reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Lilka rozmawialas z dziewczynami? da sie jakos zalatwic troche wolnego?


Elficzko tyle załatwiłam ze dzien slubu mam wolny (do odrobienia)
i zwalniam sie szybciej z pracy do domu w dniu wyjazdu Karola by z nim spedzic te pare ostatnich godzin.....:zawstydzona/y:

a dzis ostatecznie sie zwolniłam z pracy....rozmawiałam z kierowniczka
podziela moje zdanie,sama powiedziała ze gdyby była mlodsza by tez pojechała takze z jej strony było ok
 
Niesia, jak przekroczysz swoje pierwsze tysiąc postów - będziesz nasza ;-) :-p Oczywiście żartuje, hihi . A Hanti trochę przesadza, bo przykrości miały się nijak do stażu lipcóweczek. Poza tym zaczyna mnie juz draznić, że sprawa jest tak wyolbrzymiana....

Ja jestem za wpuszczeniam Niesi, to w sumie tez szansa, żeby Ją lepiej poznać :tak:
jesli o mnie chodzi to w sprawie dopuszczenia do zamknietego watku naszych nowych kolezanek to podzielam w pelni zdanie Hanti-tez uwazam ze to troszke za wczesnie ale nie mowie ze sprawa jest niemozliwa. Niesia jest z nami, poklikamy sobie jeszcze o tym i owym i jak juz sie lepiej poznamy to dlaczego nie,
natomiast co do zdania ze sprawa jest wyolbrzymiana to uwazam ze sprawa dawno mialaby swoj koniec gdyby osoba ktora zaczela cale przedstawienie sprawe wyjasnila i sama przeszla nad nia do porzadku dziennego. Niestety nie dosc ze tego nie zrobila to jeszcze nas delikatnie mowiac olala.
 
Gazelko i ja nie rozumiem zupelnie dlaczego Cie ten temat drazni, czy to takie dziwne ze bliskie sobie osoby chca wyjasnic nieporpzuminenie do konca? bez niedomowien, ukrytych zali, przeciez to jedyny sposob na oczyszczenie atmosfery.
TerazBB przypomina teatr-kazda swoja role gra, a bylo tak milutko
 
Elfiko, Hanti - chyba macie rację - sprawa rzeczywiście jeszcze nie wygasła
Miałam wrażenie, że juz to zostało załatwione, a tymczasem wkrada sie nawet na główny.

Uważam, że sprawę Niesi nalezy oddzielic od tego co się stało. I jeśli ktoś uważa, że za mało się znamy - ok. Ja w tej kwestii mam inne zdanie. Wiele innych dziewczyn, których nie znamy ma dostęp na zwierzaki.............
 
Gazelko i ja nie rozumiem zupelnie dlaczego Cie ten temat drazni, czy to takie dziwne ze bliskie sobie osoby chca wyjasnic nieporpzuminenie do konca? bez niedomowien, ukrytych zali, przeciez to jedyny sposob na oczyszczenie atmosfery.
TerazBB przypomina teatr-kazda swoja role gra, a bylo tak milutko

Uważam tak samo,wreszcie trzeba tę atmosferę oczyścić,
bo się bb rozpada:tak: :tak: :tak: :tak: :tak:
 
,
natomiast co do zdania ze sprawa jest wyolbrzymiana to uwazam ze sprawa dawno mialaby swoj koniec gdyby osoba ktora zaczela cale przedstawienie sprawe wyjasnila i sama przeszla nad nia do porzadku dziennego. Niestety nie dosc ze tego nie zrobila to jeszcze nas delikatnie mowiac olala.


hmm o mnie mowa?:cool2:
teraz tu juz zupełnie nie rozumiem Ewelina o co Ci chodzi?


o ile wiem sprawę juz dawno wyjaśniłam..
zwłaszcza z Toba kochana.
 
Gazelko i ja nie rozumiem zupelnie dlaczego Cie ten temat drazni, czy to takie dziwne ze bliskie sobie osoby chca wyjasnic nieporpzuminenie do konca? bez niedomowien, ukrytych zali, przeciez to jedyny sposob na oczyszczenie atmosfery.
TerazBB przypomina teatr-kazda swoja role gra, a bylo tak milutko

Ja o sprawie po prostu zapomniałam, i dziwie się, że to ciągle wraca. A z postow zamieszczonych na ukrytych wynikalo, że temat już domknęłyśmy. Trzeba było po prostu zasygnalizować że chcecie cos wyjaśnić. Wg mnie to niepoważne, że teraz temat będzie wkraczał przy każdej mozliwej okazji.
 
reklama
Uważam, że sprawę Niesi nalezy oddzielic od tego co się stało. I jeśli ktoś uważa, że za mało się znamy - ok. Ja w tej kwestii mam inne zdanie. Wiele innych dziewczyn, których nie znamy ma dostęp na zwierzaki.............
ja jestem poprostu troche nieufna i tyle,
a kto jest nam nieznany na zwierzakach?
 
Do góry