reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

elfiko pisze:
a mój mąz pojechał jeszcze raz do sklepu po napoje
miał kupic soki i cole a kupił
soki, cole , ciastka, chipsy,piwo,jogurt
pytam-dla kogo to?
a on odpowiada-Jogurt dla ciebie  ::) ::) ::)

hi hi hi :D fajnego masz męża ;D :D :laugh:
 
reklama
elfiko pisze:
zaraz ide spać baby, przez cały tydzień nie kładłam sie wcześniej noz po pólnocy i pare razy do Weroniki wstawałam wiec teraz zdycham  :p normalnie myłse nad literkami jak pisze

hi hi hi to trzeba było spac chodzic a nie do wanny lody zajadac >:D >:D :o :laugh: :laugh: :laugh:
 
DASARIA pisze:
elfiko pisze:
zaraz ide spać baby, przez cały tydzień nie kładłam sie wcześniej noz po pólnocy i pare razy do Weroniki wstawałam wiec teraz zdycham :p normalnie myłse nad literkami jak pisze

hi hi hi to trzeba było spac chodzic a nie do wanny lody zajadac >:D >:D :o :laugh: :laugh: :laugh:

bez komentarza normalnie to pozostawie ::) ::) że niby kto? ja??? ale ja nawet nie wiem jak to sie robi ;D :angel: :angel: :angel:
ok znikam - dobranoc kochane :-* :-* :-*
jutro mnie nie bedzie raczej, no moze na chwilke wpadne jak nałóg okaże sie silnieszy hiheih
trzymajcie kciuki
 
DASARIA pisze:
NiaNia pisze:
Dziewczyny a jak usypiacie swoje dzieciaki? Ja odkad wróciłam do pracy tak teskniłam za maksem, ze dla własnego sumienia zaczełam dla zabawy go lulać do snu. Na poczatku nie umiał ( bo zasypiał sam zawsze) ale szybko sie przyzwyczaił. I teraz musze dzwigać takiego klocka ( a wazy juz chyba z 11,5 kg albo wiecej). Powiem szczerze ze zaczyna mnie bolec kregosłup.. ::) Co tu zrobić? Za duzy juz chyba zeby od oduczyc..hmm

jeżlie chodzi o usypianie to też my ją sami przestawiliśmy, bo zasypiała sama a teraz na jakieś 5-10 minut czasem trochę dużej lub krócej kładziemy się (ja lub mąż) koło niej w jej pokoju na wersalce i ona zasypia. Nie wiem czy chciałabym to zmnieniac, bo to jest taki czas na przytulanki, całowanki itp  :D :laugh: :)

u nas tak samo - kładziemy się z mała i zaypia
 
Kochane:)
Niestety nie moge poczytać co tam u was - ale nie chce zebysci emyslały że wrócilismy na forum i znowu uciekamy. Niestety nasza gorączka która miała byc trzydniówką lub ząbkowaniem okazała sie zapaleniem uszka i niestety zbyt póxno zdiagnozowanym - przez ""CUDOWNYCH"" LEKARZY Z CM LIM!!!!!! i znaleźlismy sie w szpitalu - Mateuszek miał wczoraj operację - na szczęsice trafilismy w odpowiednie miejsce w ostatrniej chwili i obyło sie bez tragedii.
Wpadłam do domu zrobic pranie i przypmniec sobie jak sie spi inaczej niz na siedząco i zostawiałm swoich chłopaków samych w szpitalu.
Pozdrawiam Was i wszystkie maluchy, trzymajcie za nas kciuki - jak wróce odezwę sie na pewno.
 
Czesc :) Chcialabym podziekowac za wszystkie slowa otuchy, ktore czekaly na mnie na Wrzesniu. Dobrze wiedziec, ze ktos mysli o mojej malej rodzince po tej tragedii, ktora nas dotknela.
 
Wreonisi wszystkiego co najlepsze: zdrówka nie kończącego sie nigdy, kilogramów, tak, żeby Mamusia była zadowolona, uśmiechu z bezboleśnie wyrośniętymi ząbkami i kolorowych snów do białego rana  :)
 
Igusi zdrowia, radości, samych szczęśliwych dni! Rośnij ku pociesze rodziców i każdy dzień niech przynosi Ci coś nowego i coś dobrego :)
 
reklama
Gosiczko witaj kochana, dobrze, że już jesteś. :) :) :) Ogromne uściski dla Ciebie i Kubusia. Niech wam nigdy niczego nie braknie i dobrzy ludzie niech niosa Wam ciepło i będa zawsze gotowi pomóc :)
 
Do góry