Lipcowe mamy

[e_mama]

Edzia, to specjalnie dla Julki od Maciusia :-)
Mój mąż dzisiaj po południu był z Maćkiem, potem ja przychodzę i Łukasz mnie pyta: "co to jest Juka?", bo Maciek cały czas na komputer pokazuje i "Juka juka"
http://s004.wyslijto.pl/index.php?file_id=63696156128502062945

http://[URL="http://s004.wyslijto.pl/index.php?file_id=63696156128502062945"]15190905.mov[/URL]

HAHHA, no nie mogę
Biorę Maciusia na zięcia hihihi
Słodziak maxymalny
Juka już spi więc jutro obejrzy sobie filmik

 

[NiaNia]

Ha!! Udało się Klaudia. Poradziłam sobie bez łosia. Zainstalowałamprogram i obejrzałam Twojefilmiki. Ale fajnie jest patrzeć na Maciusia. Taki duzy i mądry z niego chłopczyk. Rewelacja!!:-)


i jezscze dodadam,ze Weronika Elfika jest po prostu śliczna i ma boską grzywkę :-)

I szalony kubusio Joasiowy - do którego mam ogromny sentyment przez jego subtelnośc a jednoczenie odwagę duzego chłopczyka:-)

 

[gazelaczek]

Hej
Wpadam na chwilke po przerwie Akcja szukania mieszkania trwa i nie mam czasu.... Prawdopodobnie zaraz potem zacznie się akcja remont, ech.......

I co nikt sie nie pojawil?
Mialam sie zapytac czy wasze dzieci juz skacza?? Tak jak zabki na dwoch nozkach? Alek skoczyl dwa razy i spad na pupe hi hi hi;-)
Przypuszczam, ze Macius Gazelki, moze juz skakac.

Hm... no my juz skaczemy od kilku miesięcy :-) Maciejek jest takim żywym maluchem, że w celu rozładowania Go robimy gimnastyki. I tak Maciek nauczyl sie skakac, chodzic jak kaczka, biegać na paluszkach. Robi fikołki, no i inne cwiczenia razem ze mną.

No ale za to - tak dla równowagi - zupelnie w nosie ma mówienie i korzystanie z nocnika ;-)

 

[gazelaczek]

Cześć dziewczyny ,
jestem tu nowa, choć podpatruję Was pd czasu do czasu. Sama jestem mamą prawie 18 - miesięcznej Oliwki. Chętnie się przyłączę jeśli pozwolicie. Pozwolicie? ;-) Smutno mi czasem wieczorkami kiedy Mała już śpi, bo w dzień szaleje że ufffff.... ja nie nadążam za nią . Póki co - nie pracuję, choć przyznam że stanowi to dla mnie ogromny dylemat: i chciałabym (bo chcę do ludzi) i nie (bo szkoda mi córci), a rodzinka niestety daleko....ech. A jak Wy sobie z tym poradziłyście?

Hej Niesiu Ja pracuję, bo nie wytrzymywalam za bardzo w domku. I czasem tęsknię, ale dobrze się czuje chodząc do pracy. Tyle, że zanim wróciłam, to nie wyobrazalam sobie zostawic Macka. Ale szybko sie przestawilam - jak większość dziewczyn chyba ;-)

 

[gazelaczek]

a co u nas.......taaaaa...

jutro wyprawiamy urodzinki tymulowi az mi sie nie chce wierzyc ze juz taki duzy ...

Gaba dostaje antybiotyki i jest troszke oslabiona ale po wyjsciu ze szpitala tak sie cieszyla na widok tymcia a tymcio skakal z radosci ze jest juz gaba w domu i ciagle si epytal czyjest juz naprawiona i czy wszytko ok
potem nie odstepowal Gaby na krok i ciagle wolal gabusiu choc tu gabusiu choc tam itd hehe az mi sie cieplo na serduchu robilo

teraz sam biedaczek ma kaszel ale humoru mu nie brakuje

Maniu, Tymus skonczyl już trzy latka?????

Jejciu, Ty nie pisz takich rzeczy o Twoich dzieciach, bo ja sie zaraz rozczulam i mam ochotę na nastepne Powinnaś Maniu dostac nagrodę od rządu za wzrost chęci do prokreacji

 

[e_mama]

Kurcze dopiero teraz zobaczyłam Weronikę Elfikową układającą puzzle, szoook !!! Ale bystra babeczka !
Pięknie sobie radzi

Ale nam dzieciaczki dorosły, kiedy to zleciało ?

 

[gazelaczek]

Wiecie co a ja to nie chcę drugiego dziecka. Gdybym teraz wpadła to bym się zapłakała. Czasami myślę że moje życie to jeden wielki koszmar. Dzisiaj naprzykład przeryczałam pół dnia. :-(
Jedyną moją rozrywką jest granie w Heroes V i zakupy od czasu do czasu. Całymi dniami siedzę z Julką. karol wraca z pracy późno wieczorem czasami to nawet Julki nie widzi, tylko jak śpi.
Moja Niby przyjaciółka odkąd jest Julka odwiedza mnie tylko jak coć chce i nie mam z kim pogadać. A czsami to mam wrażenie że zwariuje.:-(

Ale nie będę wam tu już smucić i idę popykać gierkę.:-)
PaPa.

Agatoniku, ja właśnie dlatego wróciłam do pracy. Mimo poczucia szczęścia z macierzyństwa, źle się czułam w domku. Gdy tylko wróciłam do domku, od razu odzyłam Masz jakąś szansę na zmiane otoczenia? To nieraz pomaga.

 

[gazelaczek]

Cześc Dziewczyny .
Kiedyś w grudniu pisałam ,że będę po raz drugi mamą
niestety.... poroniłam.......
i narazie maleństwa nie będzie..., ale nie tracę nadziei.
Pozdrawiam Wszystkie Lipcóweczki.

Moooma, ale mi przykro. Trzymaj się

 

[gazelaczek]

ale miałam baby wczoraj dyzur.........jejusku, myslalam ze połoze sie na podłodze i bede lezec az do 19......

jeszcze po powrocie do domu KUba spadł z krzesła i uderzył buzia o blat w kuchi, rozwalił porzadnie warge i wedzidełko na gorze wargi....juz myslalam, ze wroce do pracy tym razem po pomoc, ale jakos dałam rade, ale lało sie strasznie........

Uuuuuuups... Mam nadzieje ze juz wszystko w porządku

Jeszcze kilka stron nadrabiania... Ale i tak chyba nikogo nie ma, wiec mogę sobie swobodnie popisać ;-)

 

[gazelaczek]

Wiecie co, ja dopiero wczoraj odgrzebałam z łosiem super film, który był hiciorem chyba z trzy lata temu! Nie wiem, jak to się stało, że go przeoczyliśmy, ale jest fantastyczny! To "Raport mniejszości" z Tomem Cruis'em. Po prostu siedziałam wbita w sofę z opadniętą z wrażenia półką! Jeśli jest jeszcze taka gapa, jak ja, która nie widziała filmu- szczerze polecam!

Widzialam, widzialam - to rzeczywiście suoer filmik