Iwon
Lipcowe Mamy '05
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2005
- Postów
- 7 810
Lilka pisze:a ja kiedys pracowalam z babką ktora miała męża ogiera a ona do tych spraw to niechetnie
i mąż aby było teges teges to mowił do niej np. ''chcesz nową meblościanke??to idziemy do łóżka'' ;D
to jest smieszne jak sie czyta ale ona płakała i sie skarzyła nam.....ufff ale ogierek :;D
ale przynajmniej chate ma w nowych meblach ;D
boshee jaka okropna jestem ;D 8)
;D ;D ;D ;D ;D
Cześć laseczki! Ja na moment wpadam, między myciem sałaty, a sprzątaniem kuchni
Dziś wieczorem przychodzą do nas znajomi na winko. Robię strogonowa i sałatkę z pieczonym kurczakiem.
Młody śpi, ale pewnie jak zawsze obudzi się w najmniej oczekiwanym momencie
AniuG. ja już o Tobie myślę