reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipcowe mamy

reklama
Ufff... skoczylam. Jeszcze jestem winna dziękuski dla Iwon, Niani i Joasi za życzenia urodzinkowe :-D :-D :-D

No i muszę lecieć, bo łoś się kłóci z Mackiem i trzeba ich rozdzielić. Ech... chłopaki ;-) :-D
 
a ja się popłakałam jak to przeczytałam...
ślicznie to opisałaś elficzko :elvis:

My w tym roku zostajemy w GD i wigilia będzie jeszcze nie wiem gdzie :eek:
Ubiegłoroczną wspominam traumatycznie, też spędzaliśmy ją tutaj :baffled:
Bardzo mi przykro, że już nigdy nie zasiądę do stołu wigilijnego z całą moją rodziną, bo np. nie ma już taty...

ech

elfiku sliczny opis...........u Ciebie w domu jest napewno pełno miłości!!!!

co do mojego opisu.........wybaczcie kochane, odkąd sprzedalismy nasze mieszkanie, tzn. nasz dom to nic juz nie jest takie same.......
to dla mnie strasznie bolesne wspomnienia........moze kiedyś sie z Wami podziele......



teraz z moja "nowa rodzina" bede tworzyć nowe wspomnienia....
opowiem po nich po swietach :happy::happy::happy:

Dziewczynki kochane jak smutno mi sie zrobiło :-(
nie chciałam tym opisem zrobić Wam przykrości, przywoływać smutnych wspomnień :no: :elvis: :elvis: :elvis:
Poprostu czas tych świat to dla mnie szczególny i bardzo ważny okres właśnie dzieki moim rodzicom i tym wszystkim tradycjom które celebrują i chciałam sie z Wami tym podzielić.Bo jesteście mi bliskie jak Rodzina :tak: :elvis:
 
Witanki ;-)

Melduję się po weekendzie obżarta i lekko smutna..Mamy za sobą pierwsze stracie z teściami :-( Ale nie dotyczy to wspólnego mieszkania, ani nawet Kornelka, chodzi o sprawy, które zawsze były powodem spięć pomiędzy moim łośkiem a jego rodzicami..Może napiszę o tym na zwierzakach..:sick:

A dzisiaj mamy służbową wigilię po pracy w restauracji. Znowu jedzenie, a ja jestem jak balon, bo wczoraj u moich rodziców obżarłam się chipsami i zapiekanką :baffled:

Acha, elfik, przyznaję bez bicia, że z moją słodyczową dietką jedna wielka kupa. No comments :baffled:
Dobrze, że chodzę pofikać dwa razy w tygodniu :rolleyes2:
 
reklama
witam
miałam coś napisać już nawet otworzyłam stronę z odpoewiedzią i musiałam lecieć do mojego Krzycha bo ciągle na stół wchodzi i już nie pomaga wsuwanie pod stół krzeseł bo umie sam wysunąć :eek: :no: teraz to oczy trza mieć w d...
a teraz uciekam do pracy zaraz :dry:
 
Do góry