reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipcowe mamy

witam
ja ostatnio wogóle nie mam czasu na bb  :(
za każdym razem jak zasiąde do komputera to ktos przychodzi albo krzysiek wstaje albo nie wiadomo co, nic nie moge nadrobić, nie wiem co u was sie dzieje, i strasznie z tego powodu cierpię.....
moze dzis wieczorem będe miała troche szczescia, teraz musze sie szykowac do pracki, myslałam ze rano poczytam a tu miałam gościa na kawe, no niby miło ze ktoś zajrzy ale nie moge wtedy siedziec przy komputerze bo jakos tak nie wypada.....
 
reklama
a tak wogóle to krzysiek jest tak absorbujący ze nie mam nic wytchnienia, najchetniej całe dnie spędzałby na dworzu w domu marudzi i ucieka na schody, juz wie któredy sie wychodzi (na szczescie mamy zamontowaną furtkę) na spacerach tez chciałby tylko chodzic na nogach w w ózku jedzie kr otko i to tylko wtedy kiedy ma jakies jedzonko (chrupki ciasteczka itp)
 
a jak juz mowa o tych łosiach boshhh słow mi brakuje na opisanie tego co to czasem za karakony jedne :mad:
mój wczoraj okazał sie zwykła męską szowinistyczną świnią :mad:
a było tak: około godziny 22.15 Weronika zaczęla płakac bo mój wspaniały szagier na górze "tłumaczył" coś swojej żone wiec uspokoiłam dziecko i wysłałam temu łosiowi z góry smsa żeby był ciszej bo mi dziecko budzi( byłam w piżamie juz wiec tam nie poszłam )
po 15 minutach słysze-odkurzacz!!! godzina 22.30 jakieś a tem odkurza nad sypialnia w której śpi dziecko! maja dechy i na nich taki dywan i to strasznie w dzień słychać a co dopiero nocą. Wiec wysyłam drugiego smsa i gadam to łosiowi mojemu a on mhh
no i jak o 23.10 weronika zaczeła znowu płakac bo tym razemu góry muzyki słuchali to sie wkurzyłam i gadam do grzesia- moze by sie tak ruszył i tam przeszedł bo ja już smsy wysłałam a nic to nei daje
a on na to ( bo go oczywiscie od gry oderwałam) kobieto ona przecież normalne życie prowadza!! maja sie wyprowadzić bo ty akurat masz @!!! wytrzymać z toba co miesiac nie można tak ci odwala!!!
oto słowa mojego męża- Pełne poparcie i troska o spokojny sen dziecka :mad:
@#@^#%^$#$#%$^%$%^$ odwróciłam sie na pięcie, wywaliłam mu pościel na kanape, zamknęlam drzwi i poszłam spac a skoro tak mu coieżko ze mna wytrzymać to sie do niego nie bede przynajmniej odzywać zeby go odciązyc a na te urodziny do kochanego braciszka na gorze jutro pojdzie sam o czym go ne poinformuje no chyba ze juz przed samym wyjsciem z domu-wybieram sie akurat do kolezanki :mad: :mad: :mad:
 
kate332 pisze:
a tak wogóle to krzysiek jest tak absorbujący ze nie mam nic wytchnienia, najchetniej całe dnie spędzałby na dworzu w domu marudzi i ucieka na schody, juz wie któredy sie wychodzi (na szczescie mamy zamontowaną furtkę) na spacerach tez chciałby tylko chodzic na nogach w w ózku jedzie kr otko i to tylko wtedy kiedy ma jakies jedzonko (chrupki ciasteczka itp)

u mnie to samo z tym,że weronika chodzić nie umie i sama sotac tez jeszcze nie ale wszędzie wstaje i potem wali glowa o podłoge albo wszystkie wystające rzeczy. Ma juz dwa pokażne siniaki i kilka wywrotek groznych za soba chociaz jej non stop pilnuje.
dlatego ja tez wpadam tutaj tylko jak po ogien rano i czasem wieczorem jak mnie akurat moj ós nie wkurzy
 
ja mam panele w domu ale na nich raczej wszedzie dywaniki albo dywany a u moich rodzicow dywanow brak a na samych panelach sie mala ślizga i wczoraj u mojej mamy wstała i tak wyrżnęla że szklanki na stole zadzwoniły ::)
w wózku siedzi tez tylko jak je chrupki i ciastka albo jak dam jej kawalek jakiegos papierka-wtedy go sobie obgryza i jest cisza a do ulubionych zajmowaczy czasu mojego dziecka nalezą pudełka po tik takach ::) moze je mietolic godzine i jest cisza ::) mam kilka sztuk umytych i woże je ze sobą w torbie w wózku ;D
 
oj ja tez mam ostatnio urwanie glowy z kuba, wszedzir wlazi, dostaje juz do wielu szafek, wczoraj powywalam mi z komody poukladane ubrania........

a z wypadkami..........zdarzaja sie najczesciej kiedy zajmuje sie Nim los ( bez komentarza)....................
 
a co do tego mojego @ to faktycznei mam ale ostatnio takie fajowe bez bóli i czuje sie dobrze i nie mam z tego powidu jakis zmian nastrojów a tem pacan mi bedzie takie teksty gadał. Wogóle jak słysze,że faceci sie nabijaja z @ kobiet to mnie coś kręci, kurna jak oni sobie ała w paluszek zrobią to wytrzymac sie z nimi nei da a my skakac musimy przy nich jak jakieś służące a takiej porządnej @ to żaden z nich by nie przeżył bo by umarli z bólu pacany jedne!!! :mad: :mad: :mad:
jak całe dwa tygodnie musiałam słuchac że go boli ząb i łaził mi po chacie z mina męczennika jakiegos to było dobrze, skubaniec :mad: :mad: :mad: wrrrr taka zła to dawno nie byłam :mad: :mad: :mad:
 
jesli chodzi o modlitwe............wieczorem mam taki rytual "przepraszam, dziekuje, prosze".............pogadam sobie z Nim troche i ide spac..............a msza...czasem chodze, ale tylko do jednego kosciola, najbardziej lubie tak sama byc z Nim i tak sie wsluchac w cisze........moze cos uda mi sie wtedy uslyszec......
 
reklama
Joaska pisze:
oj ja tez mam ostatnio urwanie glowy z kuba, wszedzir wlazi, dostaje juz do wielu szafek, wczoraj powywalam mi z komody poukladane ubrania........

a z wypadkami..........zdarzaja sie najczesciej kiedy zajmuje sie Nim los ( bez komentarza)....................

dokładnir, czasami stoi i patrzy jak Weronika robi cos co za chwile może sie skończyć upadkiem i nic, dopiero jak mu powiem uważaj bo sobie zrobi krzywde to sie ruszy ewentualnie i ją zajmie czyms innym ::) ::) ::)


wstała ::)
 
Do góry