reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Muszę go dzisiaj wykorzystać, bo znowu byliśmy na siłowni, a po ostatnim razie miał takie zakwasy, że nie mogłam go dotykać przez 5 dni :wściekła/y: Pytam się go kiedyś "Nie mógłbyś mnie trochę pomolestować?" A on na to: "A musi być seksualnie?" :confused: :-) :eek:
 
reklama
Nie no, Juka jest cały czas na tapecie. Dzień w dzień jak ją widzi na ekranie, to od razu ten uśmiech:-) i "Ju-ka, Ju-ka".

Zięciunio dał dzisiaj popalić w dzień. Jak położyłam go spać o 12.30 (czyli jego normalna pora), to urzędował w łóżeczku do 13.40, po czym rozdarł się tak, że stwierdziłam, że nici ze spania i dałam mu obiad. Dopiero po obiedzie zasnął, ale sał tylko 40 minut (a zazwyczaj śpi 2-3 godz.) :dry:


Moja dziś też przeszła samą siebie, więcej takich dni i wariatkowo mnie czeka... do tego nie chce jeść, nie chce spać, nic nie chce....
O- na spacer chciała i choć nam nie wolno to poszłyśmy przynajmniej na trochę...
Czy trójki się długo wyżynają?
 
Moja dziś też przeszła samą siebie, więcej takich dni i wariatkowo mnie czeka... do tego nie chce jeść, nie chce spać, nic nie chce....
O- na spacer chciała i choć nam nie wolno to poszłyśmy przynajmniej na trochę...
Czy trójki się długo wyżynają?

No u nas też się właśnie górna trójka przebija. Dziąsło ma już pęknięte, ale zęba nie widać.
 
Używam Chanel no5, ale ich nie lubię, używam bo dostałam w tamtym roku na mikołaja :baffled:
Ja lubię Chanel Mademoiselle, ale przecież dla mikołaja to bez różnicy te czy tamte....
no to se psiknę od czasu do czasu...
:wściekła/y: co to za mikołaj :wściekła/y:
ja tez nie przepadam za tym zapachem a tego mademoiselle nie znam :no:

Moja dziś też przeszła samą siebie, więcej takich dni i wariatkowo mnie czeka... do tego nie chce jeść, nie chce spać, nic nie chce....
O- na spacer chciała i choć nam nie wolno to poszłyśmy przynajmniej na trochę...
Czy trójki się długo wyżynają?
no tak... aniołki tez maja gorsze dni :tak:
 
No u nas też się właśnie górna trójka przebija. Dziąsło ma już pęknięte, ale zęba nie widać.

U nas już ze 2 tygodnie idą i to wszystkie cztery jednocześnie.... masakra


:wściekła/y: co to za mikołaj :wściekła/y:
ja tez nie przepadam za tym zapachem a tego mademoiselle nie znam :no:

ach w ubiegłym roku mój mikołaj był taki szczodry, że załatwił mi prezent na 2 lata, a może i na 3 bo nie wiem czy uda mi się zużyć te perfumy w ciągu tego roku? A te mademoiselle są naprawdę boskie :tak: ;-)
 
reklama
Czyżby "Zielone jabłuszko"?? :-) Jak byłam w podstawówce, to tylko takie perfumy były w Polsce, hihi.:-D Pamięta ktoś te czasy??? Swoją drogą, ciekawe, czy je jeszcze produkują?

niiiiiiieeeee "woda brzozowa";-) ;-) ;-) ;-) :tak: :tak: :tak: :-) mam nadzieję, że nie przekręciłam nazwy :-) ;-) ;-) ;-) ;-) ;-)
 
Do góry