reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipcowe mamy

reklama
Iwon pisze:
alka2 pisze:
jak przeczyscic maluszkowi nos??? mam ta gruszke pieprzoną (pozdro dla moderatora  8) ::) ) ale ten szajs jest do dupy. psikam mu ta sola fizjologiczna i to mu ułatwia oddychanie ale gilki zostaja  :-[ :-[ :-[ :-[ co robić??????????
iwonko, Ty coś o tym pisałaś, plissssssssssss  wiecej szczegółów :-* :-* :-* :-* :-*

Niestety, ja właśnie działam z tą gruszką pieprzoną  ;D ;) To znaczy robię tak: biroę sól fizjologiczna, ale taką zwykłą w płynie, nasaczam nią mocno cienki wacik i wprowadzam go do noska. pokręce, pokręcę, podziobię  ;), gilki robią się mokre, a tym samym bardziej podatne na wyciagnięcie, czasem mały kicha od tego, co także ułatwia penetrację, i dawaj atak gruszką na niesforne smarki. Działa, ale tak do końca nigdy sie wszystkiego dokładnie nie oczyści  ::)

no to kaplica - nawet nie chce myśleć co zrobi moje dziecko jak mu wacikiem pokrece i podziobie - już teraz jak widzi że się z czymś zbliżam (z antybiotykiem, osłonką, solą, paracetamolem...) to się pręży, wygina i RYK jakbym mu głowę urywała :-[ :-[ :-[ ale ten pomysł z solą zwykłą to mi podsunęłąś ,naleję mu ile się da i położe na brzuchu może grawitacja mu te rozmiękłe gilki wyciągnie, bo ta sól w spraju to jest ok, tylko już mu parę razy w oczy napsikałam, tak się wygina :o :o :o wielkie dzięki Iwon :-* :-* :-* :-* :-*
 
NiaNia pisze:
Iwon pisze:
No i mamy wirusa  :( Nie jest to groźne, ale oprócz lekarstwa mały będzie pił mleko na...marchewce  :p. Jak wrócę do domu, dowiem się dokładnie co to za cudo i czy moje dziecię to w ogóle przełknie.
My tez mamy wirusa w nosie który przelazł do oka. Oko zaleczone maścią i kroplami. Nos smarujemy jezscze do srody ;D

NiaNia zmartwiłaś mnie, bo ten mój synek najpierw rece do nosa a potem właśnie te gile w oczy wciera i tak już dzisiaj podejrzanie wyglądał jakby mu ktoś podbił  :-[ :-[ :-[ Po czym poznałaś że ten wirus do oka przeszedł ??? ???
 
alka2 pisze:
bo ta sól w spraju to jest ok, tylko już mu parę razy w oczy napsikałam, tak się wygina 

;D

na marginesie, u nas Kornel za takim rodzajem pieszczot też nie bardzo przepada  ;D Macha łapami, jakby wszystkie muchy świata odganiał, i muszę mu je trochę przytrzymać  ::) A że ja taka delikatna raczej jestem  ;D, i boję się z nim walczyć, trwa to jakiś kwadrans  :p
 
alka2 pisze:
dscn92635hc.jpg


rety, mama, zdjęcia i zdjęcia, a pielucha normalnie pojemna na MAXA  ;) ;) ;) :laugh: :laugh: :laugh:
To nie kwestia pieluchy droga ciociu, tylko sprzętu który tam sie mieści ;D ;D >:D O0 8)
 
kurde ale produkujecie, nie nadanżam ::)

Gazelaczku ja mam to samo z Majką jest okropnie niegrzeczna. A ostatnio to jeszcze spinausta i dmucha nosem i wygląda jak wściekły chacky. A jak sie wydziera to mi już uszy pękają. Ja tylko odliczam czas do jej snu :p Złośnica z niej straszna, co ona wyprawia to głowa mała. Kurde to będzie niezły zbój. ::)
 
NiaNia pisze:
alka2 pisze:
dscn92635hc.jpg


rety, mama, zdjęcia i zdjęcia, a pielucha normalnie pojemna na MAXA  ;) ;) ;) :laugh: :laugh: :laugh:
To nie kwestia pieluchy droga ciociu, tylko sprzętu który tam sie mieści ;D ;D >:D O0 8)
No to Niania kochana gratuluję gratuluję, bo sprzęt niewątpliwie po tacie  łosiu odziedziczony  :p :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Pozdrów tam łosia od nas, pozdrów  :p 8) 8) 8) 8) 8)
 
elfiko, to pakować Ci tę paczuszkę żywnościową czy już będziesz grzeczna? A do mamy bym się bez dwóch zdań na trochę przeniosła, szczególnie że pretekst masz bardzo dobry - lekarz kazał Ci dużo leżeć, jesteś słaba, nie możesz za dużo z Weroniką wojować , bo co będzie jak rzeczywiście z nią na rękach zemdlejesz ??? a łosiowi dobrze zrobi jak za Wami zatęskni >:D >:D
 
reklama
Do góry