reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
To ja od rana, dzisiaj wstalam o 7,00 co niezbyt do mnie podobne bo spioch jestem, ale tak mnie te nogi bola ze skapitulowalam.
Jak zobaczylam na termometrze 14stopni to wstyd sie przyznac ale sie ciesze ;D ;D ;D
Taka pogoda mi odpowiada bo da sie zyc tak wiec disiaj znowu wyruszam na zakupy dla maluszka ;D ;D ;D
Aniu q. jesli chodzi o te relkamy w szkole rodzenia to ten sklepik z ktorego byly te wozki jest jednym ze sponsorow szkoly rodzenia a ze moje miasto niezbyt duze to tez jet to jedyny taki sklepik z wozkami w naszym miescie ;D ;D ;D
Szkole rodzenia mam za darmo ale za to ci sponsorzy przyjezdzaja i oferuja towary i to jest fajne bo duzo sie mozna od nich dowiedziec,np wczoraj ten facet powiedzial ze najbardziej awaryjne sa wozki zfirmy Graco.Mowil ze od poczatku roku mieli dosyc duza sprzedaz z tej firmy i mase reklamacji, powiedzial ze oni robia super zabawki i ubranka ale wozki maja niedopracowane.
Tak wiec warto czasem posluchac tych nawijek sprzedawcow.
 
Co do butow to w klapki sie zmiescilam, ale juz jak trzeba je bylo zalozyc wieczorem po zajeciach w szkole to mialam problem i bola mnie cale piety od przydepywania koncow klapkowych ::)
A za to dzisiaj obraczki napewno nie bede nosic bo jej nie wcisne ::)
Ok lece zagladnac na alegro bo potem wstanie moj maz i mnie przegoni od komputerka.
 
Hej hej z ranka!

Strasznie Wam współczuje tego puchnięcia. Mi zawsze puchły nogi i spodziewalam sie że w ciąży nastąpi jakaś kumulacja puchnięciowa. Gdzieś tak od drugiego trymestru oglądam się i badam - spuchłam czy nie spuchłam? No i w końcu wymyśliłam, że skoro tego nie wiem, to na pewno nie spuchłam, hi hi. Tym bardziej że obrączka nadal jest lekko za duża, czyli wszystko musi być oki. A smarujecie czymś nuzie? Ja kupilam żel z firmy Tołpa, chyba z kasztanowca. Lekarz powiedzial ze można używać kasztanowca, z kolei w gazecie jakiejś było że kosmetyki kasztanowe mogą nawet uszkodzić płód! I bądź tu człowieku mądry ::)

A Maciek probuje sie przekręcac, ale co z tego wyniknie - trudno orzec. Jestem szczupła i po prostu już skończyło się miejsce :p Gdybym miala szersze biodra to jakoś byłoby mu łatwiej. A tak - rano maluch probuje wykonać manewr i przy okazji ja prawie wyję z bólu. Ale nic - staram mu sie pomoc. Tym bardziej ze na szkole rodzenia dowiedzialam sie, ze nawet jak przyjde do szpitala ze wskazaniem do cesarki [a przy miednicowym ulozeniu nie chce rodzic naturalnie, bo dziecku wylamują się bioderka], to lekarze ze szpitala mogą to zakwestionowac i kazać mi rodzić naturalnie! Szok - całą noc się tym martwiłam :mad: :mad: :mad: Trzeba bedzie pogadac z lekarzem, gdy już ewentualnie wyda polecenie cesarki w ktorym szpitalu mogę liczyć na uznanie takiego papierka. A tymczasem pomagamy Maćkowi się ustawic. Nie jest to latwe, bo jak patrzymy z mężem na te wypuklosci na brzuchu w ogole nie umiemy ocenic ktore jest glowką a które tyłeczkiem, hi hi Głaskamy, macamy - i nadal jesteśmy zieloni :p :) Znacie jakieś sposoby na ocenę ułożenia bobasa???
 
Elfiko, to mnie zmartwiłaś tym wózkiem :( bo my własnie kupilismy Graco :( Kurcze, ale jak czytałam opinie na forum, to ten mój był z kolei bardzo chwalony. No ale trudno, stało się juź :)
Czesc Martuska :) To nas coraz więcej z południowego-wschodu :) Ja też z tych regionów, bo z Tarnowa :) A gdzie będziesz rodzić? W Anglii? Napisz nam coś, jak tam wygląda opieka nad ciężarnymi :) bo już mamy doniesienia z Francji i z USA, to teraz się coś dowiemy o Anglii :)
A tak w ogóle to u nas dzisiaj taka dziwna pogoda. Ledwo wstałam i nawet mi się nie chce iść do sklepu po coś słodkiego, a strasznie mnie skręca. Mleczko mi się skończyło i piję czarną kawę, a fe  ;)
 
Gazelaczku, jakbym czytała o sobie :) Ja też jak narazie nie puchnę i obrączka wydaje sie być za duża. Nasz Kajtuś siedzi też miednicowo, a raczej tak jakoś na ukos i brzuch mi się zrobił taki jakiś w poprzek :D Ale moja lekarka mówiła mi ostatnio, że u pierworódek raczej zawsze wykonuje się cc przy położeniu miednicowym, ale stwierdziła, żeby się narazie nie martwić bo jeszcze ma czas, żeby się przewrócić. Czasem tez mi się wydaje, że on chce wykonać jakiś manewr i tak się przeciąga, że aż boli: z jednej strony duża gula, a z drugiej jakieś kolanko cy cuś :D
 
Klaudia, położna powiedziała żeby czasem [gdy dziecko sie rusza] kłaść się na plecach i podkładać pod pośladki poduszke - tak aby biodra byly uniesione do góry. I rzeczywiscie ze wtedy maly zaczyna sie bardzo wiercic. Ale chyba nie może sie przekręcić. Zastanawiam sie tez, skąd bede wiedziala ze przekręcił sie dobrze? Zebym wtedy juz nie stymulowala takich ruchow, bo znowu sie odkręci i wtedy klops... Szkoda ze nie mamy usg w domku ;) ;D
 
reklama
Dziewczyny nie pamiętam nazwy leku n skurcze łydek... a dziś mnie dopadł taki wstretny że aż sie popłakałam :-(
 
Do góry