reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
oj Lilka nie masz łatwo, ale napewno wszystko się ułoży ale łosia potrzymaj trochę na smyczy ;)

a ze szkołą to ci nie zazdroszcze, ja mam ostatni zjazd w tym tygodniu - sobota niedziela- i obrona w lipcu moze czerwcu, ale i tak mi się nie chce, wolę z Julinka w domku posiedzieć

znaczy uczyć mi się nie chce, bo samo studiowanie to mi pasuje, zawsze jakaś rozrywka, pogadać można i na piwko skoczyć i bez wyrzutów sumienia że dziecko w domu a matka się rozrywkuje, bo przecież na zajęcia pojechała :p
 
Lilka no to ja tez się wypowiem.
Co do łosia twojego to nie za bardzo sie zachował, nie wiem jak ta kolezanka twoja, ale do niej nie miałabym za złe jezeli spała. Ja nie byłabym ufna do faceta juz po tym, że sie tam położył i w sumie znając siebie to zachowałabym się tak jak ty, podsłuchiwałabym, podglądywała, by zobaczyc czy on - mój mąż naprawdę jest wporządku i zdrada dla niego nie istnieje. I nawet gdyby okazało się, że nie dobierał sie do kolezanki to i tak byłabym na niego wściekła za to, że dopuszcza do takich sytuacji i podnosi mi ciśnienie. Co do koleżanek to tez żadnej nie ufam, bo wiem jakie są kobiety, zwłaszcza te samotne. Nie wiem co o tym mysleć ty znasz go najlepiej i może to było jakies naprawde nie winne, a może chciał sprawdzic chociaz czy może na cos liczyc ze strony tej kolezanki. Wiesz może nie akurat teraz iść na całego, bo przeciez w pokoju obok czeka na niego żonka. Ale wiesz może ją posmyrał po cipce (hi, hi), czy pomacał i to im starczyło,a że np.nie opierała się to może w przyszłości liczyc na cos więcej.
Kurde Lilka nie bierz to do siebie, bo ja nie znam tych ludzi i może niepotrzebnie cie jeszcze rozdraznię. Ale powiedz mi czemu on tam został w tym łóżku, bo jakoś nie potrafie tego zrozumieć, czy tam może macie telewizor i oglądał cos, ale jak nic ciekawego nie leciało to tez podejrzane by było. Wtedy mógłby to jako pretekst, że on jeszcze ogłąda telewizje i spać z toba jeszcze nie idzie, a tu siup i kolezankę coś tam coś tam. No nie wiem ja bym musiała wszystko po koleji przeanalizowac.
 
my juz po kolacji i zaraz Kubis do spania i m jak mydlo................

tak sobie poczytalam o "sprawie lilki"...........lila daj sobie czas, przemysl wszystko jeszcze raz, pogadaj z losiem..........powiem Ci, ze takie mysli " co sie staloi, czy cos bylo" moga Wam tylko zaszkodzic!!!na pewno nic sie nie stalo, ale najgorsza prawda jest lepsza niz takie gdybanie..........

no i zgadzam sie z tusia, nigdy nie wierz kobiecie, i do tego samotnej.............

tofinku baleczka super, i faktycznie z moralem!!!!!!!

dobra zmykam na kapanko!!!
 
tusia26 pisze:
Lilka no to ja tez się wypowiem.
Co do łosia twojego to nie za bardzo sie zachował, nie wiem jak ta kolezanka twoja, ale do niej nie miałabym za złe jezeli spała. Ja nie byłabym ufna do faceta juz po tym, że sie tam położył i w sumie znając siebie to zachowałabym się tak jak ty, podsłuchiwałabym, podglądywała, by zobaczyc czy on - mój mąż naprawdę jest wporządku i zdrada dla niego nie istnieje. I nawet gdyby okazało się, że nie dobierał sie do kolezanki to i tak byłabym na niego wściekła za to, że dopuszcza do takich sytuacji i podnosi mi ciśnienie. Co do koleżanek to tez żadnej nie ufam, bo wiem jakie są kobiety, zwłaszcza te samotne. Nie wiem co o tym mysleć ty znasz go najlepiej i może to było jakies naprawde nie winne, a może chciał sprawdzic chociaz czy może na cos liczyc ze strony tej kolezanki. Wiesz może nie akurat teraz  iść na całego, bo przeciez w pokoju obok czeka na niego żonka. Ale wiesz może ją posmyrał po cipce (hi, hi), czy pomacał i to im starczyło,a  że np.nie opierała się to może w przyszłości liczyc na cos więcej.
Kurde Lilka nie bierz to do siebie, bo ja nie znam tych ludzi i może niepotrzebnie cie jeszcze rozdraznię. Ale powiedz mi czemu on tam został w tym łóżku, bo jakoś  nie potrafie tego zrozumieć, czy tam może macie telewizor i oglądał cos, ale jak nic ciekawego nie leciało to tez podejrzane by było. Wtedy mógłby to jako pretekst, że on jeszcze ogłąda telewizje i spać z toba jeszcze nie idzie, a tu siup i kolezankę coś tam coś tam. No nie wiem ja bym musiała wszystko po koleji przeanalizowac.

Tusia
po raz kolejny udowodniłas mi ze mamy takie samo myslenie,albo bardzo podobne
no coz,moja kolezanka jest samotna,a jakies dwa tygodnie temu na noc zostal z nią brat mojego Karola.......nie wiem czy Karol by chcial taką 'ruszyc' co brat mial...no nie wiem ???
ale pytalam sie go czy lodzika sobie zrobili?a moze posmyrali tam i tam.....to mnie wysmiał
problem w tym ze gdyby to byla inna kolezanka to bym sie nie martwila,ale ta....nimfomanka.....i to mnie gryzie

a został z nią bo jak ogladałysmy tv to on sie odwrocil i zamknął oczy,i potem jak skonczylismy ogladac to ja wstalam,poszlam do lazienki,potem wrocilam po niego a mu sie nie chcialo wstac!wiec poszlam do sypialni bo kumpela sie juz nakryła kołdrą,ale sadzilam ze zaraz przyjdzie!!!a on nie przyszedl a mi honor nie pozwolil po niego isc,zeby sobie mysleli ze ich szpieguje,albo ze jestem jak cholera zazdrosna.....nie lubie pokazywac tego typu uczuc..........wiec czekalam...2 godziny!!!

no wiem ze jej sie 'miało' (mi w sumie tez :p) bo wczesniej nam poscil fajny film dla dorosłych :p

Joasiu ja nie bede z nim rozmawiac,poczekam moze sam przyjdzie,a jakos sie tym nie gryze,bo bardziej na sercu lezy mi wczorajszy wieczor :( i jego chamskie zachowanie wobec mnie
 
wiecie co? dziwi mnie ten moj spokoj w tej sprawie ???
jakos sie tym nie przejmuje
hmm zastanawia mnie to

nawet mam humorek :)
mam Milenke,was...jakos to jest ;)

nie wiem czy pamietacie,ale kiedys baardzo takie sprawy przezywalam,a teraz??? wcale mnie to nie rusza

i widze w sobie taką dziką satysfakcje ze mu teraz pokaze 8)
ojj łosiek pozałuje ze jest łoskiem :laugh:
 
Cześć babeczki! Ale mnie tu dawno nie było. A tu wchodzę dzisiaj i tyle życzonek dla mnie.
BAAAARDZO DZIĘKUJĘ ZA WSZYSTKIE!!!!!!!!!

Nawet nie wiecie, jak poprawiłyście mi humorek. :) U nas dzisiaj od rana sypią się złe wieści :( Wczoraj ktoś na parkingu stuknął nam samochód (wprawdzie tylko trochę, ale Łukasz był taki wkurwiony, że coś), a dzisiaj w nocy ukradli nam kołpaki. A przed chwilą zadzwonili do nas z wiadomością, że 17-letni kuzyn Łukasza został dzisiaj potrącony przez jakiegoś matoła i leży w szpitalu ze złamaną podstawą czaszki i nie oddycha samodzielnie. Kurde, ale to życie jest popieprzone :( :( A człowiek się głupimi kołpakami przejmuje. Tak sobie tu siedzę i płakać mi się chce i tylko jak na Maciejkę popatrzę, to mi się lepiej robi.
Sorry, że wam tu  tak truję, ale kto mnie tak zrozumie, jak nie wy??????

 
Liluś! A co do twojego łosia, to normalnie nie mam słów. W ogóle nie wyobrażam sobie, jak mogło dojść do takiej sytuacji. Mnie by chyba szlag trafił na twoim miejscu.
 
reklama
Ja dzisiaj z okazji imieninek dostałam od mężusia śliczny bukiet z 7 róż :) :) Uwieeelbiam dostawać kwiatki :) Ale pewnie nie ja jedna :)
Dobra, sama tu do siebie gadam, więc idę oglądać "M jak miłość" :)
Papa i jeszcze raz dzięki za życzonka i śliczną karteczkę :)
 
Do góry