reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Łatwo wam tak pisac foty foty.....Tylko ja ich nie mam, tzn .mam ale chyba nie zbyt widoczne.:baffled::sorry2:tam gdzie trzeba.Zobacze.

Kurde chyba przy drugich dzidziach to już tak jest , ze nie dokumentuje sie namietnie każdego miesiąca.Przynajmniej u moich znajomych to się potwierdza.


Mati sika tylko i wyłącznie do nocnika.:-):-):tak:
Kupe robi tylko i wyłącznie w pieluche.:baffled::baffled::tak:
 
A i nie pochwaliłam się dzieciem na bilansie:
92 cm
13.3kg
A teraz idę bo musze poprasowac.
Taka pogoda, ze narazie nigdzie nie idziemy:-(
 
Brunetko, u nas też teraz z fotkami już skromniej. Ale ostatnio brzucho tak mi wyskakuje, że zaczęłam nawet pstrykać, bo jestem w szoku, że tak nagle zaczęłam się powiększać :rofl2:
 
Brunetko, u nas też teraz z fotkami już skromniej. Ale ostatnio brzucho tak mi wyskakuje, że zaczęłam nawet pstrykać, bo jestem w szoku, że tak nagle zaczęłam się powiększać :rofl2:

Czyli mieszczę się w normie, jesli idzie o robienie fotek.:tak::tak::tak::tak:

A z tym brzuchem, to juz chyba zapomniałam, ze może mi nagle "wyskoczyć" i z dużego zrobi sie jeszcze wiekszy.To mnie koleżanka pocieszyła:baffled::-p;-):rofl2:
 
Laski..zrobiłam sobie dietyczny obiadek tzn. sałatkę, zjadłam, dumna z siebie,że nie podjadam nic słodkiego od rana:sorry2:
minęło pół godzinki i co.......znalazłam MERCI, całe opakowanie........właśnie już jego połowa zniknęła....w moim brzuchu:sorry2:..............cudownie się czuję:rofl2::rofl2:
mniam......
 
Czyli mieszczę się w normie, jesli idzie o robienie fotek.:tak::tak::tak::tak:

A z tym brzuchem, to juz chyba zapomniałam, ze może mi nagle "wyskoczyć" i z dużego zrobi sie jeszcze wiekszy.To mnie koleżanka pocieszyła:baffled::-p;-):rofl2:

hihih, dzięki mnie nie będzie szoku, gdy ktoregos dnia się schylisz i się okaże, że brzuch Ci przeszkadza :-p
 
Laski..zrobiłam sobie dietyczny obiadek tzn. sałatkę, zjadłam, dumna z siebie,że nie podjadam nic słodkiego od rana:sorry2:
minęło pół godzinki i co.......znalazłam MERCI, całe opakowanie........właśnie już jego połowa zniknęła....w moim brzuchu:sorry2:..............cudownie się czuję:rofl2::rofl2:
mniam......

należy Ci się :tak: - za stresy związane z chorobą Dawidka ;-)

ale...zaraz, zaraz - to Ty już po obiedzie???
 
reklama
Do góry