reklama
Klaudia
Lipcóweczka 2005
- Dołączył(a)
- 17 Styczeń 2005
- Postów
- 6 965
A co do przewijania, to Maciek leży spokojnie tylko jak dam mu pudełko sudocremu
Bierze go oczywiście do buzi i otwiera
Wzięłam się więc na sposób i jak mi się skończyło jedno opakowanie, umyłam go i teraz jak go przebieram zawsze mu je daje do ręki, on sobie zębami otwiera jak butelkę piwa i się nim bawi
Ja ukradkiem otwieram drugie pudełko (z kremem) i smaruje mu pupę. No i dzięki temu mamy spokój przy przebieraniu. Gorzej jest z ubieraniem się na spacer 
DASARIA
lipcowe mamy '05
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 3 936
Asiu- na jakie szczepienie idziecie???Joaska pisze:czesc babeczki z rana............
powitam sie dosc nieoptymistycznie........jestem niewyspana, czuje sie jakby przejechal po mnie pociag, za oknem zaraz zacznie lac,dziecko moje dostalo malpiego rozumu i pokazuje rozki............ehhhhh
Kuba w nocy budzil sie z 10 razy.......na raczki nie, smoka nie, tylko cyc...........a ja tam chyba powoli koncoweczki mam niestety......zastanawiam sie nad jakim mlekiem modyfikowanym...w srode idziemy na szczepienie, wiec zapytam co i jak..........widze, ze On poprostu jest glodny, wczoraj jak zwykle dalam mu cycusia na wieczor a on nic, nawet sie nie szykowal do spania, musialam zrobic mu jeszcze flache kaszy i dpowiero po wczesniejszych wygibasach, demolkach zabawek i laskotkach z tata poszedl spac..............oczywiscie ze mna na lozku, bo ostatnio tylko tak chce zasypiac!!
a jak mnie nie bylo w spbote to ryczal strasznie, Rafal juz tracil cierpliwosc ( a dobrze mu tak, niech pobedzie troche mama), dziecko tesknilo za mna i chyba za cycem..............qrcze stwierdzilam, ze Kuba ma zle nawyki, ze usypia ze mna i jak mnie nie ma to jest tragedia............ale co ja mialam zrobic, zawsze wszystko przy nim robie sama, to sie dziecko przyzwyczailo, nie...................ehhhh
Mi powiedzieli w przychodni, że na szczepienie mam dopiero przyjśc jak mała skończy rok
Joaska
Lipcowe mamy '05
DASARIA pisze:Asiu- na jakie szczepienie idziecie???Joaska pisze:czesc babeczki z rana............
powitam sie dosc nieoptymistycznie........jestem niewyspana, czuje sie jakby przejechal po mnie pociag, za oknem zaraz zacznie lac,dziecko moje dostalo malpiego rozumu i pokazuje rozki............ehhhhh
Kuba w nocy budzil sie z 10 razy.......na raczki nie, smoka nie, tylko cyc...........a ja tam chyba powoli koncoweczki mam niestety......zastanawiam sie nad jakim mlekiem modyfikowanym...w srode idziemy na szczepienie, wiec zapytam co i jak..........widze, ze On poprostu jest glodny, wczoraj jak zwykle dalam mu cycusia na wieczor a on nic, nawet sie nie szykowal do spania, musialam zrobic mu jeszcze flache kaszy i dpowiero po wczesniejszych wygibasach, demolkach zabawek i laskotkach z tata poszedl spac..............oczywiscie ze mna na lozku, bo ostatnio tylko tak chce zasypiac!!
a jak mnie nie bylo w spbote to ryczal strasznie, Rafal juz tracil cierpliwosc ( a dobrze mu tak, niech pobedzie troche mama), dziecko tesknilo za mna i chyba za cycem..............qrcze stwierdzilam, ze Kuba ma zle nawyki, ze usypia ze mna i jak mnie nie ma to jest tragedia............ale co ja mialam zrobic, zawsze wszystko przy nim robie sama, to sie dziecko przyzwyczailo, nie...................ehhhh
Mi powiedzieli w przychodni, że na szczepienie mam dopiero przyjśc jak mała skończy rok
asiu mamy jeszce jedna zalegla dawke na zapalenie opon mozgowych , jakas tam skojazona szczepionka, Kuba wczesniej byl chory i nam sie przesunelo wszystko!!!!i daleto dopiero teraz..........
DASARIA
lipcowe mamy '05
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 3 936
elfiko pisze:E_mamo polecam puzle piankowe, super sprawa własnie na panele .
A w czwartek egzamin tak? brrr :![]()
A jaki egzamin???
Prawko??
DASARIA
lipcowe mamy '05
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 3 936
elfiko pisze:Iwon pisze:Wczoraj na zakupach zaczął odstawiać swoje wygibasy, chcąc w ten sposób wymusić wzięcie go na ręce. I kiedy mój Mariusz pokiwał mu groźnie placem i powiedział głośno nie wolno... Kornel uspokoił się. Ja bym go już oczywiście więła na te ręce, a tu proszę, łosiek przekonał mnie, że można sobie jednak a dzieckiem poradzić. :
Zmienianie pieluch to drugi słaby punkt moejego macierzyństwa i chyba zacznę dzisiaj wdrażać program " przewijanie na kolanie" :Wersję na stojąco zostawiam sobie na wyjście awaryjne
Miłego dnia![]()
heheh u mnie to nie wygląda tak prosto bo po pierwsze przeważnie jestem z łobizem sama i to ja musze grozić palcem i mówic Nie wolno! na co moje dziecko reaguje szerokim bezzębnym uśmiechem i dalej robi to czego jej przed chwilą zabroniłam , mało tego popiskuje sobie do rytmu wesoło :-[
załamka co w takiej sytuacji??
u nas powodem ciąglych walk jest piecyk gazowy w kuchni, Weronika sobie uwielbia kręcic gałkami z gazu!
Na moje nie wolno ona hihihi i dalej swoje , to ja biore pod pachy i do pokoju wynosze , sadzam a ona w ryk, chwila wrzasku na cały dom jaka ta mama paskudna jest a potem znowu idzie do pieca i dalej swoje. Sytacja razu pewnwgo sie powtórzyła 10 razy i w końcu wsadziłamją do kojca gdzie z duża ilościa decybeli obwieszczała światu jaka jest nieszczęsliwa z mamą domu ::-[
:laugh: :laugh: :laugh: ale z tej Weronisi rozrabiarka, ale ona tak słodko wygląda, że jej można wszystko wybaczyc
DASARIA
lipcowe mamy '05
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 3 936
elfiko pisze:Joaska pisze:elfiko pisze:Joaska pisze:elfiko pisze:Joaska pisze:elfiko pisze:wiecie gdzie jest teraz mój łoś???
nie??/
bo ja tez nie wiem ???
na grafiku ma napisane,ze ma dzisiaj wolne hmmmm
hmmmmmmmmmm
no właśnie hmmmm wstał wcześnie bo weronika sie obiudziłą o 7.00 to go juz nie bylo......
zadzwon do Niego i sie zapytaj.................
nie zabrał telefonu.................
hmmmmmmmmmmmmmmmm
:![]()
DASARIA
lipcowe mamy '05
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2005
- Postów
- 3 936
DASARIA pisze:Asiu- na jakie szczepienie idziecie???Joaska pisze:czesc babeczki z rana............
powitam sie dosc nieoptymistycznie........jestem niewyspana, czuje sie jakby przejechal po mnie pociag, za oknem zaraz zacznie lac,dziecko moje dostalo malpiego rozumu i pokazuje rozki............ehhhhh
Kuba w nocy budzil sie z 10 razy.......na raczki nie, smoka nie, tylko cyc...........a ja tam chyba powoli koncoweczki mam niestety......zastanawiam sie nad jakim mlekiem modyfikowanym...w srode idziemy na szczepienie, wiec zapytam co i jak..........widze, ze On poprostu jest glodny, wczoraj jak zwykle dalam mu cycusia na wieczor a on nic, nawet sie nie szykowal do spania, musialam zrobic mu jeszcze flache kaszy i dpowiero po wczesniejszych wygibasach, demolkach zabawek i laskotkach z tata poszedl spac..............oczywiscie ze mna na lozku, bo ostatnio tylko tak chce zasypiac!!
a jak mnie nie bylo w spbote to ryczal strasznie, Rafal juz tracil cierpliwosc ( a dobrze mu tak, niech pobedzie troche mama), dziecko tesknilo za mna i chyba za cycem..............qrcze stwierdzilam, ze Kuba ma zle nawyki, ze usypia ze mna i jak mnie nie ma to jest tragedia............ale co ja mialam zrobic, zawsze wszystko przy nim robie sama, to sie dziecko przyzwyczailo, nie...................ehhhh
Mi powiedzieli w przychodni, że na szczepienie mam dopiero przyjśc jak mała skończy rok
uffff bo już myslałam, że o jakimś szcepieniu zapomniałam
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: