Lipcowe mamy

[elfiko]

oki kochane ja znikam, Weronika coś zaspała na mleczko o 12stej ale ja sie musze pomalutku zbierac do rodziców, wpadne wieczorkiem bo sie steskniłam za Wami strasznie a te trzy dni bez was to mi tak w gardle kościa stoja strasznie że nadrobić w końcu musze.
miłego dzionka kochane,
Joasiu wykorzystaj łosińskiego niech Ci coś ładnego kupi ;D

 

[Joaska]

no to milego obiadku...........smacznego przede wszystkim!!!!

ja tez znikam, wsokecze do wanny i takie tam.................

narazeczka

 

[e_mama]

i ja kładę się tylko jeszcze to pranie przeklęta, moze tylko tymika powieszę...............

Kredzia !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!                                      

 

[e_mama]

a to nasze autko
wywaliłam bo życ mi nei dawał  : : :

ja nic nie widzę

 

[elfiko]

cześc Edytko , ja już niestety znikam.... spóżniłaś sie kochana oj spóżniłas

 

[e_mama]

cześc Edytko , ja już niestety znikam.... spóżniłaś sie kochana oj spóżniłas

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

dzień dobry tak poza tym, właśnie nadrobiłam

 

[e_mama]

Za nami wieczór do bani, łoś się wczoraj alkoholizował solo, a ja jakieś 4 godziny walczyłam z żelazkiem, boshhhhh ile tego było, dokładnie wszystkie ubranka Julki, cała sterta pieluch tetrowych i flanelowych, a do tego ściereczki kuchenne i takie tam...
Ale ostatni raz miałam tango z żelazkiem jakieś 3-4 tygodnie temu hihihihihi, a sterta sobie rosła, rosła.....

Ja wczorajszy wieczór zakończyłam w ten sposób, że wyniosłam bety łośkowi z sypialni do salonu i sobie spał na kanapie....
Jak mu dobrze było pić w samotności to i spać pewnie też mu było dobrze......
Ech......
Czy tym łośkom wiosna na dekiel szkodzi ???

Julka śpi od 19 czy 19:30 do 5-6 rano, zazwyczaj bez przebudzenia. Po karmieniu o 5-6 rano pokrzyczy, pojęczy i zasypia jeszcze gdzieś do 7-7:30 a potem to już do 19 twardzielka walczy, daje czadu równo... Czasem w dzień przyśnie na 20-30 minut, ale to wszystko.

 

[Joaska]

no to widze, ze loski szaleja!!!! ;D ;D ;D ;D ;D

a ja wlasnie wyszlam z wanny i zaraz wybieramy sie na zakupki!!!i na jakis obiadek na miescie..............zamarzylam sobie bar salatkowy hehe...........

 

[Melll]

My właśnie ze spacerku wróciliśmy, łoska wziełam bo śniegi i ciężko wózek pchać

Julia jeszcze spi, ale napewno wstanie zaraz

e-mama mój łoś też wczoraj alkoholizował, a teraz słabyyyyyyyyyyyyy : : : głowa go boli ;D

 

[kaśka k]

czesc dziewczyny slaba jestem strasznie ale troszke staram sie tu ponadrabiac, biore 3 różne antybiotyki do czwartku i niech to już będzie koniec bo nie wytrzymam :-[

na szczęście mała już wyciaga do mnie rączki i się przytula uśmiecha tylko jak znikne jej z oczu to odrazu strasznie płacze jeszcze troche i będzie normalnie

wieczorkiem wpadnę i dziękuje za miłe przywitanie kochane moje