reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Jade dzis zatwierdzac kuchnie, wybrac plytki do lazienki (musimy zaczac dzialac bo wybierania na glowie Macka zostawic nie moge:-p ), praca....

Pozdrawiam Was serdecznie - pamietajcie o mnie:happy: ja o Was ciagle mysle:-)

Postaram sie zagladac czesciej:-)
 
reklama
Dzien słoneczny i Dobry!!!!
Zacznę od tego jak rozpoczął sie mój dzień:
słońce za oknem totalnie wybiło moje dziecko z rytmu :baffled: , które to o 4.22 wstało (!) żądając pójścia "papa" i do "Tuty" (Żanety, opiekunki):sick: :sick: :sick: :sick: :sick:.
zabrało lalę, wiaderko do piasku i w piżamce rozpaczliwie wołało o otwarcie drzwi....:dry: :dry: :dry: :dry: dlatego ja teraz rozpaczliwie potrzebuję KAWY :-D :-D :-D :-D
jestem jakaś uzależniona albo cóś......

Witam:-) :-)
Ja dziś umyłam sobie okna, a zagonił mnie do tego brak prądu i co za tym idzie netu:tak: :-)
ja już coś pisałam na temat zgubnych wpływów internetu....:cool2: :cool2: :cool2:

poczytałam i juz wszystko wiem,co u Was:elvis: :cool2: :happy:
Elen od razu,jak tylko zajrzałam
szukałam twojego śladu na wątkach zamkniętych
i co ZONK...........buuuuuuuuuu
Witaj Hanti! w końcu!!!!!!!!
no tak - ZONK.........:-( :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-( ale czekam cierpliwie:tak:

z nowości co u nas.................TO
moja córcia rozgadała się na całego:happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy: :happy:
i doczekałam się pierwszego słowa KOCHAM

no i nius dnia............PRZEBIŁAM DZISIAJ OTYLCI USZKA:happy:
Gratuluję!!!! tych słów - ja sie jeszcze nei doczekałam :baffled: co najwyzej kiedy pytam "Kochasz mamusię Juleczko?" ona ondpowiada "nio" (czyli tak). i tyle.
no i super z tymi uszkami! teraz to już prawdziwa mała dama, co? :-)

ok, teraz kawa i papiery :baffled: :baffled: :baffled:
 
Hanti, gratulacje dla Otylki!!!
Aniu, jak napisałaś o tym porodzie to aż mnie ciarki przeszły :-) Oszczędzaj się troszkę!!! I miłej imprezki życzę :-)

A gdzie E_mama???
 
No to Juleczka dała dzisiaj popalić :-)
A ja sobie właśnie zrobiłam kawę, dałam Maciusiowi biszkopcika, a on teraz siedzi na sofie i woła "Mamusiu kawę" :-D Dobrze, że nie "Kelner kawę", hihi :-)
A propos kawy, czy któreś z waszych dzieciaczków piją kawe zbożową? Ja kupiłam Maciusiowi, bo on strasznie lubi wąchać naszą kawę, ale za Chiny nie chce się chycić tej zbożowej. Szkoda, bo podobno zdrowa :-(
 
No to Juleczka dała dzisiaj popalić :-)
A ja sobie właśnie zrobiłam kawę, dałam Maciusiowi biszkopcika, a on teraz siedzi na sofie i woła "Mamusiu kawę" :-D Dobrze, że nie "Kelner kawę", hihi :-)
A propos kawy, czy któreś z waszych dzieciaczków piją kawe zbożową? Ja kupiłam Maciusiowi, bo on strasznie lubi wąchać naszą kawę, ale za Chiny nie chce się chycić tej zbożowej. Szkoda, bo podobno zdrowa :-(
dała, dała :) ale już sie przyzwyczaiłam :-) :-) :-)

Julia popija kawę zbożową, bardzo nawet ją lubi :tak: :tak: :tak:
 
Hejooo

Dzien słoneczny i Dobry!!!!
Zacznę od tego jak rozpoczął sie mój dzień:
słońce za oknem totalnie wybiło moje dziecko z rytmu :baffled: , które to o 4.22 wstało (!) żądając pójścia "papa" i do "Tuty" (Żanety, opiekunki):sick: :sick: :sick: :sick: :sick:.
zabrało lalę, wiaderko do piasku i w piżamce rozpaczliwie wołało o otwarcie drzwi....:dry: :dry: :dry: :dry: dlatego ja teraz rozpaczliwie potrzebuję KAWY :-D :-D :-D :-D
jestem jakaś uzależniona albo cóś......





Gratuluję!!!! tych słów - ja sie jeszcze nei doczekałam :baffled: co najwyzej kiedy pytam "Kochasz mamusię Juleczko?" ona ondpowiada "nio" (czyli tak). i tyle.
no i super z tymi uszkami! teraz to już prawdziwa mała dama, co? :-)

ok, teraz kawa i papiery :baffled: :baffled: :baffled:
ehhh moje dziecko gdzies koło 4tej dopiero porządnie zasęło, ale tylko na dwie godzinki. U nas znowu choróbsko :sick: weronika ma paskudny katar i gorączke :-(
Cała noc płakała wiec mi tez kawa życie ratuje :baffled:

Haa Weronika tez nie mówi słowa kocham a jak pytam czy kocha mame to odpowiada głośno i zdecydowanie- NIE!! :no::baffled::confused::sick::-(

A gdzie E_mama???
hihi powróciła wczoraj do domu i dzisiaj napewno da znak zycia :tak:
Edytko nareszcie!!!
 
No to Juleczka dała dzisiaj popalić :-)
A ja sobie właśnie zrobiłam kawę, dałam Maciusiowi biszkopcika, a on teraz siedzi na sofie i woła "Mamusiu kawę" :-D Dobrze, że nie "Kelner kawę", hihi :-)
A propos kawy, czy któreś z waszych dzieciaczków piją kawe zbożową? Ja kupiłam Maciusiowi, bo on strasznie lubi wąchać naszą kawę, ale za Chiny nie chce się chycić tej zbożowej. Szkoda, bo podobno zdrowa :-(
Klaudia Weronika nie lubi kawy zbożowej, kupiłam z tego samego powodu co Ty bo mała też chętnie nam zaglada do kubków z kawą i zawsze wącha i woła KAŁA( kawa) wiec myśłałam,ze ta zbożowa polubi a tu niestety :no:

aaaa co do Prisonnnn jestem załamana :sick::sick::-( KONIEC! :szok:co ja teraz robic będe???
 
Ja też dopiero zasiadam do kawy, chociaż wstałam przed 7 rano, co sie dziś ze mna dzieje - żeby dopiero teraz pic kawę??:baffled:
Dawidziok ogląda bajkę z butlą herbaty w ręcę:-D , a ja zabieram się za prasowanie, skąd mi się tego tyle nazbierało, to nie wiem:baffled: :wściekła/y:
a w południe...do pracy na parę godzinek i jeszcze obiadek czeka do zrobienia:tak: :-( :wściekła/y:
lenia mam dzis okropnego:baffled:
wpadnę popoludbiu na BB, bo faktycznie nic dzis nie zrobię w domku;-)

MIłego dzionka lipcóweczki:-) :-)
 
reklama
Do góry