reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Mi sie najbardziej marzą góry, zwłaszcza ze Szczawnicy mam fajne wspomnienia ale to jednak trochę daleko - nie wiem jak Daria zniosłaby podróż :confused: i jeszcze ta zmiana klimatu - jeszcze by się dobrze nie zaklimatyzowala a tu już trzeba by wracać - chcielibyśmy pojechać tylko na tydzień.
 
cześć dziweczyny
Ty Asiu tak nas nie poganiaj tylko pędź sieprzygotowywać na przyjazd R :-D:-D:-D a moze juz wrócił a ja jak zwykle w tyle z informacjami?
 
a Julka poszła dziśdo żłobka :baffled::baffled::baffled::baffled: tzn. Marek ją odprowadził (już wrócił), mówił, ze trochę płakała ale ja mam bardziej miękkie serce i zaczęłabym ryczeć razem z nią i na pewno w końcu trafiłaby do Tuty a nie do żłobka :eek:

w ogóle wychodzę z założenia, ze nie powinna chodzic do żłobka tylko jeszcze przez rok zostać w domu z opiekunką (może moją sister??) ale Marek mówi NIE, jak sie teraz złamiemy, to będzie wiedziała, ze każdą naszą decyzję można podważyć i obalić :sick::sick::sorry2: więc na tę chwilę impas :dry::dry::dry::dry:


niewiele dziś spałam, Julka miała w nocy 38,8 ale to moze dlatego, że Marek wrócił i sie cieszyła :-p, ale tyle co wyspałam to śniło mi się, ze jestem z Julką w domku (domku!!!!! nie jakimś 45 metrowym mieszkaniu BEZ BALKONU!) i siedzimy w piaskownicy wśród moich ukochanych malw.... i jak sie obudziłam było mi tak: :huh::huh::huh::huh::huh: i cały czas mi tak jest i sobie myślę, i się zastanawiam.......
 
hejka
Elfik co do tuniki to 3:tak::-)
Dziewczyny jak piszecie o morzu to ja mam ochotę się pakować i jechać do Rodos, trocę mi tęskno za tą beztroską i pięknym basenem:-(
bo właśnie głównie nad basenem spędziliśmy większość ulropu
mieliśmy tam takie fajne miejsce na trawce pod palmą, buuu ja tam chcę być, nawet o upale już zapomniałam
Ale w tym roku koniec z wakacjami, jedynie weekendowe wypady do Zakopca
najbliższy w lipcu
 
a Julka poszła dziśdo żłobka :baffled::baffled::baffled::baffled: tzn. Marek ją odprowadził (już wrócił), mówił, ze trochę płakała ale ja mam bardziej miękkie serce i zaczęłabym ryczeć razem z nią i na pewno w końcu trafiłaby do Tuty a nie do żłobka :eek:

w ogóle wychodzę z założenia, ze nie powinna chodzic do żłobka tylko jeszcze przez rok zostać w domu z opiekunką (może moją sister??) ale Marek mówi NIE, jak sie teraz złamiemy, to będzie wiedziała, ze każdą naszą decyzję można podważyć i obalić :sick::sick::sorry2: więc na tę chwilę impas :dry::dry::dry::dry:


niewiele dziś spałam, Julka miała w nocy 38,8 ale to moze dlatego, że Marek wrócił i sie cieszyła :-p, ale tyle co wyspałam to śniło mi się, ze jestem z Julką w domku (domku!!!!! nie jakimś 45 metrowym mieszkaniu BEZ BALKONU!) i siedzimy w piaskownicy wśród moich ukochanych malw.... i jak sie obudziłam było mi tak: :huh::huh::huh::huh::huh: i cały czas mi tak jest i sobie myślę, i się zastanawiam.......

Mam nadzieję, że Julia nie jest chora:no: Ja też wolałabym, żeby dziecko było z nianią niż w żłobku ale rozumiem, że M chce być konsekwentny w wychowywaniu. No cóż, sami musicie zdecydować co lepsze-ważniejsze. Bo jeśli Julka rzeczywiscie nie jest gotowa na żłobek to upieranie się M przy swoim niekoniecznie musi dać pozytywny efekt. Ale jeśli to tylko "fochy" i za jakis czas mała sie przywyczai to ok.

Hmmm, mam wrażenie, że ciągle gadam to samo i w dodatku wcale nie pomagam tylko jeszcze wiekszy zamęt sieje :baffled: - to już się chyba przymykam ;-)
 
ja po prostu nie wiem co z tym wszystkim zrobić. no i z doświadczenia wiem, że wcale nie tak łatwo znaleźć DOBRĄ opiekunkę do dziecka :baffled::baffled::baffled:

no, nie ważne. szukam butów, prosze o radę (wątek o modzie :-D:-D)
Obuwie%20Szydlowski51177619238.jpg

co Wy na to?
 
Olivia a czemu taka mordka:-( co sie dzieje:confused:
zalapalam taki kryzys maly w zwiazku z sytuacja tutaj:-( dzis troszke humor lepszy ale problem zostal ten sam i tzreba go jakos rozwiazac, a ja nie mam zielonego pojecia jak:no: jutro przyjedzie kolezanka to mi zrobi pranie mozgu, mam nadzieje. najgorsze ze kazdy kto mi udziela rad mowi co innego wiec ja glupiej po malutku:eek::dry:

U nas pogoda całkiem ładna, jest słonecznie, choć rano grzałam do pracy w jesiennym sweterku :sorry2:
jesiennym sweterku? jak tak dalej tu pojdzie to zapomne ze istnieja inne ubrania niz kostium kapielowy!:-D

No no Anusiu, fajne zdjęcie :-)
jaki sliczny "pyszczek":-)

Mięsa to prawie wcale nie tyka :szok:
Nenius, nie martw sie. ja co prawda bylam starsza o dwa lata od Darii kiedy zrobilam strajk na mieso i nie jem do tej pory! nie smakuje mi, nie lubie, nie jem! zyje, jestem zdrowa i nie mam problemow przez to. niektorzy po prostu nie potrzebuja bialak pochodzenia zwierzecego. moze Daria sie do nich zalicza?;-)

hejka
Dziewczyny jak piszecie o morzu to ja mam ochotę się pakować i jechać do Rodos, trocę mi tęskno za tą beztroską i pięknym basenem:-(
bo właśnie głównie nad basenem spędziliśmy większość ulropu
mieliśmy tam takie fajne miejsce na trawce pod palmą, buuu ja tam chcę być, nawet o upale już zapomniałam
ela Wiki, dawaj do grecji znow! moze na weekendzik?;-):tak:
 
reklama
a ja dodam cichutko ze sie z Nenius nie zgadzam. uwazam ze zlobki i przedszkola jak najbardziej na tak:tak:. w rodzinie moge zaobserwowac przypadki dzieci po przedszkolu i nie i to jest kolosalna roznica! moja znajoma uczy w zerowce i potwierdza ze zachowanie dzieci jest diametralnie rozne. i niestety niektore potrzebuja duzo wiecej czasu niz 10 miesiiecy w zerowce zeby nauczyc sie "zycia i wspolpracy w grupie"
Elen bardzo ciekawe. u mnie sie oczywiscie wlacza pytanie gdzie ja bym je zalozyla ale mi sie podobaja:tak:
 
Do góry