reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

Joaska pisze:
Lilka pisze:
nadal nie wiem gdzie jest ten Bolesławiec ???  :p

a co tam jest ze to miejsce wybralyscie???

lila
na watku o spotkaniu widnieja 2 bycze mapki......................Ty jak zwykle gdzies w chmurach hehe

 8) przegladalam stronki od ostatniej do moze 8-ej i dlatego  8)

a ktos z nas mieszka tam???
 
reklama
kurcze w tym problem ,że naszej lekarki nie ma ii będzie dopiero w poniedziałek a do innej mnie nie chcieli zarejestrować bo tyle ma dzieci zapisanych że reraz tylko z gorączka i nagły wypadek. Ale u nas jest takie pogotowie całodobowe dla dzieci wiec jakby coś sie działo to zawsze tam możemy skoczyć i o każdej porze wiec jest ok. Nawet wole do przychodni z nią nei isc bo sie od innych dzieci może czymś zarazić
 
tata mi zrobił własnie jajecznice ;D ze szczypiorkiem i pomidorkiem i do tego kawka z mleczkiem i chlebek razowy ;D
Ach co za rozkosz ;D
 
ale luksus ;D

tymi w kojcu leży, zasypia przy tubisiach a aja sama w domu i galatetkę zajadam :D obiadku nie robięchyba, tylko coś tymikowi kupię

o o o o o oo monitor mi sięrąbie, tzn rodziom ,bo u nich siedzę strasznie pociemniał i jeszcze na dodatek tymi sięrozkrzyczał a już przysypiał lecę do niego zobaczyć i jak zaśnie wracam na bank !
 
Lilka pisze:
Joaska pisze:
Lilka pisze:
nadal nie wiem gdzie jest ten Bolesławiec ??? :p

a co tam jest ze to miejsce wybralyscie???

lila
na watku o spotkaniu widnieja 2 bycze mapki......................Ty jak zwykle gdzies w chmurach hehe

8) przegladalam stronki od ostatniej do moze 8-ej i dlatego 8)

a ktos z nas mieszka tam???

nikt!
 
Nianiu jesteś teraz na " dzieci urodzone w lipcu". Wchodzisz na wątek "lipcowe mamy 05" (tak, jak np. wchodzisz na wątek mamy butelkowe czy mama wraca do pracy). Tam w pierwszym poście kate podaje link do ALBUMU. Klikasz i już jesteś. Masz tam (w tym albumie) pare wątkówm, które są zablokowane dla innych (nasze kochane maleństwa, lipocówki po porodzie, fotowspomnienia, zwierzaki). I tam sobie działasz  :)
 
Inna droga:
jesteś teraz na dzieci urodzone w lipcu. na dole masz takie miejsce "skocz do- idź". Tam możesz sobie rozwinąć w ramce wszystkie wątki na BB. Rozwijasz i szukasz wątku o nazwie: lipcowe mamy 05. To jest nasz album.
 
lilka mam nadzieje, że ten termin przesunecie, moze na wczesniej nie później. No bo nie wyobrazam, żeby ciebie tam nie było. z tuską bedziesz zwierzeta na polach przeganiac i krowy doic ;)

 
reklama
babki to z innego watku, ale cudonie prawdziwe....................przeczytajcie!!!


Bruno Ferrero

Jak Bóg stworzył mamę


Dobry Bóg zdecydował, że stworzy... MATKĘ. Męczył się z tym już od sześciu dni, kiedy pojawił się przed Nim anioł i zapytał:

- To na nią tracisz tak dużo czasu, tak?

Bóg rzekł:

- Owszem, ale czy przeczytałeś dokładnie to zarządzenie? Posłuchaj, ona musi nadawać się do mycia prania, lecz nie może być z plastiku... powinna składać się ze stu osiemdziesięciu części, z których każda musi być wymienialna... żywić się kawą i resztkami jedzenia z poprzedniego dnia... umieć pocałować w taki sposób, by wyleczyć wszystko - od bolącej skaleczonej nogi aż po złamane serce... no i musi mieć do pracy sześć par rąk.

Anioł z niedowierzaniem potrząsnął głową:

- Sześć par?

- Tak! Ale cała trudność nic polega na rękach - rzekł dobry Bóg. - Najbardziej skomplikowane są trzy pary oczu, które musi posiadać mama.

- Tak dużo?

Bóg przytaknął:

-Jedna para, by widzieć wszystko przez zamknięte drzwi, zamiast pytać: "Dzieci, co tam wyprawiacie?". Druga para ma być umieszczona z tyłu głowy, aby mogła widzieć to, czego nie powinna oglądać, ale o czym koniecznie musi wiedzieć. I jeszcze jedna para, żeby po kryjomu przesłać spojrzenie synowi, który wpadł w tarapaty: "Rozumiem to i kocham cię".

- Panie - rzekł anioł, kładąc Boga rękę na ramieniu - połóż się spać. Jutro też jest dzień

- Nie mogę - odparł Bóg - a zresztą już prawie skończyłem. Udało mi się osiągnąć to, że sama zdrowieje, jeśli jest chora, że potrafi przygotować sobotnio-niedzielny obiad na sześć osób z pół kilograma mielonego mięsa oraz jest w stanie utrzymać pod prysznicem dziewięcioletniego chłopca.

Anioł powoli obszedł ze wszystkich stron model matki, przyglądając mu się uważnie, a potem westchnął:

- Jest zbyt delikatna.

- Ale za to jaka odporna! - rzekł z zapałem Pan. - Zupełnie nie masz pojęcia o tym, co potrafi osiągnąć lub wytrzymać taka jedna mama.

- Czy umie myśleć?

- Nie tylko. Potrafi także zrobić najlepszy użytek z szarych komórek oraz dochodzić do kompromisów.

Anioł pokiwał głową, podszedł do modelu matki przesunął palcem po jego policzku.

- Tutaj coś przecieka - stwierdził.

- Nic tutaj nie przecieka - uciął krótko Pan. - To łza.

- A do czego to służy?

- Wyraża radość, smutek, rozczarowanie, ból, samotność i dumę.

- Jesteś genialny! - zawołał anioł.

- Prawdę mówiąc, to nie ja umieściłem tutaj tę łzę - melancholijnie westchnął Bóg.

 
Do góry