Lipcowe mamy

[e_mama]

Ja sobie teraz slucham Kaśki Groniec - Wariatka tańczy. Nie wiem czy znacie, ale ja uwielbiam tą piosenkę Qrde, juz zapomnialam jak to przyjemnie posluchac sobie muzyki

A dzis po raz drugi odkąd Maciek jest na świecie bylam z R sam na sam. I tak jak za ostatnim razem... poszlismy na zakupy ;-) Ale dobre i to - urwalismy sie troche z pracy i pokupowalismy rozne duperele, a nie mielismy na to czasu od dawna.

Uwielbiam tą piosenkę, ale mam ją w wykonaniu M. Rodowicz.

A co do drugiego punktu to cieszę się, że jest w końcu jakiś krok do przodu a nie wstecz, oby tak dalej !!!!

 

[brunetka]

tak tak kochana, począwszy od drugiego dnia hihihihihi ;-) ;-) ;-)
Gdybym robiła Wigilię u siebie to zrobiłabym te najbardziej tradycyjne potrawy, które zawsze robiła moja mama. Ale w obecnej sytuacji robię tylko jedno danie. Myślę, że nie ma sensu robic nie wiadomo ile jedzenia na 3 osoby, tym bardziej że o wiele ciężej jest zrobić czegoś trochę niż za dużo.

Zgadza się. Ja też nie robię w domu nicc n Wigilie, bo zawsze spędzamy ją u mojej mamy.No robię zazwyczaj jakieś jedne szybkie danko np.sledzie czy jakąs sałatkę pasująca do Wigiliii i juz.
Ile jest potraw jakoś nikt specjalnie nie liczy, no chyba że ja przy stole.;-)
Czesto wychodzi 12.

 

[gazelaczek]

hi hi, ja tez chcę nowe zęby i w ogole jakaś gruntowna operację plastyczna nosa i takich tam... no, ewentualnie w ramach tego fitnesu mogę postarac się o jędrny tylek (na razie jak nim potrząsnę, to wszystko lata ), smukłe łydki i twarde jak kamień szczuplusie uda... jejuuuu, i nosilabym obscenicznie krótkie miniówy i szpilki nawet, choć nie umiem w tym ustrojstwie kroku postawic ;-)

Dasaria - oj nie postaralas się Chyba ze juz wszystko masz - Twoj mąż taki ułożony i pewnie traktuje Cię jak krolewnę i wszystko już dziewczyno masz, hi hi

 

[e_mama]

A- w sklepie Piotr i Pawel są rozne slodycze w kosmicznych cenach - np. 150 zl za paczkę ciastek albo jakiś czekoladek - też je chcę

aaale jestem konsumpcyjna ale co tam - lubię miec różne duperele, oj lubię

-

Dobrze, że w Gdańsku nie ma filii tego sklepu uffffffffffff

Oj ja też jestem konsumpcyjna ;-) ;-) ;-)
Uwielbiam puszczać kaskę i ona kompletnie się mnie nie trzyma
A jakbym tak mogła poszaleć bez ograniczeń to drżyjcie narody, wykupiłabym pół Gdańska ;-)

 

[Joaska]

Dziewczyny, a tak temat z innej paki, żeby troche przyjemniej się zrobiło

Co byście chcialy dostac pod choinkę? Tak bez ograniczeń?

1. aparat fotograficzny Canon EOS 4000
2. furke i prawko
3. bon na remont mieszkania


jeszcze mysle.......................

 

[Joaska]

hej babeczki


wrocilismy z zakupow, na sama spozywke wydalismy 300 zl ehhhhhhh te Swieta

choinki brak, prezentow tez..........



bylismy u rodzicow R., Wigilia pewnie bedzie cos kolo 17...............wiec najprawdopodobniej beze mnie.............

 

[e_mama]

hi hi, ja tez chcę nowe zęby i w ogole jakaś gruntowna operację plastyczna nosa i takich tam... no, ewentualnie w ramach tego fitnesu mogę postarac się o jędrny tylek (na razie jak nim potrząsnę, to wszystko lata ), smukłe łydki i twarde jak kamień szczuplusie uda... jejuuuu, i nosilabym obscenicznie krótkie miniówy i szpilki nawet, choć nie umiem w tym ustrojstwie kroku postawic ;-)

Dasaria - oj nie postaralas się Chyba ze juz wszystko masz - Twoj mąż taki ułożony i pewnie traktuje Cię jak krolewnę i wszystko już dziewczyno masz, hi hi

Gazela ale przecież TY jesteś laska na maxa !!!! i w takiej miniówie a'la pasek możesz śmigać bez najmniejszych kompleksów !!!

 

[gazelaczek]

Dobrze, że w Gdańsku nie ma filii tego sklepu uffffffffffff

Oj ja też jestem konsumpcyjna ;-) ;-) ;-)
Uwielbiam puszczać kaskę i ona kompletnie się mnie nie trzyma
A jakbym tak mogła poszaleć bez ograniczeń to drżyjcie narody, wykupiłabym pół Gdańska ;-)

hi hi, ja tez

mi to generalnie odwalilo po okresie ciąży i karmienia, bo nie moglam wtedy ciuchow kupowac - tzn nie oplacalo sie

i akurat skonczylam karmienie gdy byly wyprzedaże... oooooj - działo się

a co do wyjścia z R na zakupy - no rzeczywiście polepszylo się troszkę. Postanowilam na razie odpuscic. A ja tym razem zalatwiam konflikt od innej strony - w ramach świątecznych przygotowan kupilam tabletki żen-szenia ;-) Zobaczymy - u nas jeszcze nigdy gadanie nie pomogło, wiec moze trzeba chwycic się "naturalnych" metod

ide kapac malego, zajrze potem wiec bądźcie

 

[Klaudia]

No dobra, Maciek śpi, mężulo pojechał po choinę, a ja idę robić serniczka :-)

Co do prezentów to ja chciałabym:
- autko dla mnie, bo Ł. ciągle w pracy i wszędzie zapitalam na piechotę
- dobrą książkę
- elektroniczną wage kuchenną
- wakacje na Majorce
- super seksowną bieliznę
- jakąś fajną płytkę

Tyle by wystarczyło :-)

 

[e_mama]

hej babeczki


wrocilismy z zakupow, na sama spozywke wydalismy 300 zl ehhhhhhh te Swieta

choinki brak, prezentow tez..........



bylismy u rodzicow R., Wigilia pewnie bedzie cos kolo 17...............wiec najprawdopodobniej beze mnie.............

taaaaaaaaaa, no to całkiem simpatico

U nas jest w planach Wigilia o 16, ale jak znam zycie......