Anikaa
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2006
- Postów
- 3 924
E_mama , nareszcie -hello!:-):-):-):-)
jak juz ochloniesz, napisz koniecznie , jak było, jak się Julii podobały góry, i oczywiscie jak Tobie sie podobało??
Dziewczyny sorry ze wczoraj nie napisałam jak obiecałam, ale małżonek zrobił przemeblowanie i źle podłączył modem
ale nadrabiam:
"[FONT="]Ograniczenie niepożądanych zachowań. [/FONT][FONT="]Wbrew obawom niektórych rodziców, dziecko tracące wewnętrzną równowagę, gdy ktoś mówi mu „nie”, wcale nie jest złe. Całkiem przeciwnie, gdy widzę taka scenę, mówię: „Biedne maleństwo. Nikt go nie nauczył akceptowania granic”. Dzieci muszą się nauczyć, czego od nich oczekujemy. Dzieje się to tylko wtedy, gdy rodzice ich tego uczą. Pomagając dziecku żyć z ograniczeniami, ofiarowujemy mu z pewnością jeden z największych darów. Cały rozdział VII (jak chce mogę juz indywidualnie wysłas rodział VII lub całą książkę) poświęcam dyscyplinie, o której wolę jednak myśleć jako o edukacji emocjonalnej. Wyjaśniam w nim zasady filozofii Raz/Dwa/Trzy. Raz – gdy pewne zachowanie – takie jak bicie lub gryzienie – pojawia się po raz pierwszy – wkraczamy natychmiast. Dwa – jeżeli niepożądane zachowanie zdarza się po raz drugi, to mamy już do czynienia prawdopodobnie z wzorcem. Trzy – gdy coś takiego ma miejsce po raz trzeci, to znaczy że pozwoliliśmy dziecku na zbyt wiele. Kiedy dziecko w jakikolwiek sposób przestaje panować nad swoimi emocjami – wrzeszczy, krzyczy, wyje lub wykonuje agresywne ruchy – wówczas powrót do równowagi może być dla niego trudny. Nie zawsze jest to łatwe, można jednak opanować takie zachowania w zarodku, o ile obserwujemy dziecko z uwagą."
fakt tu jest bardzo ogólnie ale szczerze nie mogłam znaleźc tego fragmentu o którym wam pisałam...pewnie jest w tym rozdziale VII...musze jeszcze raz przeczytac
[/FONT]
jak juz ochloniesz, napisz koniecznie , jak było, jak się Julii podobały góry, i oczywiscie jak Tobie sie podobało??
Dziewczyny sorry ze wczoraj nie napisałam jak obiecałam, ale małżonek zrobił przemeblowanie i źle podłączył modem
ale nadrabiam:
"[FONT="]Ograniczenie niepożądanych zachowań. [/FONT][FONT="]Wbrew obawom niektórych rodziców, dziecko tracące wewnętrzną równowagę, gdy ktoś mówi mu „nie”, wcale nie jest złe. Całkiem przeciwnie, gdy widzę taka scenę, mówię: „Biedne maleństwo. Nikt go nie nauczył akceptowania granic”. Dzieci muszą się nauczyć, czego od nich oczekujemy. Dzieje się to tylko wtedy, gdy rodzice ich tego uczą. Pomagając dziecku żyć z ograniczeniami, ofiarowujemy mu z pewnością jeden z największych darów. Cały rozdział VII (jak chce mogę juz indywidualnie wysłas rodział VII lub całą książkę) poświęcam dyscyplinie, o której wolę jednak myśleć jako o edukacji emocjonalnej. Wyjaśniam w nim zasady filozofii Raz/Dwa/Trzy. Raz – gdy pewne zachowanie – takie jak bicie lub gryzienie – pojawia się po raz pierwszy – wkraczamy natychmiast. Dwa – jeżeli niepożądane zachowanie zdarza się po raz drugi, to mamy już do czynienia prawdopodobnie z wzorcem. Trzy – gdy coś takiego ma miejsce po raz trzeci, to znaczy że pozwoliliśmy dziecku na zbyt wiele. Kiedy dziecko w jakikolwiek sposób przestaje panować nad swoimi emocjami – wrzeszczy, krzyczy, wyje lub wykonuje agresywne ruchy – wówczas powrót do równowagi może być dla niego trudny. Nie zawsze jest to łatwe, można jednak opanować takie zachowania w zarodku, o ile obserwujemy dziecko z uwagą."
fakt tu jest bardzo ogólnie ale szczerze nie mogłam znaleźc tego fragmentu o którym wam pisałam...pewnie jest w tym rozdziale VII...musze jeszcze raz przeczytac
[/FONT]