reklama
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
a my wróciłysmy ze spacerku..no powiedzmy bo byłysmy u krawcowej i dalej szukałam Milenie kombinezonu
byłam dzis w ostatnim sklepie u nas HAAPPY KIDS i doszłam do wniosku ze skoro nie ma kombinezonow 2-u czesciowych to poprostu kupie kurtke i spodnie osobno
i w HK wychodzi mnie taki komplet ok. 130zł
kurtka fajna cieplutka w super kolorku
a spodnie takie ciemne niebieskie na szelkach
byłam dzis w ostatnim sklepie u nas HAAPPY KIDS i doszłam do wniosku ze skoro nie ma kombinezonow 2-u czesciowych to poprostu kupie kurtke i spodnie osobno
i w HK wychodzi mnie taki komplet ok. 130zł
kurtka fajna cieplutka w super kolorku
a spodnie takie ciemne niebieskie na szelkach
Joaska
Lipcowe mamy '05
no moje dziecko zasypia właśnie a ja kawe kończe , domek posprzątany mam ,na obiad warzywa na patelnie zaleje jajcem i bedzie omlet wiec szybko ...
tej to dobrze...........
ja jestem jeszcze dalej niz blizej........
a obiadu dzisiaj nie ma.......
Joaska
Lipcowe mamy '05
wiedziałam, ze jak włacze BB to nici z dalszej roboty............
dobra zmykam.............................:sick::sick::sick:
dobra zmykam.............................:sick::sick::sick:
hanti
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 15 Październik 2005
- Postów
- 5 250
Gratulacje!!!!!!!!!!!!weronika wyruszyła na spacer z tata a ja mam kawe i relaks mmmm
a i jeszcze pragne zakomunikowac ,ze sie wyspałam bo wczoraj ubralam Weronike cieplej na noc(body na dlugi rekaw i na to welurowy pajac ze stópkami) i w nocy nie wstawałam jej przykrywac .Mała obudziła sie raz o 4tej, nie wstałam do niej wiec chwile pomarudziła i zasneła znowu, o 6.30 zaczela sie wiercic wiec jej dalam mleka i spowrotem do łóżeczka i spalismy do 9.30!!
u nas za to noc do bani już któraś z kolei
ale cieszę się,że Ty kochana wreszcie się wyspałaś,
oby tak dalej było............trzymam kciuki ;-)
elfiko
lipcowe mamy ´05
- Dołączył(a)
- 27 Styczeń 2005
- Postów
- 14 057
wiedziałam, ze jak włacze BB to nici z dalszej roboty............
dobra zmykam.............................:sick::sick::sick:
olej robote i siadaj hhiihihihi
Czesc :-) Jestem i ja :ninja: Przepraszam, ale jakos nie po drodze mi było zaglądanie.
Mam ostatnio wiecej pracy, dodatkowo wzięłam się za poszukiwania nowej:-) i spedzam każda wolna chwilę na poprawianiu dokumentów, wyszukiwaniu ciekawych ofert i czytaniu książek napisanych przez fachowców od rekrutacji.
Pomyślałam, ze musze to zrobić jan najszybciej tak zeby potem na legalu
zajść w ciążę i dotrzymać mojego planu
U nas geberalnie wszytsko gra. Maksik wraca do zdrowia. Zaczął znów spać w nocy (mimo, ze ostatni kieł jezscze nie wyszedł-choć jest blisko). Gada jak najęty- aż zastanawiam się jakie słowa przytoczyć bo własciwie powtrza wszysko. Nawet mówi juz takie długei wyrazy no. samolot = mololot.Wchodzi po fotelu na komode(jak jakaś koza górska), na stół...No strach ja nie wiem. Jje kanapkę trzymając ja sam w dłoni, niania tez uczy go samodzielnego jedzenia łyżką. Powoli chodzenie w pieluchach tetrowych przynosi efekty gdyż moje dziecię juz nie siusia tak duzo w pieluszkę tetrowa tylko czeka az niania wysadzi go kilka razy dziennie na nocniczek. Raz zawoła, raz nie ale i tak juz jest fajnie.
Po dwóch miesiacach od tragedii pierwszy raz Maksik jedzie do babci na weekend (juz od środy do niedzieli). Babcia cała rozemocjonowana, szczesliwa i trochę przestraszona. Pomyslałam, ze czas juz przeamać ten strach który powstał w nas wszytskich po poparzeniu. Wiec Maksik jedzie do najbardziej oddanej mu osoby:-) Babcia obiecała tzrymać się wszytskich nowych zasad wiec mam nadzieje ze po tych 4 dniach nie wróci zby rozpieszczony.
Oststnio wywaliłam jednym ruchem jednego dnia wszytskie butelki jaki miały smoczki i były w domu :-) I nie ma juz picia z buteleczek dla małych dzidziusiów. I mimo, ze Maks nie chce pić z zadnych niekapków, bidoników etc. ze smonia nie pijemy. I tak pijemy wiernie wode Nestle (te małe buteleczki z korkiem) albo ze zwykłej szklanki. I jest fajnie :-) Mam wrazenie, ze to tez był powód budzenia się w nocy mojego dziecka.
No a podczas gdy moje dziecie bedzie samcznie spało ja bede się oddawac z jego ojcem w totalny odjazd alkoholowo-papierosowy i chorobcia wie jezscze jaki :ninja: Mamy mały melanżyk w piątek i jestem z tego tytułu bardzo happy
Sorki ze nie ustosuknuje się do tego co dzieje sie obecnie na forum ale zupełnie nie mam czasu na nadrabianie
Mam ostatnio wiecej pracy, dodatkowo wzięłam się za poszukiwania nowej:-) i spedzam każda wolna chwilę na poprawianiu dokumentów, wyszukiwaniu ciekawych ofert i czytaniu książek napisanych przez fachowców od rekrutacji.
Pomyślałam, ze musze to zrobić jan najszybciej tak zeby potem na legalu
zajść w ciążę i dotrzymać mojego planu
U nas geberalnie wszytsko gra. Maksik wraca do zdrowia. Zaczął znów spać w nocy (mimo, ze ostatni kieł jezscze nie wyszedł-choć jest blisko). Gada jak najęty- aż zastanawiam się jakie słowa przytoczyć bo własciwie powtrza wszysko. Nawet mówi juz takie długei wyrazy no. samolot = mololot.Wchodzi po fotelu na komode(jak jakaś koza górska), na stół...No strach ja nie wiem. Jje kanapkę trzymając ja sam w dłoni, niania tez uczy go samodzielnego jedzenia łyżką. Powoli chodzenie w pieluchach tetrowych przynosi efekty gdyż moje dziecię juz nie siusia tak duzo w pieluszkę tetrowa tylko czeka az niania wysadzi go kilka razy dziennie na nocniczek. Raz zawoła, raz nie ale i tak juz jest fajnie.
Po dwóch miesiacach od tragedii pierwszy raz Maksik jedzie do babci na weekend (juz od środy do niedzieli). Babcia cała rozemocjonowana, szczesliwa i trochę przestraszona. Pomyslałam, ze czas juz przeamać ten strach który powstał w nas wszytskich po poparzeniu. Wiec Maksik jedzie do najbardziej oddanej mu osoby:-) Babcia obiecała tzrymać się wszytskich nowych zasad wiec mam nadzieje ze po tych 4 dniach nie wróci zby rozpieszczony.
Oststnio wywaliłam jednym ruchem jednego dnia wszytskie butelki jaki miały smoczki i były w domu :-) I nie ma juz picia z buteleczek dla małych dzidziusiów. I mimo, ze Maks nie chce pić z zadnych niekapków, bidoników etc. ze smonia nie pijemy. I tak pijemy wiernie wode Nestle (te małe buteleczki z korkiem) albo ze zwykłej szklanki. I jest fajnie :-) Mam wrazenie, ze to tez był powód budzenia się w nocy mojego dziecka.
No a podczas gdy moje dziecie bedzie samcznie spało ja bede się oddawac z jego ojcem w totalny odjazd alkoholowo-papierosowy i chorobcia wie jezscze jaki :ninja: Mamy mały melanżyk w piątek i jestem z tego tytułu bardzo happy
Sorki ze nie ustosuknuje się do tego co dzieje sie obecnie na forum ale zupełnie nie mam czasu na nadrabianie
reklama
Lilka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Styczeń 2005
- Postów
- 10 824
dziewczyny wybaczcie ale ja narazie staram sie z lekka oduczac forum i wogole komputera :-(
mam za miesiac egzamin i zdaje cały rok z j.rosyjskiego a dla mnie to nie lada wyczyn....i sie go boje
wogole mam tez prace kontrolne do napisania z ruska,chemii
musze zrobic prezentacje multimedialna na informatyke
no i rozumiecie.....
a na marginesie:
umie któras z was j.rosyjski by napisac mi prace kontrolna? temat:moje marzenia,chciałabym aby było to napisane bardzo prosto......
ja nie umiem rosyjskiego,tyle co nic i boje sie jak to wyjdzie jak napisze a od tego tez zalezy duzo.....
fajnie by było jakby ktoras z was umiała
a chemiczka tez by sie znalazła ??
mam za miesiac egzamin i zdaje cały rok z j.rosyjskiego a dla mnie to nie lada wyczyn....i sie go boje
wogole mam tez prace kontrolne do napisania z ruska,chemii
musze zrobic prezentacje multimedialna na informatyke
no i rozumiecie.....
a na marginesie:
umie któras z was j.rosyjski by napisac mi prace kontrolna? temat:moje marzenia,chciałabym aby było to napisane bardzo prosto......
ja nie umiem rosyjskiego,tyle co nic i boje sie jak to wyjdzie jak napisze a od tego tez zalezy duzo.....
fajnie by było jakby ktoras z was umiała
a chemiczka tez by sie znalazła ??
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: