Anikaa
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2006
- Postów
- 3 924
Lilka pisze:i dziewczyny wychodzimy z deprechy !! :laugh: zycie za krotkie jest by odejmowac sobie dni z niego :laugh:
co myslicie o tym?
to my miałyśmy Cie pocieszac, nie ??
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Lilka pisze:i dziewczyny wychodzimy z deprechy !! :laugh: zycie za krotkie jest by odejmowac sobie dni z niego :laugh:
co myslicie o tym?
AniaSzwarc pisze:oj baby niby wiosna przyszła i należałoby poprawic choc troche humor a o widze ze deprechy nas dopadaja...moja bardziej podobna do Joasiowej bo coś z łosenim nam sie zaczeło nie tak układac i nie bardzo się mozemy porozumiec a tak naprawde to trudno określic o co chodzi i w czym rzecz...no i kiepska atmosfera rzutuje na niemal każdy skrewek naszego domowego życia ,mysle ze trzeba troche zwalic to na karby, tak świetnie określonego przez Asie, dnia świstaka...przecież od tej mnotonności mozna oszalec..
AniaSzwarc pisze:Asiu oczywiście ze nie odebrałąm jako użalanie się...
Lilka pisze:qrcze dziewczyny dziekuje za wsparcie
baaardzo go potzrebuje
w zasadzie jak o tym mysle to mysle :laugh: ze nie powinnam sie martwic
bo oparcie mam i to w najwazniejszej osobie w moim zyciu
trzymamy sie razem i jestesmy za soba
Karol za mna i to bardzo
wiec nie powinnam sie martwic
ale ta atmosfera jest poprostu az trująca...
najbardziej sie łamie ze na tej pipiduwie nie znajdziemy szybko wlasnego M do wynajecia
pamietam ile to trwalo ostatnio.......ale jestem dobrej mysli
dzis idziemy do Biura Nieruchomosci
moze cos bedzie
no a Karol chce kupic jakis domek
ale ja sie boje..........taki kredyt i na 30 lat................brrrr
a niech cos sie stanie??? kurcze to jest ryzyk fizyk
co myslicie???
moze wynajmowac i kupic dzialke i sie budowac wieeeele lat???
no naprawde nie wiem.........
AniaSzwarc pisze:oj baby niby wiosna przyszła i należałoby poprawic choc troche humor a o widze ze deprechy nas dopadaja...moja bardziej podobna do Joasiowej bo coś z łosenim nam sie zaczeło nie tak układac i nie bardzo się mozemy porozumiec a tak naprawde to trudno określic o co chodzi i w czym rzecz...no i kiepska atmosfera rzutuje na niemal każdy skrewek naszego domowego życia ,mysle ze trzeba troche zwalic to na karby, tak świetnie określonego przez Asie, dnia świstaka...przecież od tej mnotonności mozna oszalec..
NiaNia pisze:AniaSzwarc pisze:oj baby niby wiosna przyszła i należałoby poprawic choc troche humor a o widze ze deprechy nas dopadaja...moja bardziej podobna do Joasiowej bo coś z łosenim nam sie zaczeło nie tak układac i nie bardzo się mozemy porozumiec a tak naprawde to trudno określic o co chodzi i w czym rzecz...no i kiepska atmosfera rzutuje na niemal każdy skrewek naszego domowego życia ,mysle ze trzeba troche zwalic to na karby, tak świetnie określonego przez Asie, dnia świstaka...przecież od tej mnotonności mozna oszalec..
U mnie tez ostatnio podobnie. A moim zdaniem to chodzio bzykanie. Moge sie załozyc ze prócz naszej pokreconej Tusi ;D(tu wielki ukłon Tusia bo ja ci zazdroszcze) reszcie wcale nei chec sie bzykac. Chcemy czulosci, komplementów, randki i troche wolnosci.
U mnie przynajmniej to rzutuje. Npo u mnie jezscze te papierosy łosiowe. Nie wiem jak ja to wytrzymam. Wczoraj juz było super, to dzis przez telefon znów sie scielismy. I zaraz łoś zadzwonił i przeprzszał i powiedział, ze prosi abym mu pomogła tpo przetrzymac. Kurna musze mu chyba jakie sprochy na uspokojenie kupic O0 Mocne zeby zamknął papę >