DASARIA
lipcowe mamy '05
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 3 936
moje dziecko ryczy, a ja mam doła...
dziś jest pierwszy dzień samodzielnego zasypiania w łóżeczku, sama mnie do tego zmusiła, bo jak połóżyłam ją w naszej sypialni to za jakieś 5 minut była już przy mnie, bo sobie zeszła z łóżka, więc teraz próbuje zasnąc w swoim łóżeczku, a raczej nie zasnąc co z niego wyjśc, bo cały czas stoi, a ja nie wiem co mam robic.....
buuuuuuu
iśc do niej???? czy nadal siedziec w drugim pokoju????
a jeżeli pójśc to ile wytrzymac płaczu????
normalnie nie wiem co robic
Elfiko ratuj!!
dziś jest pierwszy dzień samodzielnego zasypiania w łóżeczku, sama mnie do tego zmusiła, bo jak połóżyłam ją w naszej sypialni to za jakieś 5 minut była już przy mnie, bo sobie zeszła z łóżka, więc teraz próbuje zasnąc w swoim łóżeczku, a raczej nie zasnąc co z niego wyjśc, bo cały czas stoi, a ja nie wiem co mam robic.....
buuuuuuu
iśc do niej???? czy nadal siedziec w drugim pokoju????
a jeżeli pójśc to ile wytrzymac płaczu????
normalnie nie wiem co robic
Elfiko ratuj!!