reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
dzięki babulki
martynia faktycznie ma atopowe zapalenie skóry może przez to ogrzewaniie jej się nasiliło tylko aż takie bąble?
może jednak jutro się coś dowiem i chyba jeszcze dermtologa zaliczymy

jak Daria miała pokrzywkę to nie pomagały leki typu: zyrteks, calcium itp.
tylko pomogło odstawienie alergenta w naszym przypadku były to już wspomniane biszkopty:confused:
 
powiem Wam że martynia nie już rawie nic
jest coraz gorzej co chwilkę cos odstawiam żeby wyeliminować nasz alergen
ale dupaaa:-(
dzisiaj np. zjadła kawałek suchego chleba,:-( 5 łyżeczek kisielku, 1 herbatnika i wypiła 3 herbatki
mleka nie chciała

podobny jadłospis mamy od tygodnia ona sama nie chce jeść owoce wogóle ją odżucają a całkiem niedawno jadła ślicznie banay jabłuszka
obiadki ziemniak makaron mięsko teraz nic nie chce ruszyć

nie wiem co się dzieje:no:
 
A tak a propos prania - Kasia napisała, że pierze w Lovelli. A jak reszta z was - dalej pierzecie dzieciom ubranka w Lovelli czy Jelpie? Bo ja juz dawno przestałam i Maćka ciuchy piorę z naszymi.


Ja zrobiłam pranie w Loveli tylko raz na samym początku, bo gdybym miała nazbierać cały bęben pralki samych dziecięcych ciuszków, to chyba musiałabym wszystkie ubranka zużyć... praktycznie nie było to dla mnie wykonalne:confused: :confused: :confused: . Spróbowałam raz wyprać ubranka w normalnym proszku razem z naszymi i udało się :-D :-D :-D
 
A tak a propos prania - Kasia napisała, że pierze w Lovelli. A jak reszta z was - dalej pierzecie dzieciom ubranka w Lovelli czy Jelpie? Bo ja juz dawno przestałam i Maćka ciuchy piorę z naszymi.

Ciuszki Darii prałam w Jelpie przez pierwsze pół roku, a teraz piorę razem z naszymi ciuchami tzn nie ja piorę tylko pralka :tak: ;-) :-)
 
powiem Wam że martynia nie już rawie nic
jest coraz gorzej co chwilkę cos odstawiam żeby wyeliminować nasz alergen
ale dupaaa:-(
dzisiaj np. zjadła kawałek suchego chleba,:-( 5 łyżeczek kisielku, 1 herbatnika i wypiła 3 herbatki
mleka nie chciała

podobny jadłospis mamy od tygodnia ona sama nie chce jeść owoce wogóle ją odżucają a całkiem niedawno jadła ślicznie banay jabłuszka
obiadki ziemniak makaron mięsko teraz nic nie chce ruszyć

nie wiem co się dzieje:no:


Wiesz co Kasiu, z tym niejadkowaniem to może to jest znowu jakiś etap, który trzeba przetrwać? Moja zazwyczaj wszystkożerna od czasu tej trzydniówki też nie chce jeść za bardzo. Tak sobie myślę, że może to uczulenie na gluten??? ale wtedy miałaby chyba jeszcze biegunkę? Może podpytaj jutro pediatrę co o tym sądzi?
A co do prania to ja od dawna piorę ubrania Julki razem z naszymi i nawet już ich nie prasuję hehehe;-) ;-) :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y: :zawstydzona/y:
 
reklama
jak zaczyna sie drapać to odrazu ją oglądam przeważnie ma już duże bąble po podaniu calcium robią się mniejsze ale nie znikają całkowicie ma je prawie cały czas ale takie czerwone są
czasami jakoś puchną
jeżeli nadal się drapie i płacze dostaje diphergan

Daria się nie drapała, ale była wtedy młodsza, a dziecko czym starsze tym bardziej na wszystko reaguje,
Kasiu a może to te herbatniki????:confused:
 
Do góry