Lipcowe mamy

[mania]

Elfiko gadam i gadam i moze pomoze ;D
ja tez mam lenia dzisiaj a tyle do zrobienia jeszcze no i obiadek trzeba by dla panow ugotowac

 

[frida27]

Mania ale ta ciuszki superowe. Ta kiecka z wyszytymi kwiatkami mi się podoba najbardziej.

Ja jeszcze takich odotowych ciuszków nie kupowałam ale chyba zacznę sie rozglądać.

 

[ania.g]

Jak czytam co jecie lub zaraz zjecie itp to mnie trafia, bo ja na tej diecie to mam pewne ograniczenia - zlitujcie sie nad biedna kolezanka i nie piszcie ze wcinacie lody i to jeszcze waniliowe, orzechowe lub kawowe ;D ;D ;D
Smacznego ;D
Wytlumaczylam sobie, ze po prostui juz sie cwicze przed dietka dla karmiacych (tylko to tak niespodziewanie przyszlo szybciej)

 

[ania.g]

Maniu nie martw sie - dwa tygodnie zleca i juz bedziesz wiedziec ze z dzidzia wszystko gra :laugh:

 

[mania]

Ania Ania!!!! jak zaczniesz kupowac to nocowac bedziesz w tej hurtowni  

Frida!!! to Tatus kupil swojej coruni  ;D

a propos spiochow to ja jakos tak nie lubilam Tymcia w klasycznych spiochach i tylko spal w takich pajacach a w dzien urzedowal w normalnych "doroslych" ciuszkach, z malutka pewnie bedzie tak samo

 

[ania.g]

Moja waga obecnie tez stanela i tez na +9kg. Oby tak dalej to moze sie nieprzedzwigam

 

[ania.g]

Oby Twoja przepowiednia maniu sie nie sprawdzila ;D

 

[frida27]

No właśnie wiesz Mania ja mam tylko jedne śpiochy i nie wiem czy kupować jeszcze więcej.

Te akurat były w komplecie z kaftanikim czapeczką i koszulką. Cały komplet był tani i dlatego kupiłam bo dobra bawełna.

Chyba kupię kilka pajacyków i klasyczne ubranka czyli jakieś spodenki sukienki i bluzeczki. Chciałam kupić jakąś fajarską bluzę ale tu jest strasznie mały wybór. Chyba muszę sie udać do H&M może tam coś fajnego znajdę.

 

[Wiki_28]

Mania nic się nie martw napewno za 2 tygodnie wszystko będzie ok i tylko się teraz niepotrzebnie stresujesz

A co do wagi to mi przybyło 7 kg

 

[frida27]

Ania ale twardziel z Ciebie. Ja się ograniczam ale już wpadłam w wir zakupowy. CO prawda nie mogę nigdzie za bardzo chodzić ale jak namówię Mariusza to może mnie jeszcze gdzieś zabierze. Już nie prowadzę samochodu bo sie trochę boję stresów na drodze no i nie mam już takiego refleksu. Zresztą mam leżeć więc leżę ile sie da.