mania
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2004
- Postów
- 3 246
hmm... KOchane!!!!!
czyatm wasze obawy i wiem ze nie sa bezpodstawne w wielu szpitalach w POlsce zle traktuje sie przyszle mamy ciut lepiej za pieniadze... ale mnie szlag trafia jak o tym mysle . Do Jasnej choinki co to znaczy jak zaplace?? to ich zasr...y obowiazek zapewnic jak najlepsza opieke!!!! bez wymowek i pretensji ostatnio az mi sie wlos zjezyl jak przeczytalam post jednej dziewczyny ze gdyby nie rodzila z mezem musialaby lezec na sali ogolnej gdzie lozka oddzielone byly parawanami, a gdy jedna rodzila, polozna na nia z ryjem(bo inaczej tego nazwac nie mozna!!! :twisted: ) jak dalas dupy to teraz cierp!!!! Jasny gwint na takiego babsztyla to bym chyba powiesila!!!
ja w zeszlym roku mialam wracac do Polski ale zaczelo sie od tego ze kazdy zaczol szukac gdzie kto ma znajomosci w szpitalach polozniczych, tak zebym miala normalna opieke!!! a ja slyszac to rozmyslilam sie! i postanowilam ze mimo ze daleko od domu od mamy ktora bylaby niezastapiona po porodzie w pomocy nad malenstwem i domem, zdecydowalismy sie na dosc (teraz z perspektywy czasu wiem ze..).. dosc nieodpowiedzialny krok ale... i rodzilam w szpitalu w niewielkiej amerykanskiej miejscowosci, rodzilam razem z mezem, mialam mozliwosc znieczulenia epidralem moj lekarz caly czas byl obecny, drugi mu asystowal wiem z opowiadania meza ze wlasnie dzieki temu drugiemu nie trzeba bylo mnie nacinac bo caly czas mnie masowal i pomagal w rozwarciu, polozna trzymala mnie za reke z jednej strony maz z drugiej a poniewaz zdecydowalam sie na znieczulenie NIC kompletnie NIC nie czulam, zadnego bolu i to maz razem z polozna mowili mi : uwaga zbliza sie skurcz przyj, liczyli do 10 i oddech ja czasami przeciagalam liczenie do 15 i tak po 22 min urodzil sie nam synus. Kobietki Kochane nie pisze Wam tego by Was straszyc nie nie absolutnie!!! chodzi mi o to ze jednak jest mozliwa normalna opieka wiec dlaczego tak trudno o nia w niejednym polskim szpitalu??
jesli bedziecie mialy mozliwosc poproszenia o epidural przemyslcie to!!! naprawde warto! zaraz po porodzie moglam wsac, nie bylam ani popekana ani zszywana. Tylko naormalnie obolala i spuchnieta ale to minelo. Teraz staram sie cwiczyc miesnie kegla bo to tez podobno bardzo pomaga przy porodzie! w lipcu bede rodzic w tym samym szpitalu i z tym samym lekarzem, choc nie ukrywam ze juz po powrocie do domu przeplakalam nie jedna noc bo jako swiezo-upieczona mama bylam zdana tylko na siebie i meza(ktory zielonego pojecia nie mial jesli chodzi o insrukcjie obslugi noworodka )no ale cos za cos
Babeczki pamietajcie ze to Wy rodzicie a oni (poloznnicy i polozne) sa od tego by Wam w tym pomoc! Pamietam jak rodzila moja bratowa 6lat temu, pielegniary siedzialy w dyzurce i pily kawke ona dostala bole a one nic, bo maja przerwe :?: :!: hallo :shock: ? o co chodzi?
wiec on zadzwonila po meza(mojego brata)a ten jak wparowal do dyzurki i jak nie wrzasnal, babska zaraz sie ruszyly . ale dlaczego trzeba wlasnie tak to zalatwiac??
Dziewczyny z caaaaalego serca zycze Wam dobego szpitala i normalnych ludzi!!!!
no ale mnie ponioslo...no...
czyatm wasze obawy i wiem ze nie sa bezpodstawne w wielu szpitalach w POlsce zle traktuje sie przyszle mamy ciut lepiej za pieniadze... ale mnie szlag trafia jak o tym mysle . Do Jasnej choinki co to znaczy jak zaplace?? to ich zasr...y obowiazek zapewnic jak najlepsza opieke!!!! bez wymowek i pretensji ostatnio az mi sie wlos zjezyl jak przeczytalam post jednej dziewczyny ze gdyby nie rodzila z mezem musialaby lezec na sali ogolnej gdzie lozka oddzielone byly parawanami, a gdy jedna rodzila, polozna na nia z ryjem(bo inaczej tego nazwac nie mozna!!! :twisted: ) jak dalas dupy to teraz cierp!!!! Jasny gwint na takiego babsztyla to bym chyba powiesila!!!
ja w zeszlym roku mialam wracac do Polski ale zaczelo sie od tego ze kazdy zaczol szukac gdzie kto ma znajomosci w szpitalach polozniczych, tak zebym miala normalna opieke!!! a ja slyszac to rozmyslilam sie! i postanowilam ze mimo ze daleko od domu od mamy ktora bylaby niezastapiona po porodzie w pomocy nad malenstwem i domem, zdecydowalismy sie na dosc (teraz z perspektywy czasu wiem ze..).. dosc nieodpowiedzialny krok ale... i rodzilam w szpitalu w niewielkiej amerykanskiej miejscowosci, rodzilam razem z mezem, mialam mozliwosc znieczulenia epidralem moj lekarz caly czas byl obecny, drugi mu asystowal wiem z opowiadania meza ze wlasnie dzieki temu drugiemu nie trzeba bylo mnie nacinac bo caly czas mnie masowal i pomagal w rozwarciu, polozna trzymala mnie za reke z jednej strony maz z drugiej a poniewaz zdecydowalam sie na znieczulenie NIC kompletnie NIC nie czulam, zadnego bolu i to maz razem z polozna mowili mi : uwaga zbliza sie skurcz przyj, liczyli do 10 i oddech ja czasami przeciagalam liczenie do 15 i tak po 22 min urodzil sie nam synus. Kobietki Kochane nie pisze Wam tego by Was straszyc nie nie absolutnie!!! chodzi mi o to ze jednak jest mozliwa normalna opieka wiec dlaczego tak trudno o nia w niejednym polskim szpitalu??
jesli bedziecie mialy mozliwosc poproszenia o epidural przemyslcie to!!! naprawde warto! zaraz po porodzie moglam wsac, nie bylam ani popekana ani zszywana. Tylko naormalnie obolala i spuchnieta ale to minelo. Teraz staram sie cwiczyc miesnie kegla bo to tez podobno bardzo pomaga przy porodzie! w lipcu bede rodzic w tym samym szpitalu i z tym samym lekarzem, choc nie ukrywam ze juz po powrocie do domu przeplakalam nie jedna noc bo jako swiezo-upieczona mama bylam zdana tylko na siebie i meza(ktory zielonego pojecia nie mial jesli chodzi o insrukcjie obslugi noworodka )no ale cos za cos
Babeczki pamietajcie ze to Wy rodzicie a oni (poloznnicy i polozne) sa od tego by Wam w tym pomoc! Pamietam jak rodzila moja bratowa 6lat temu, pielegniary siedzialy w dyzurce i pily kawke ona dostala bole a one nic, bo maja przerwe :?: :!: hallo :shock: ? o co chodzi?
wiec on zadzwonila po meza(mojego brata)a ten jak wparowal do dyzurki i jak nie wrzasnal, babska zaraz sie ruszyly . ale dlaczego trzeba wlasnie tak to zalatwiac??
Dziewczyny z caaaaalego serca zycze Wam dobego szpitala i normalnych ludzi!!!!
no ale mnie ponioslo...no...