reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Ysia pisze:
my będziemy mieć i wanne i kabine ale przez to mało miejsca w łazience ale tam się nie chodzi tylko myje
My też tak mamy i kabine i wanne, i częsciej używamy kabiny. W wannie kąpie Mateusza :)
Ysia pisze:
A ja wam sie do czegos przyznam mam 28 lat i jeszcze nigdy nie byłam pjana ja nie umiem sie upic pije do pewnego momentu a później nie mogę
::) ::) ::) ::)
 
reklama
kolorowa_kredka pisze:
e_mama pisze:
kolorowa_kredka pisze:
e_mama pisze:
Ysia pisze:
Dzisiaj sie wkurzyłam zapłaciliśmy za zrobienie kafelek 6 tyś. dlaczego ja nie umiem kłaść kafli niecałe 10 dni pracy od 9 do 16 Chyba zmienie zawód
Mam zły chumor i chyba nigdy nie zrobimy tego mieszkania tak jak ja bym chciała bo nie bedzie nas na to stać

tak tak kochana, kafelkarze to zdziercy !!!! u nas co prawda tylko łazienkę robili, i trochę kafli w korytarzu i w kuchni i skroili nas niemiłosiernie... no cóż, taka łazienka to droga sprawa, a jeszcze nie jestem z niej zadowolona, bo robiliśmy na wariata, byle szybciej, bo musieliśmy się tutaj wprowadzić i wyszło nie tak jakbym chciała, no i teraz szybko tego nie zmienię, buuuuuuuuuuu i najgorsze, że mam wannę, której nie trawię a nie prysznic, który uwielbiam.......

hehehe a wiecei ze ja kiedys kladlam kafelki ;D w naszej pralni i takim pokoju gdzie silownia byla a pozniej bawialnia dla szkrabow i komptuterownie dla nas ;) no niezle mi wyszlo

a edziu tu tez mamy wanne tzn tesciowa ma ale maja te drzwiczki zamontowane i jest luzik  a wczoraj wlasnie pierwszy raz od.....................niepamietnych czasow wykapalam sie w wannie ! ale to tylko daltego ze z tymikeim ;D



pstryk drugie piwko ;D

no no, my sobie musimy zrobić zabudowę wanny, żeby normalnie móc brać prysznic, a nie tak w kucki hihihi
ale to wszystko $$ czas$$ hehehhe

no tak znam to na kucki ;) w domu rodzinnym mielismy na gorze wanne i na dole prysznic i co leniwiec czasami nie chcialo mi sie zlazic na dol to wlasnie najczesciej prysznic na kucki ;) a wiecie jak sie kiedys podmywalam.........mloy sie smieje ze na narciarza ;) bo tak okrakiem nogami wskakiwalam na wanne  u mamy kiedys jak bylam mala ta metode podpatrzylam siostra zawsze mnie opierdzielala i fakt kilka razy noga mi sie posliznela i co na szczescie w miare szybko sie kapowalam i lekko tylko cos puknelam ;)


a

oj Kredzia, Kredzia, na narciarza to się robi kupę na kempingu, w pociągu, gdzieś na wyjeździe, ale żeby podmywać się u siebie w domu ???? :p :p :p :p ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D


dobra, gadam głupoty to idę spać.....

do jutra babulce !!!!!!!!!!!!  ;) ;) ;) ;)
 
ok Kredeczko masz bajeczke na zwierzakach w watku spotkaniowym ale sory za haotycznosc i jakies bledy ale jestem po drinku i pisze na niemieckiej klawiaturze ;D ::) :p
 
Ysia pisze:
A ja wam sie do czegos przyznam mam 28 lat i jeszcze nigdy nie byłam pjana ja nie umiem sie upic pije do pewnego momentu a później nie mogę

Ysia, wstyd !!!! nawet nie pisz takich rzeczy  :p :p ::) ::) ::) ::) ::) ::)
 
e_mama pisze:
kolorowa_kredka pisze:
e_mama pisze:
kolorowa_kredka pisze:
e_mama pisze:
Ysia pisze:
Dzisiaj sie wkurzyłam zapłaciliśmy za zrobienie kafelek 6 tyś. dlaczego ja nie umiem kłaść kafli niecałe 10 dni pracy od 9 do 16 Chyba zmienie zawód
Mam zły chumor i chyba nigdy nie zrobimy tego mieszkania tak jak ja bym chciała bo nie bedzie nas na to stać

tak tak kochana, kafelkarze to zdziercy !!!! u nas co prawda tylko łazienkę robili, i trochę kafli w korytarzu i w kuchni i skroili nas niemiłosiernie... no cóż, taka łazienka to droga sprawa, a jeszcze nie jestem z niej zadowolona, bo robiliśmy na wariata, byle szybciej, bo musieliśmy się tutaj wprowadzić i wyszło nie tak jakbym chciała, no i teraz szybko tego nie zmienię, buuuuuuuuuuu i najgorsze, że mam wannę, której nie trawię a nie prysznic, który uwielbiam.......

hehehe a wiecei ze ja kiedys kladlam kafelki ;D w naszej pralni i takim pokoju gdzie silownia byla a pozniej bawialnia dla szkrabow i komptuterownie dla nas ;) no niezle mi wyszlo

a edziu tu tez mamy wanne tzn tesciowa ma ale maja te drzwiczki zamontowane i jest luzik a wczoraj wlasnie pierwszy raz od.....................niepamietnych czasow wykapalam sie w wannie ! ale to tylko daltego ze z tymikeim ;D



pstryk drugie piwko ;D

no no, my sobie musimy zrobić zabudowę wanny, żeby normalnie móc brać prysznic, a nie tak w kucki hihihi
ale to wszystko $$ czas$$ hehehhe

no tak znam to na kucki ;) w domu rodzinnym mielismy na gorze wanne i na dole prysznic i co leniwiec czasami nie chcialo mi sie zlazic na dol to wlasnie najczesciej prysznic na kucki ;) a wiecie jak sie kiedys podmywalam.........mloy sie smieje ze na narciarza ;) bo tak okrakiem nogami wskakiwalam na wanne u mamy kiedys jak bylam mala ta metode podpatrzylam siostra zawsze mnie opierdzielala i fakt kilka razy noga mi sie posliznela i co na szczescie w miare szybko sie kapowalam i lekko tylko cos puknelam ;)


a

oj Kredzia, Kredzia, na narciarza to się robi kupę na kempingu, w pociągu, gdzieś na wyjeździe, ale żeby podmywać się u siebie w domu ???? :p :p :p :p ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D


dobra, gadam głupoty to idę spać.....

do jutra babulce !!!!!!!!!!!! ;) ;) ;) ;)

no wiesz o co chodzi to lenistwo ;) bo rano np nie chcialo m isie do wanny wskakiwac ::)
 
reklama
e_mama pisze:
kolorowa_kredka pisze:
! co robimy w przymusowy urlop od bb ?????????????????????? ja pisalam tak pol zartem pol serio wczoraj a raczej dzis ;) ze moze wbijemy sie na jakies inne forum...........................chocby nawet bez zwierzakow ::) jakos wytrzymamy na takim ogolnym te 2 dni.............wytrzymamy ??

wytrzymamy, jak ja dałam radę 3 tyg. u mojej mamy bez BB, to co nie damy rady teraz 2 dni??? :p :p :p

.........mowisz............................??? co taka abstynencja przez 2 powtarzam DWA dni ?? damy rade ? to przeciez juz jak odwyk na ktory mlody by nas powysylalo ;)


a swoja droga patrzcie co znalazlam wpisujac nazwe pimafukort bo chcialam sie upewnic czy dobrze napisalam
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=736822&start=510
 
Do góry