reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Czesc babeczki:-)
ja po prosbie:-) - potrzebuje sposobow na odparzenia - Piotr sie nabawil:-p:crazy::sick:. Gdzie uderzyc jak nie do was;-).
 
reklama
Gazelku tez walczylam ze zgaga - ale to chyba nie pocieszenie:confused:;-):-).

Tyle tu gratulacji - mgr, remontow, przeprowadzek.. - w sumie to sie sporo dzieje w swiecie naszych lipcoweczek.

Elficzku - czas szybko lec - wiem ze to zadne pocieszenie ale chyba nie mam lepszego:elvis:

Oczywiscie skladam tez zyczenia wszsytkim dwulatkom
 
Teraz moja linia frontu:
Piotr ronie w sile - po badaniu wczorajszym - 5,7 - ma jedank slabszy wynik od Jasia z tego okresu (6,4 kg - gdyby ktos nie pamietal;-):-)).

Dopracowalam technike spacerkowania - chodze tam gdzie jest tylko piaskownica i moze jedna zabawka dla dzieciakow, abym nie musiala biegac za Jasiem. Jasio dostaje zawsze do raczki cos do ciagniecia za soba -koniki, piesek - aby musial isc nie za szybko zeby powierzony zwierzak sie nie wywracal i dzieki temu akcje porzucania wozka z Piotrkiem sie juz raczej nie zdarzaja.
Jas nadal lubuje sie w Piotrku - kazdy poranek rozpoczyna od powitan z Piotrkiem i jak mamy gosci to zaraz zaprowadza do Piorusia.

Jest dobrze:-).

Jestem przy okazji padnieta, ale teraz sie juz nie nudze - spacerki sa pelne wrazen, w domu nie ma chwilki bo to Jas to Piotrek - przyznam sie ze choc bardziej fizycznie meczacy to ten urlop maciezynski bardziej mi pasuje - lepiej sie w nim czuje - zobaczymy kiedy zmienie zdanie;-):rofl2:.
 
Czesc babeczki:-)
ja po prosbie:-) - potrzebuje sposobow na odparzenia - Piotr sie nabawil:-p:crazy::sick:. Gdzie uderzyc jak nie do was;-).

aniu najlepsze na odpazenia sa masci z cynkiem.
kiedys Niunka podawała taka masc, niepamietam jak sie nazywa, elf bedzie wiedziała!!

ja uzywałam sudokremu, jeszcze krem z zaji na odpazenia ma w sobie cynk.
 
Pozdrawiam i prosze o wspomniana porade w sprawie odparzen pupy - z gory dziekuje:-):elvis:
Tak na marginesie to nawet nie mam kiedy czytac ani majowek, ani czerwcowek tegorocznych - dlatego do Was kierowac pewnie bede moje zapytania niemowlece - ale juz to kiedys z Wami ustalilam i teraz korzystam:-)
 
Gazelku tez walczylam ze zgaga - ale to chyba nie pocieszenie:confused:;-):-).

ihih, moje poczucie solidarności powoduje, że zawsze troszkę lżej ;-)

Czesc babeczki:-)
ja po prosbie:-) - potrzebuje sposobow na odparzenia - Piotr sie nabawil:-p:crazy::sick:. Gdzie uderzyc jak nie do was;-).

Sudokrem, zwany popularnie cudokremem? :eek:

Teraz moja linia frontu:
Piotr ronie w sile - po badaniu wczorajszym - 5,7 - ma jedank slabszy wynik od Jasia z tego okresu (6,4 kg - gdyby ktos nie pamietal;-):-)).

Dopracowalam technike spacerkowania - chodze tam gdzie jest tylko piaskownica i moze jedna zabawka dla dzieciakow, abym nie musiala biegac za Jasiem. Jasio dostaje zawsze do raczki cos do ciagniecia za soba -koniki, piesek - aby musial isc nie za szybko zeby powierzony zwierzak sie nie wywracal i dzieki temu akcje porzucania wozka z Piotrkiem sie juz raczej nie zdarzaja.
Jas nadal lubuje sie w Piotrku - kazdy poranek rozpoczyna od powitan z Piotrkiem i jak mamy gosci to zaraz zaprowadza do Piorusia.

Jest dobrze:-).

Jestem przy okazji padnieta, ale teraz sie juz nie nudze - spacerki sa pelne wrazen, w domu nie ma chwilki bo to Jas to Piotrek - przyznam sie ze choc bardziej fizycznie meczacy to ten urlop maciezynski bardziej mi pasuje - lepiej sie w nim czuje - zobaczymy kiedy zmienie zdanie;-):rofl2:.

Hmm.... hormony robią z człowiekiem takie rzeczy, że nawet jak jest pod górkę to ma się pozucie pełni szczęścia, hihih

Aniu - więcej takich obrazków, to pocieszkadla nas wszystkich ;-)

Z tego co mi wiadomo to przy bilansie dwulatka szczepienia brak.

dzieki za info :elvis:

No i trzymaj się Aniu!
 
reklama
Do góry