reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Edytko jak brzusio? widać już coś?

Tak sobie przeglądałam fotki młodej jak była maleńka i jestem w szoku ile rzeczy już się przytarło... pamiętacie jeszcze jak przemywałyśmy buźki wacikami, każde oczko innym, jak trzeba było dezynfekować kikutka pępowinowego, strzelanie musztardą w mamę albo na cały pokój, hehe, ale zleciało, SZOK SZOK SZOK!

ehhh edziu widze ze robiłysmy to samo!!!

ehhhh czasem tesni mi sie za tymi czasami i załuje ze tyle momentow mi uciekło........
aaaa i nie moge sie powstrzymac od wklejenia tej fotki, moja ukochana......

4thjdwp.jpg
 
reklama
Edytko jak brzusio? widać już coś?

Tak sobie przeglądałam fotki młodej jak była maleńka i jestem w szoku ile rzeczy już się przytarło... pamiętacie jeszcze jak przemywałyśmy buźki wacikami, każde oczko innym, jak trzeba było dezynfekować kikutka pępowinowego, strzelanie musztardą w mamę albo na cały pokój, hehe, ale zleciało, SZOK SZOK SZOK!



hihi, ja ostatnio chcąc nie chcąc przypominam sobie takie rzeczy :) I jeszcze mi sie przypomnialo przytrzymywanie glowki i problemy w ubieraniem noworodka. Teraz to Maciek duzo pomaga przy ubieraniu i robieraniu, a wtedy trzyba było wszystko samemu przytrzymywac :happy:
 
Z rzeczy z kornelkowego okresu noworodkowego najbardziej pamiętam moje jazdy z kikutem pępkowym. Miałam fioła, żeby się nie przemoczył i przy każdej wizycie zamęczałam położną, żeby go obejrzała. A wszystkie dzieciate ciotki i kuzynki wypytywałam, jak to u nich z tym pępuszkiem było...:rolleyes2:
 
Hej, hej
Polozylam Aleczka spac, usynal w 2 minuty, a wczesniej pomagal mi siac brokuly i plewic czosnek (bez komentarza:-p )Ja spadam do plewienia dalej.

Poruszylyscie tematy niemowlaczkowe. Kurde mialo to swoj urok nie? Ja najbardziej topamietam te odrzutowe skrakimusztardowki mojego dziecka i ciagleproblemy zusypianiem. Tojedyne co mnie przeraza jak pomysle o drugim bobasie. Moze akurat bedemile zaskoczona i dziecko bedzie super spiochem?

Klaudia pisala , ze jest w 100% gotowa na drugiego dzidziusia. Nie chce myslec co sie w tej Grecji bedzie dzialo :-D :-p
Ja psychicznie i fizyczniei tez jestem gotowa na drugie dziecko, "sytuacjowo" jednak nie. Chce do pracy choc na rok a potem niech sie dzieje...

Co do termometru to mamy ten Brauna do ucha jest super szybki i mierze nim w obu uszach, jednak dokladniejszy jest z cala pewnoscia rteciowy. To takjak z aparatami do mierzenia cisnienia;-)
 
Niecierpię wątróbki :baffled: :baffled: :baffled: :sorry2: Ale lubię ogórki kiszone :-p

Jestem pełna i szczesliwa bo musiałam to własnie dziś zjeść :-p

Hej!

No Nianiu ależ zachcianki, hihihi...:-D :-D ;-) ;-)


Martusiu byłam na usg(w galeryjce jest fotka), ale gin mówi, ze to za szybko aby okreslić płec, choć ja tam swoje widziałam:-p , choć to ponoć (wg gina) pozorne.:tak:

Tak naprawdę to nie przywiązuję zbyt dużej wagi do tego jakiej płci będzie maluszek.Chciałbym aby tylko był zdrowy i abym nie musiała przechodzić niepotrzebnych hospitalizacji:-( .

W zasadzie jak dotąd w rodzince jest zdecydowana przewaga chłopaków i chcąc nie chcąc wyczuwa się "parcie" na dziewczynkę:-p , ale co będzie to będzie.
Jak już będe pewna kto ukrywa się w moim brzuchu dam znac.:tak: :tak: :tak:

Bardzo mi sie podoba Twoje podejście do płci do drugiego dzidziusia. Ja mam ogromne parcie na dzieczynkę :-p I nie umiem tego pochamować:eek: Jak sobie myslę o drugiej ciązy to pierwsz moje dwie mysli to :
1. zeby tylko nie bliźniaki :cool2:
2. Zeby tylko dziewczynka
3. żeby juz było po pierwszych trzech miesiacach ciaży..:tak: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:

Zachcianki:cool2: ale czemu na ogórka kiszonego :confused: :cool2: przeciez to na chłopaka:szok:

Zartuje :wink:

hihi, ja ostatnio chcąc nie chcąc przypominam sobie takie rzeczy :) I jeszcze mi sie przypomnialo przytrzymywanie glowki i problemy w ubieraniem noworodka. Teraz to Maciek duzo pomaga przy ubieraniu i robieraniu, a wtedy trzyba było wszystko samemu przytrzymywac :happy:

ja tez juz nic nie pamietam:-p ale wiem jedno przy drugim dzidziusiu dam bardziej na luz i nie bede juz robić wszytskiego jak w ksiązce. Mam takie postanowienia:
1. bede dłuzej karmic piersią niż za pierwszym razem:sorry2:
2. nie bede się nerwowo zrywać z biciem serca na kazde jęknięcie:tak:
3. nie bede chodzić jak sowa przez to że się niewyspałam:-p
4. łozeczko bedzie stało u nas w pokoju, a po karmieniu nocym nie bede odnosić córeczki:-p do łozeczka ;-)
5. wczesniej zaczne się bzykac :-p :cool2:

.

Poruszylyscie tematy niemowlaczkowe. Kurde mialo to swoj urok nie? Ja najbardziej topamietam te odrzutowe skrakimusztardowki mojego dziecka i ciagleproblemy zusypianiem. Tojedyne co mnie przeraza jak pomysle o drugim bobasie. Moze akurat bedemile zaskoczona i dziecko bedzie super spiochem?

To moje marzenie :-p
 
reklama
Kurcze, dziewczyny dziś nie mogę nadarzyć:wściekła/y:
Tak w srócie..moją ulubiona fotkę wstawię wieczorkiem w domu i...................też mam "parcie" na dziewczynkę;-):szok::laugh2:

Kończę po 14-tej, to poczytam na spokojnie w domku:tak::tak:
 
Do góry