Lipcowe mamy

[Joaska]

uuuuu, az tak późno? Myslalam że jakoś w wakacje dasz radę. Szkoda.... :-(

późno ??
ja nic nie pisałam o dacie, R teraz w kazdy weekend jest w Warszawie wiec wystarczy sie umowic i przyjade razem z nim

 

[anusia_80]

Czy są tu jeszcze oprócz mojego Maciusia jakieś dzieciaki pieluchowe???
U nas temat jest ciągle niestety odwlekany, a to Grecja, a to remont... Kurna, strasznie mi to opornie idzie...

MY, MY , MY,....i chyba predko sie to nie zmieni, brak mi motywacji przy tym remoncie wole młodemu dac pampersa i zając sie czyms innym ale kurcze, trzeba to w końcu zmienić

 

[anusia_80]

Kuba juz chyba wie o co chodzi....
surak ma Bubus a mama ma sipke


!!

dawid jeszcze nie wie o co biega gdy jest goły to lata po domu i krzyczy "golas, golas" i na tym sie kończy, chociaz może gdybym ja lata goła z nim to pytałby "co to "

 

[Joaska]

babki na watkach zamknietych padła propozycja o spotkanie lipcowek w Krakowie, troche nie fair byłoby gdyby osoby nie majace dostepu do zamknietych o tym nie wiedziały ( mnie byłoby bardzo przykro, gdybym nie wiedziała o czyms takim ) wiec pisze na ogolnym.

Spotkanie najprawdopodobnie odpedzie sie 15 lipca w Krakowie.
wrazie checi piszcie tutaj....

 

[gazelaczek]

późno ??
ja nic nie pisałam o dacie, R teraz w kazdy weekend jest w Warszawie wiec wystarczy sie umowic i przyjade razem z nim

Joasia, w takiej sytuacji, gdy tylko ogarniemy chałupkę to dam znać!!! A na razie to sami musimy znaleźć nocleg na nabliższy weekend, bo będzie malowanie podłóg.

Kto nas przygarnie?

 

[anusia_80]

Joasiu, ja dziękuje za pamięc, jako "nowa" ale napewno na spotkanie się nie pisze, chociaz mam do Krakowa 3 godzinki autkiem. Juz od dawna mam ten weekend wolny, poniewaz organizuje imprezke tzn. łączę moje urodziny i imieniny z urodzinkami dawidka...czyli 3 w 1 noi bardzo bym chciała sie z wami spotkac, ale sama widzisz , że niestety chyba nie dam rady:sick::sick:

 

[Joaska]

Joasiu, ja dziękuje za pamięc, jako "nowa" ale napewno na spotkanie się nie pisze, chociaz mam do Krakowa 3 godzinki autkiem. Juz od dawna mam ten weekend wolny, poniewaz organizuje imprezke tzn. łączę moje urodziny i imieniny z urodzinkami dawidka...czyli 3 w 1 noi bardzo bym chciała sie z wami spotkac, ale sama widzisz , że niestety chyba nie dam rady:sick::sick:

aniu ta data jet ruchoma ale narazie wszystkim odpowiada, zobaczymy moze cos innego wypadnie......moze jakas inna data

 

[Joaska]

Joasia, w takiej sytuacji, gdy tylko ogarniemy chałupkę to dam znać!!! A na razie to sami musimy znaleźć nocleg na nabliższy weekend, bo będzie malowanie podłóg.

Kto nas przygarnie?

oczywiscie zapraszamy hehe
jakbyscie byli gdzies w poblizu

dorotko oczywiscie czekam na info i jak bedzie trzeba przyjade

 

[brunetka]

Powiem Ci Brunetka, ze z niecierpliwością bede czekała na wieści A co Ci " wróżą"? No i czy masz taki sam brzusio jak z Matim czy np bardziej okragły?

Wróża mi babeczkę, ale ja czuję chłopaka, choć czuje sie zupełnie inaczej niz z Matim, choć czasami wydaje sie mi, ze czuje sie tak samo jak z Matim;-).Generalnie sama nie wiem i chyba moje czucie na nic sie tu sprawdzi.
A brzuch jak brzuch, chyba podobnie jak poprzedni, ale ręki sobie uciąc nie dam.

Ale nakręciłam, co?
Ale co tam, wolno mi:-);-)

kochana jak miałam tak samo w ciazy i chyba samo przeszło......
ale dzisiaj czasem czuje jak mi nozka czasem w bok leci, wiec moj nerw kulszowy zapamietał ciaze....

Z Matim też to miałam , ale nie aż tak.
Były dwa dni, kiedy wogóle nie mogłam chodzić, wiec.....nie chcę aby mój nerw kulszowy cokolwiek z tych dni pamiętał:dull:

n
brunetka, alka, elfik po jednym dla kazdej!:-)

Dzięks

Za to pięknie odmienia. Zna formę żeńską i męską (mała, mały, małe), i generalnie odmienia bezbłędnie, choć zdarzają się takie kwiatki jak "oki", "uchy" czy "kołeki" No i moje dziecko wyznaje zasadę Carpe Diem, bo wszystko w Jego mowie odbywa się w w czasie teraźniejszym ;-)

O to identycznie jak moje bardzo rozgadane dziecko.

Dziewczyny on non stop gada(jak nie marudzi, albo nie spi, albo nie je) to ciągle gada i gada.
Czasami juz wymiękam.
Bo ile można w kólko, bez przerw na haust powietrza: mama idzie, tata idzie, mama kupi bilet, tata jedzie do placy, mama kocha tate(jakaż refleksja, nie?), tjatoj koło ma, duzie kolo, Mati jedzie tjatojem, busik koło ma... , nie ma lęków(tzn.rąk), nie ma kapusia(tzn.kapelusza)itp. itd.

Jak bedzie gotowy to sie przestawi z pieluch. Wierze w Niego ;-)

Hihihi

Złota zasada:-):-):-):-)
Też sie stosuję

 

[brunetka]

Ja mam luzy, a tu nikogo niet?:---eek:


Chyba wszytskie lipcówki hurtem coś remontują i urządzaja.

Zapachniało tu ostatnio farbami,klejami, meblami.....