odżywia sie drobnymi glonami, zeskrobują je za pomocą 5 dłutowatych zębów. Ten gatunek ze zdjęcia ma ostre kolce zakończone gruczołami jadowymi. No to tyle w temacie avatara;-)
O fiuuuuuu, pięknie, u nas rozmiar podobny i też muszę się zabrać za prasowanie... A na bilans w przyszłym tygodniu ruszam. Zastanawiam się czym zaszczepić Julię w pierwszej kolejności, czy na pneumokoki, czy na meningokoki czy na ospę
Jezu, następnej dać trochę wakacji to się weźmie kobita i zarobi na śmierć
Klaudiuś jesteśmy obie z Julcią pod wrażeniem Maciejki
Musimy ich koniecznie poznać w realu
hahhahhahhha, no proszę...
Moja, jak pierwszy raz zobaczyła swoją kupkę w nocniczku to się wystraszyła i od tamtej pory nie ma szans, żeby usiadła na nocnik
prawda? już zazdroszczę Julce
Mój K ma urodziny 9 sierpnia, więc może zaplanuj wypad nad morze i pogodzimy obie te imprezki? Ale by było!
no no no !!! bez takich mi tu
cześć Ewelinko
dzięks!
Ja też czekam na to lato, żeby w końcu sie pojawiło
hihihihi, a nie mówiłam I to wszystko w temacie blondu;-);-);-)
ZDRÓWKA!!!
.........................................
ufffffffffffffffffffffffffffffffffff
Teraz będzie przydługo, bo dopiero nadrabiam dzisiejszy dzień
Wyłączyli nam skubańce prąd dziś przed 8 rano i oddali dopiero po 16 Weź tu człowieku żyj normalnie jak wszystko w domu jest na prąd
Pierwszą kawę wypiłam o 18 i dopiero o 18:10 zaczaiłam jak się nazywam
Do tego deszczyk leje... super jest, po prostu super!
A wracając do wczorajszego dnia to jeszcze raz dziękuję Wam wszystkim za życzenia urodzinowe! fajnie Was mieć!
Wczoraj byliśmy z K w kinie na Shreku 3 i pomimo kiepskich opinii czytanych w internecie, wg mnie film był extra! ja to jestem takim kinowym smutasem, rzadko kiedy coś mnie rozśmieszy do łez a tutaj normalnie lałam po kostkach
A później poszliśmy na lampkę wina na Długą i w domku byliśmy o północy.
Dzień urodzin uważam za udany;-):-), tyko te lilie, no tak "pachną", że mnie skręca:sick:
no nie denerwuj się tylko niech leci i pyta, załatwia - niech prostują, wyjaśnieją i zapłacą! bo chyba o to właśnie chodzi...
dalej nic nie wiem A jutro rano K jedzie w delegacjon i wraca w czwartek wieczorem, więc pewnie znowu do piątku będę myśleć
po krótce co u mnie:
bilans zrobiony (82 cm, 10,15kg), ospa zaszczepiona, okna umyte, urodzinowe muffiny z porzeczkami upieczone, fasolka w zamrażarce, jabłka w słoikach, wakacje w du**e, kawa w kuchni, deprim w torebce, lato za oknem
Edytko - jak Cię nie ma w avatarku, to jakoś mi to nie pasuje
Hihihi, dać babie dzień urlopu to się zarobi na śmierć;-);-)
Deprim powinien być w żołądku a nie w torebce, no i nie wiem jak na Ciebie, ale na mnie nie podziałał
Igielnik to jest, w sensie jeżowiec. Jeżowce są popularnymi mieszkańcami mórz, większość z nich odżywia sie drobnymi glonami, zeskrobują je za pomocą 5 dłutowatych zębów. Ten gatunek ze zdjęcia ma ostre kolce zakończone gruczołami jadowymi. No to tyle w temacie avatara;-)
A i nie pochwaliłam się dzieciem na bilansie:
92 cm
13.3kg
A teraz idę bo musze poprasowac.
Taka pogoda, ze narazie nigdzie nie idziemy:-(
O fiuuuuuu, pięknie, u nas rozmiar podobny i też muszę się zabrać za prasowanie... A na bilans w przyszłym tygodniu ruszam. Zastanawiam się czym zaszczepić Julię w pierwszej kolejności, czy na pneumokoki, czy na meningokoki czy na ospę
No więc tak:
- okna umyte,
- pranie zrobione,
- wszystko wyprasowane,
- obiad prawie ugotowany,
- dziecko wyspacerowane,
- dziecko nakarmione
No i co ja mam teraz robić?????????
Jezu, następnej dać trochę wakacji to się weźmie kobita i zarobi na śmierć
Klaudiuś jesteśmy obie z Julcią pod wrażeniem Maciejki
Musimy ich koniecznie poznać w realu
Acha, jeszcze dodam, że po zrobieniu kupki Maciuś wstaje z nocnika i mówi "Ale ślicna kupka."
hahhahhahhha, no proszę...
Moja, jak pierwszy raz zobaczyła swoją kupkę w nocniczku to się wystraszyła i od tamtej pory nie ma szans, żeby usiadła na nocnik
Emamo - jaki pełen-zachwytu-nad-światem zięć Ci rośnie!!!!!!!!!!!!!!!
prawda? już zazdroszczę Julce
Kurcze, mamy rocznicę ślubu 9 sierpnia. Chciałabym czymś zaskoczyć mojego mężulka, bo zawsze to on coś szykuje, a nie mam zielonego pojęcia, co by tu zrobić. Any ideas?
Mój K ma urodziny 9 sierpnia, więc może zaplanuj wypad nad morze i pogodzimy obie te imprezki? Ale by było!
zapraszamy miłych gości zawsze miło witamy :-):-):-)
tylko uzgodnij to najpierw z JuliąB i jej Mamą, zeby nie było jak ostatnio
no no no !!! bez takich mi tu
Witam mam na imie Ewelina mam lipcowa coreczke ma na imie Jessica .
cześć Ewelinko
dla Edzi i Maksia rowniez serdeczne zyczenia urodzinowe!!!!
czekam z utesknieniem na pogode, bo strasznie nastawiłam sie na wygrzewanie w słoncy, trzymajcie qciuki kochane.......
dzięks!
Ja też czekam na to lato, żeby w końcu sie pojawiło
Ale ja chce Gabryśkę:-) a dziś byłby chłopak
Ale mam dziś kosmate myśli....:ninja:Ulalalalala Panie dzieje się ...
hihihihi, a nie mówiłam I to wszystko w temacie blondu;-);-);-)
Laseczki, własnie wróciłam od lekarza...
wyobrazcie sobie,że dawid ma uszy lekko podrażnione,
ZDRÓWKA!!!
.........................................
ufffffffffffffffffffffffffffffffffff